spojnia osiek

Dwa zwycięstwa, trzy remisy i trzy porażki – to bilans IV-ligowej Spójni Osiek-Zimnodół, której w tym sezonie przypadło w udziale być głównym punktem na piłkarskiej mapie powiatu olkuskiego. Zespół prowadzony zarówno z ławki, jak i z boiska przez Piotra Kasprzyka z pewnością nie zawodzi. Beniaminek po ośmiu kolejkach plasuje się na 11. miejscu w tabeli, tracąc już dziesięć punktów do liderującej Cracovii II.

 

W ostatnich trzech spotkaniach piłkarze z Osieka zanotowali dwa remisy i przegrali w Krakowie z tamtejszym Orłem. Porażkę w Piaskach Wielkich 0:3 można jednak przeboleć, bowiem Orzeł to naprawdę solidna ekipa jak na IV-ligowe warunki, mająca w swoim składzie doświadczonych graczy – przykładem może być Konrad Gołoś (pamiętany chociażby z krakowskiej Wisły). Dużo bardziej wyrównane i emocjonujące mecze Spójnia rozegrała przeciwko Wiślance Grabie i to ostatnie w Nowej Wsi z Niwą. Oba pojedynki zakończyły się podziałem punktów po remisach 1:1. W Osieku punkt zdobył inny beniaminek z Grabia. Gospodarze w 82. min objęli prowadzenie po golu Piotra Kasprzyka, ale w samej końcówce nie ustrzegli się błędu i stracili bramkę. W Nowej Wsi natomiast, jako pierwsi trafili rywale, a konkretnie Przemysław Dudzic. Jeszcze w pierwszej połowie otrzymał prostopadłe podanie od Michałka, ograł Wilka i dzięki temu mógł strzelić do pustej bramki. Niwa już wcześniej mogła objąć prowadzenie, ale po uderzeniu Swarzyńskiego piłka zatrzymała się na słupku.

Spójnia dużo groźniejsza zaczęła być po przerwie. Bardzo niewiele do wyrównania zabrakło Danielowi Żmudce i Wojciechowi Wiśniewskiemu. Parę centymetrów nad poprzeczką z rzutu wolnego kropnął szkoleniowiec Piotr Kasprzyk. Wreszcie trener gości wykorzystał błąd defensywy rywala, przepchnął się, przejął futbolówkę i dopełnił formalności, zapewniając swojemu zespołowi cenny punkt. W końcówce miejscowi mieli jeszcze szansę na drugiego gola, ale z ofiarną interwencją pospieszył Tomasz Wdowik, wybijając piłkę sprzed linii bramkowej.

Spójnia z dorobkiem 9 punktów zajmuje w tabeli IV ligi 11. miejsce. Klasyfikacja miejsc 6 -16 jest bardzo płaska, więc wystarczy jeden czy dwa lepsze wyniki, aby wspiąć się nieco wyżej. To samo dotyczy jednak dolnych rejonów zestawienia. Osieczanie, chcąc być spokojni o swój byt na tym szczeblu rozgrywkowym, muszą więc zachować szczególną uwagę i grać na swoim przyzwoitym poziomie w każdym z trzydziestu spotkań. To już nie jest „okręgówka”. Tutaj żarty i piłkarskie spacerki już się skończyły.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gość_Niedzielny
Gość_Niedzielny
9 lat temu

To nie Spójnia Osiek tylko IKS Olkusz:/:/!!!!! Ci którzy pluli na barwy Osieka teraz je reprezentują przykre ale prawdziwe a światem rządzi pieniądz nie honor!.