W przeddzień święta zakochanych, w olkuskim Miejskim Ośrodku Kultury wystąpił zespół, którego przebój „Lubię mówić z Tobą” 14. lutego niejeden dedykował swojej drugiej połówce. Mowa oczywiście o formacji Akurat, rozpoznawanej także po utworach „Dyskoteka gra” czy „Fantasmagorie”. Wróbel i Yellow nie zawiedli swoich fanów, choć wystąpili w nieco mniej popularnym repertuarze.

– Jest to muzyka dla wszystkich, łączy pokolenia. Dla zakochanych i tych samotnych – dało się słyszeć wśród publiczności. Temat zakochanych powracał tego dnia bardzo często, ale nie mogło być przecież inaczej,skoro koncert został okrzyknięty walentynkowym. I faktycznie wtulonych w siebie widzów nie brakowało. Co ważne podkreślenia, grupa Piotra Wróbla przyciągnęła do MOK-u nie tylko młodych, ale i tych starszych ciągle w sobie zakochanych.

Nie wolno zapomnieć także o singlach, którzy w niedzielny wieczór licznie się pojawili i również dobrze się bawili. – Bardzo lubię ten zespół, korzystając z okazji przyszedłem i się nie zawiodłem. Chłopaki świetnie grają, zawsze trzymają poziom – mówi Piotr Skrzynecki. A jakie plany na następny dzień miał „Skrzynia”? – Wieczór w pubie ze znajomymi i niestety tyle, bo nie mam drugiej połówki. Podobnych planów i opinii było więcej, ale z reguły nikt z tego powodu nie rozpaczał, bo przecież jak to się utarło, miłość prędzej czy później dopadnie każdego.

O innym rodzaju miłości dużo by za to mogli opowiadać wokaliści Akuratu. – Gramy i występujemy z tym, co lubimy najbardziej. Nie ma się co oszukiwać, że scena, mikrofon i instrumenty są naszą pasją. Muzycy już niebawem, bo w marcu, przy współpracy z Radiem Bagdad wyruszają w trasę koncertową, której przyświecać będzie hasło: „Muzyka przeciwko rasizmowi”. Jak udało nam się dowiedzieć, Akurat już niedługo ma także zacząć prace nad swoją nową płytą. – I właśnie za to prosilibyśmy naszych fanów, aby mocno trzymali kciuki. My natomiast olkuszanom chcemy życzyć wszystkiego dobrego na przyszłość i udanego święta. Konsumujcie walentynki przyzwoicie – zgodnie życzyli Piotr Wróbel i Wojciech Żółty. A czy 14. lutego został „przyzwoicie skonsumowany”? Na to pytanie akurat sami musicie sobie odpowiedzieć. Pewne jest to, że Olkusz o swoich gościach nie zapomniał. – Na koniec były kwiaty. Pewnie pod te walentynki. W tym miejscu chciałbym podziękować naszemu perkusiście – Flipperowi. Kolega Krupa nas opuszcza, to był nasz ostatni koncert w takim składzie, ale jednocześnie chciałbym uspokoić publiczność. Gramy dalej, tylko że z nowym człowiekiem – zakończył popularny „Wróbel”.

Zobacz naszą fotogalerię:

{joomplu:15489}{joomplu:15490}{joomplu:15491}{joomplu:15492}

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze