Prawie dwa lata przesiedział w zakładzie karnym w Czarnem niepełnosprawny mężczyzna. Odsiadywał wyrok 6 lat, dwóch miesięcy i 10 dni jaki ciąży na Andrzeju F. bandycie doskonale znanym w olkuskim półświatku przestępczym. Pomyłkę odkryto przypadkiem kilka dni temu.
Chory mężczyzna trafił do zakładu karnego 3 stycznia 2008 roku. Policja zatrzymała go podczas bójki do jakiej doszło pod domem opieki w Szczecinie. Z aresztu, pomimo poważnych chorób, przewieziono go do więzienia na Pomorzu. Sprawa wyszła na jaw, kiedy w polskim konsulacie w Rzymie zjawił się mężczyzna, który chciał wyrobić sobie tymczasowy paszport. Podał swoje dane, a konsulat zwrócił się do policji w Olkuszu o ich zweryfikowanie. Kiedy policja je sprawdziła, okazało się, że Andrzej F., który powinien odbywać karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym, cieszy się wolnością. Dopiero wtedy zweryfikowano zdjęcia i odciski linii papilarnych.

Chory mężczyzna został zwolniony, w tej chwili przebywa w ośrodku dla osób bezdomnych w Szczecinie. Placówka szuka dla niego miejsca w domu opieki. Nadal nie wiadomo kim jest człowiek, który pokutował za przestępstwa olkuszanina. Mężczyzna jest ciężko chory. Przeszedł trepanację czaszki, udar mózgu, cierpi na padaczkę i nie mówi. Porozumiewa się za pomocą skinień głową.
Służba więzienna nie czuje się winna. Gdy osobę do osadzenia doprowadza policja, wystarczy nakaz przejęcia i odpis wyroku. Nie wymaga się dowodu tożsamości ze zdjęciem.
Wszystko wskazuje, że za błąd odpowiadają funkcjonariusze ze Szczecina. – Gdyby do zatrzymania doszło w Olkuszu, policjanci zapewnie od razu domyśliliby się, że zatrzymany nie jest Andrzejem F. Był bardzo dobrze znany tutejszej policji – sugeruje sędzia Rafał Ziętek, rzecznik prasowy olkuskiego Sądu Rejonowego.
To właśnie ta instytucja wydała trzy wyroki skazujące bandytę za rozboje, groźby karalne i najścia na domy. Wszystkie trzy miał odsiedzieć nieznany bezdomny.
Andrzej F. znany jest w Olkuszu nie tylko z brutalnych rozbojów. To on założył w Srebrnym Grodzie nielegalną agencję towarzyską… w jednym z bloków na ulicy Reja.
Prawdziwy przestępca nie trafił jeszcze za kratki. Mógł swobodnie podróżować po całej Europie, bowiem za zamkniętym w więzieniu przestępcą, nie rozsyła się przecież listów gończych.
Teraz olkuski wymiar sprawiedliwości wszczyna procedurę wykonawczą na nowo. Za Andrzejem F. rozesłane zostaną listy gończe i wystawiony europejski nakaz zatrzymania. Gdy trafi w ręce wymiaru sprawiedliwości odsiedzi wyrok co do dnia.
Jakie będą dalsze losy jego “zastępcy“? To zależy od tego co wykaże postępowanie wyjaśniające. Nieoficjalnie mówi się, że niepełnosprawny mógł znać olkuskiego przestępcę, a nawet zaciągać dla niego kredyty. Być może więc zamiana odbyła się za jego zgodą.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
v
v
14 lat temu

ps. to była szczecińska policja nie olkuska…ale i tak jedna rodzina 🙂

v
v
14 lat temu

Olkuska policja jest po prostu NIEUDOLNA !!! Nie potrafi nawet ustalić personaliów bezdomnego !!! Legitymowanie to podstawowa czynność należąca do obowiązków policji więc tłumaczenia że wystarczy odpis wyroku są ŚMIESZNE !!! Trzeba ustalić czy osoba skazana to ta sama która została zatrzymana !!! inaczej można wsadzić do więzienia każdego niewinnego wziętego z ulicy…Jak dzieci w przedszkolu !!!

v
v
14 lat temu

„Gdy osobę do osadzenia doprowadza policja, wystarczy nakaz przejęcia i odpis wyroku. Nie wymaga się dowodu tożsamości ze zdjęciem.” Gdy uczciwego obywatela policja legitymuje na ulicy to potrzebny jest dowód osobisty…a gdy wsadza się do więzienia bandytę to nie wymaga się dowodu tożsamości? Wynika z tego że bandytów traktuje się lepiej bo wierzy im się na słowo a nie na dowód osobisty ? ABSURD i oczywista wina policji ! Szkoda że tak trudno się przyznać…gość siedział niesłusznie w więzieniu a policja mówi: „to nie nasza wina”… to wasza wina !!!… i nikt człowieka nawet nie przeprosi…co za czasy,co za obyczaje