wypalanie traw 2017 1

Przeprowadzane analizy wykazują, że przełom zimy, wiosny oraz przedwiośnie to okresy, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. W większości przyczyną pożarów jest działalność człowieka, który jest przekonany, że spalenie trawy i pozostałości roślinnych spowoduje użyźnienie gleby i szybszy wzrost młodej roślinności. Niestety prawda jest inna, w pożarach giną szlachetne rośliny, które po pożarach zastępowane są przez szybciej rozwijające się gatunki mniej szlachetne i chwasty. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt.

W 2016 roku w Polsce powstały 36 442 pożary traw. Spłonęło 12 036 ha traw. W Małopolsce w ubiegłym roku strażacy do pożarów traw, łąk i nieużytków wzywani byli 3305 razy. W roku 2017 do dnia 15 marca strażacy w Małopolsce odnotowali już ponad 1350 tego typu pożarów.

Na terenie Powiatu Olkuskiego w 2016 roku odnotowano 137 interwencji związanych z pożarami traw i lasów ( gm. Bolesław-34, Bukowno-16, Klucze-20, Olkusz-35, Trzyciąż-4 i Wolbrom -28 ), natomiast w 2017 roku odnotowano już 75 interwencji ( gm. Bolesław-13, Bukowno-4, Klucze-14, Olkusz-18, Trzyciąż-1 i Wolbrom -25 ).

Wspomniane pożary pochłaniają ogromne koszty związane z działaniami jednostek Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę niezbędni.

Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów. Trzeba pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są że w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety mylą się i czasami kończy się to tragedią. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.

W 2016 roku w Polsce w pożarach łąk i nieużytków zginęło 6 osób a 81 zostało rannych (w tym 1 śmiertelna w Małopolsce i 7 osób rannych).

wypalanie traw 2017 2

Pamiętajmy, że wypalanie traw jest NIEBEZPIECZNE I NIEDOZWOLONE!!!

Określa to m.in.:
Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2016 r. poz. 2134 z późn.zm.):
Art. 124. „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”.
Art. 131 pkt.12:„Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary- podlega karze aresztu albo grzywny”.

Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach (Dz. U. z 2015 r., poz. 2100 z późn. zm.):
Art. 30 ust. 3 pkt 3 :”W lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
1)rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,
2) korzystania z otwartego płomienia,
3) wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”.

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. z 2010 r. Nr 109, poz. 719).
§ 40. ust. 1. mówi, że „w lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów nie jest dopuszczalne wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru, w szczególności:
 1)  rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lub zarządcę lasu;
2)  palenie tytoniu, z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi”.

Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje:
Art. 82, § 1,2,3 i 4 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 2015 r. poz. 1094 z późn. zm.) – kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24, § 1 może wynosić od 20 do 5000 zł.
Art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2016 r. poz. 1137 ze zmianami) stanowi: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

W walkę ze zjawiskiem wiosennego wypalania traw włączyła się  także Unia Europejska. Założenia polityki rolnej UE regulują między innymi zagadnienia ochrony środowiska w rolnictwie. Jednym z narzędzi umożliwiających dokonywanie pozytywnych przemian w tym sektorze jest system dopłat bezpośrednich. Ta forma wsparcia unijnego, zobowiązuje użytkownika gruntów do ich utrzymania zgodnie z normami tzn. w dobrej kulturze rolnej.

W ślad za Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, należy stwierdzić że wypalanie traw jest nie dość, że środowiskowo szkodliwe, ale także surowo zabronione. Za wypalanie traw grożą, oprócz kar nakładanych np. przez policję czy prokuraturę, także dotkliwe kary finansowe nakładane przez Agencję w postaci zmniejszenia od 5 do 25%, a w skrajnych przypadkach nawet odebrania, należnej wysokości wszystkich rodzajów dopłat bezpośrednich za dany rok.
Przestrzegamy przed zagrożeniami wynikającymi z wypalania roślinności.
Apelujemy o rozsądek! Zanim podpalisz, zastanów się czy przez bezmyślność nie narazisz życia swojego i innych.

Opracował:
Mł. bryg. mgr Tomasz Mucha – Kierownik Sekcji ds. Kontrolno-Rozpoznawczych
Na podstawie materiałów KG PSP

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
...
...
7 lat temu

Bzdury Egon piszesz, skądeś taki ekspert, że aż klawo jak cholera. Takie pożary były wskazane, ale tylko dla ludzi, a nie dla przyrody, wtenczas jak ludziska postanowiły osiadać w stałych miejscach i wypalali lasy w celu pozyskania rolnych areałów. Wówczas to flora z takiego obszaru zmieniała się diametralnie na potrzeby wyłącznie ludzkie. Owszem popioły po poprzednikach użyźniały glebę dla następców. Co to za rośliny genetycznie silne? Jedni uważają je za źródło pożywienia inni za chwasty w zależności od punktu widzenia np ludzkiego albo ptasiego. W przyrodzie zaś najbardziej pożądana jest przedewszystkim różnorodność gatunków. Im większa tym lepiej. Czy wiedziałeś że owca sama potrafi się leczyć z różnych dolegliwości spożywając zioło to, które akurat działa na jej organizm najskuteczniej? Produkty spożywcze zaś pozyskiwane od takiego stworzenia dysponuje wartością odżywczą i sekretnym smakiem nie do podrobienia żadnymi dyrektywami unijnymi, pochodzącym właśnie ze źródeł różnorodności roślinnej z łąki?
Czy wiedziałeś że krowa która młóci na polu przeróżne gatunki roślin jest szczęśliwsza od tej co dostaje paszę w oborze przygotowaną w wytwórni pasz? Przyroda zaprogramowana przez samego Stwórcę sama się najskuteczniej reguluje a człowiek swoją ingerencją ją tylko psuje.

Egon
Egon
7 lat temu

Z punktu widzenia przyrody wypalanie nie jest szkodliwe,a wręcz wskazane.Silne genetycznie rośliny wygrywają walkę z żywiołem,szkodniki,rdza roślinna itd ginie. Plagą jest niekontrolowane wypalanie. A cała reszta to propaganda.

theon
theon
7 lat temu

już widzę jak byś wtedy stary wariacie latał po lesie i czekał aż ci jakiś strażnik zacznie grzebać w tyłku ! 😀 Tfu 😀 😀 😳

P X T
P X T
7 lat temu

Nikt normalny tego nie robi. Apelowanie do tych co to robią najlepiej byłoby zastąpić schwytaniem takiego i wsadzeniem gołym tyłkiem na rozżarzone węgle, żeby się przekonał jak to boli. Ponieważ schwytanie jest trudne, więc podczas przebywania w lesie powinien obowiązywać całkowity zakaz posiadania zapałek zapalniczek i czegokolwiek podobnego przy sobie. Leśnicy, SM i inne służby (oczywiście po uprzednim przedstawieniu się przed przystąpieniem) powinny mieć prawo przeszukania osobistego w takich miejscach (podczas suchych oprócz deszczowych pór) na takich samych zasadach jak jest z narkotykami, samo posiadanie zapałek itp przedmiotów aby było objęte bardzo surowymi sankcjami. Wyszło by to na zdrowie również palaczom bo wybierając się np do lasu na spacer musieliby zapomnieć o papierosach.