spr team2017

AZS AWF Warszawa – SPR Olkusz 30:46 (15:21)
Po trzech kolejnych meczach bez zwycięstwa, piłkarki ręczne olkuskiego SPR-u w końcu sięgnęły po komplet punktów. Triumf w Warszawie podopiecznych Marcina Księżyka był niepodważalny, a obie ekipy urządziły sobie prawdziwy festiwal strzelecki. Przez godzinę padło bowiem aż 76 bramek.

W ostatnim czasie Srebrne Lwice traciły sporo goli, a same nieco zawodziły pod bramką rywali. Ostatni wyjazd do stolicy był trochę inny. Olkuszanki co prawda w obronie znowu popełniły sporo błędów, ale przynajmniej w ataku potwierdziły zwyżkę formy.

Niewiele zabrakło aby Lwice wyrównały rekord z pierwszej kolejki, kiedy to w starciu przeciwko Samborowi Tczew 47 razy umieszczały piłkę w siatce. Ostatecznie licznik przyjezdnych zatrzymał się na jednym oczku mniej.

Początek sobotniej potyczki wcale nie zapowiadał pogromu. Do 17. minuty trwała regularna wymiana ciosów, po której obowiązywał remis 7:7. Dopiero później olkuszanki zaczęły „odjeżdżać” gospodyniom. Najlepszy w ich wykonaniu okres gry przypadł na raptem 180 sekund, pomiędzy 20, a 23. min. Wtedy do Lwice rzuciły pięć goli i wypracowały sobie pokaźną zaliczkę, którą do przerwy obroniły na poziomie sześciu trafień (21:15).

Druga połowa już w żadnym momencie nie przypominała wydarzeń z premierowego kwadransa. Przewaga SPR-u właściwie w każdym elemencie gry była bardzo widoczna. Przyjezdne raz za razem powiększały swój dorobek, jednocześnie coraz mocniej zniechęcając rywalki. Po kolejnej w tym meczu serii pięciu bramek z rzędu, zespół trenera Księżyka w 48. min prowadził już 38:20 i co zrozumiałe, zaczął mierzyć w najbardziej efektowne zwycięstwo w obecnym sezonie. „Akademiczki” jednak w ostatnich fragmentach spotkania zdobyły się jeszcze na kilka ciekawych akcji i dzięki temu przegrały we własnej hali różnicą „tylko” szesnastu trafień. Po tak kiepskim występie sytuacja w tabeli warszawianek nie uległa poprawie. AZS AWF nadal okupuje przedostatnie miejsce w tabeli i jest zagrożony degradacją.

Efektowne zwycięstwo w stolicy niewiele dało też olkuskim szczypiornistkom, które nadal zajmują 5. pozycję, tracąc punkt do SMS ZPRP Płock. W najbliższą sobotę będziemy świadkami bezpośredniej potyczki, która da odpowiedź na pytanie, która z ekip zasługuje na miejsce tuż za I-ligowym podium. SPR znowu pojedzie na Mazowsze, ale tym razem już tak łatwo jak w Warszawie z pewnością nie będzie, co wcale nie oznacza, że Lwice w starciu z SMS-em są bez szans. W grudniu płocczanki przegrały przy Wiejskiej 26:29. Powtórka wyniku wskazana.

AZS AWF Warszawa – SPR Olkusz 30:46 (15:21)

AZS: E. Osińska, D. Osińska, Kuźmicka – Szczepanik (7), Pawłowska (6), Skoczeń (3), Sulborska (3), Kajtek (3), Gutowska (2), Stencel (2), Kmin (2), Lewandowska (1), Król (1), Nieścioruk.

SPR: Petlic, Sroka – Masiuda (9), Kolonko (8), Wójcicka (7), Nawara (5), Leńczuk (3), Postołek (3), Basiak (3), Wcześniak (3), Kantor (2), Zub (2), Frączek (1).

Tabela I ligi kobiet:

1. Korona Handball Kielce 18 32 pkt.
2. KPR Ruch Chorzów 18 30 pkt.
3. MTS Kwidzyn 18 24 pkt.
4. SMS ZPRP Płock 18 21 pkt.
5. SPR Olkusz 18 20 pkt.
6. Sośnica Gliwice 18 16 pkt.
7. MKS AZS UMCS Lublin 18 15 pkt.
8. MMKS Jutrzenka Płock 18 14 pkt.
9. KPR Sparta Oborniki Wielkopolskie 18 13 pkt.
10. AZS AWF Warszawa 18 10 pkt.
11. SPR Sambor Tczew 18  5 pkt.
0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze