kronika policyjna

Ogołocili opla
6 sierpnia. Radioodtwarzacz, akumulator i gotówka padły łupem nieznanych sprawców, którzy włamali się do opla corsy w Jaroszowcu. Poszkodowany, mieszkaniec Miękini, oszacował straty na 1000 złotych.

Mało zdolny oszust
7 sierpnia. Zupełnym brakiem sprytu wykazał się obywatel Rumunii, który usiłował oszukać pracownicę jednego z kantorów walutowych. Mężczyzna chciał wymienić euro na złotówki. W trakcie trwania transakcji, gdy kobieta przeliczała pieniądze, schował ich część do kieszeni. Po odliczeniu pieniędzy nagle zrezygnował z wymiany waluty i zwrócił wydane mu banknoty. Pracownica kantoru szybko zorientowała się, że w pliku brakuje 500 złotych. Powiadomiła natychmiast policjantów, którzy zatrzymali oszusta. 24-letni mężczyzna trafił do aresztu.

Włamanie do audi
8 sierpnia. Na 500 złotych wycenił straty właściciel audi. Nieustaleni osobnicy włamali się do jego samochodu zaparkowanego przy ulicy Skalskiej w Olkuszu. Ukradli radio CB, klucze grzechotkowe i skrzynkę z narzędziami.

Skok po używki
8 sierpnia. Papierosy, alkohol i sprzęt komputerowy padł łupem złodziei, którzy włamali się do sklepu przy ulicy Nowej w Bukownie. Sprawcy solidnie się „obłowili”. Właściciel wycenił straty na 10 tysięcy złotych.

Kradzież na raty
11 sierpnia. W ręce mundurowych z Komisariatu w Kluczach wpadł mężczyzna, który ukradł znajomemu samochód. Kradzież rozłożył na raty. Najpierw odwiedzając kolegę ukradł mu dowód rejestracyjny pojazdu. Natomiast w nocy włamał się do opla corsy i odjechał. Z ustaleń policjantów wynika, że złodziej chciał sprzedać auto. Rozmyślił się jednak i porzucił je nieopodal Chechła. 29-letniego mieszkańca Jaroszowca czekają poważne konsekwencje, zwłaszcza, że działał w warunkach recydywy. Kilka lat wcześniej również ukradł samochód.

Po kosę do garażu
11 sierpnia. Na 200 złotych wycenił straty mieszkaniec Zalesia Golczowskiego po włamaniu do jego garażu. Nieustaleni sprawcy po sforsowaniu zabezpieczeń ukradli kosę spalinową. Pozostaje pytanie czy równo przystrzyżony trawnik jest wart nawet do 10 lat „odsiadki”, bo to wymiar kary za kradzież z włamaniem.

Przez kraty po miedź
11 sierpnia. Nadal szacuje straty właściciel firmy z Olkusza, który w wyniku włamania stracił wyroby miedziane. Złodzieje dostali się do pomieszczenia odcinając kraty zabezpieczające okno i wybijając szybę.

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze