Piłkarska jesień 2018 (11)

KS Olkusz przegrał nieznacznie na boisku Clepardii i wciąż nie może być pewny bezpiecznego miejsca w IV-ligowej tabeli. W okręgówce Przebój po bramce w doliczonym czasie gry pokonał Spójnię, natomiast w Klasie A Bolesław Bukowno rozgromił u siebie Unię Jaroszowiec, co przy porażce Ospelu Wierbka ze Strażakiem Przybysławice sprawiło, że podopieczni Artura Szczypciaka mają już pięć punktów przewagi nad grupą pościgową.

IV liga:

CLEPARDIA Kraków – KS Olkusz 2:1 (0:0)
Wszystko co najważniejsze w tym spotkaniu wydarzyło się po przerwie. Wynik z rzutu karnego otworzył Próchno, a przewagę gospodarzy powiększył rezerwowy Michalski. Olkuszanie odpowiedzieli honorowym trafieniem – także z karnego autorstwa Kiczyńskiego. Bramka dla gości sprawiła, że do samego końca rezultat był sprawą otwartą. Szans zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie nie brakowało, jednak zawiodła skuteczność i wynik już się nie zmienił, premiując zespół z Prądnika Białego. KS w tabeli osunął się o jedną pozycję i obecnie zajmuje 14. miejsce, wyprzedzając Orła Piaski Wielkie oraz Beskid Andrychów.

Inne wyniki:
JUTRZENKA Giebułtów – LKS Jawiszowice 1:1
UNIA Oświęcim – MKS Trzebinia 1:1
ORZEŁ Ryczów – KASZOWIANKA Kaszów 1:1
GÓRNIK Wieliczka – WĘGRZCANKA Węgrzce Wielkie 2:3
BESKID Andrychów – ORZEŁ Piaski Wielkie 1:0
WIŚLANKA Grabie – SŁOMNICZANKA Słomniki 1:3
PCIMIANKA Pcim – DALIN Myślenice 0:2

Czołówka tabeli:

Klasa Okręgowa:

PRZEBÓJ Wolbrom – SPÓJNIA Osiek 1:0 (0:0)
Mecze derbowe rządzą się swoimi prawami i zazwyczaj o zwycięstwie w takich spotkaniach decydują detale. Przydatne jest również szczęście. Tym razem sprzyjało ono miejscowym, a los oddał drużynie z Wolbromia to, co zabrał mu już kilka razy tej jesieni. Chodzi głównie o okoliczności w jakich miejscowi zdobyli po trzy punkty. Otóż gola na wagę pełnej puli strzelili już po upływie regulaminowego czasu gry. Gdy większość kibiców powoli godziła się z bezbramkowym remisem piłkę po dośrodkowaniu głową do siatki skierował Pałka.

PRZEMSZA Klucze – NOWA Proszowianka Proszowice 1:2 (1:0)
Gospodarze mają czego żałować, bowiem mimo iż prowadzili po pierwszej połowie, to z murawy zeszli z niczym. Już na samym początku Latos zaskoczył Zawartkę, trafiając bezpośrednio z rzutu rożnego. Po przerwie skuteczniejsi byli goście z Proszowic. Do remisu doprowadził Dębski, a drugiego gola dla swojej ekipy zdobył M. Przeniosło, który przy poprzedniej bramce zaliczył asystę.

PRĄDNIK Sułoszowa – GRĘBAŁOWIANKA Kraków 0:6 (0:2)
Faworyt nie zawiódł, choć raczej niewielu zakładało, że krakowianie wygrają w tak efektownym stylu. Gracze beniaminka ze Sułoszowej byli niestety tylko tłem dla wicelidera tabeli z Grębałowa. Goście boleśnie obnażyli braki Prądnika, punktując rywali niczym wytrawny bokser. Po dublecie ustrzelili Jańczyk ze Zdziarskim. Miejscowi też mieli swoje okazje na honorowe trafienie, jednak pudłowali.

PILICZANKA Pilica – ORZEŁ Iwanowice 1:4 (1:3)
Piliczanie jedynie przez chwilę po bramce Tokarskiego mogli mieć nadzieję na korzystny rezultat. Przy wyniku 1:2 nie ustrzegli się jednak błędu i na przerwę zeszli z dwubramkową stratą. Po zmianie stron zamiast gola kontaktowego padł ten, który właściwie zamknął to spotkanie i zapewnił gościom z Iwanowic komplet punktów.

SOKÓŁ Kocmyrzów – POGOŃ Miechów 2:0 (2:0)
Lider z Kocmyrzowa nie miał problemów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa. Podopieczni Roberta Czopka wygrali kosztem Pogoni, obie bramki uzyskując jeszcze w pierwszej połowie. Wynik otworzył Hałat, a ustalił go Urbaniec.

ZIELEŃCZANKA Zielonki – PRĄDNICZANKA Kraków 1:0 (1:0)
LOT Balice – BIBICZANKA Bibice 1:1 (0:0)

Czołówka tabeli:

A-klasa:

Po weekendzie liderujący tabeli MGHKS Bolesław Bukowno ma już pięć punktów przewagi nad drugą drużyną, którą po wygranej 3:1 z Ospelem jest Strażak Przybysławice. Spadkowicz z okręgówki już do przerwy prowadził w Wierbce 2:0, a w końcówce za sprawą Rolki zapewnił sobie trzy punkty i awans w klasyfikacji na 2. pozycję. Stracił ją właśnie Ospel, a zawodnicy Kamila Ziaji muszą być czujni aby wkrótce w ogóle nie wylecieć poza podium, bowiem grupa pościgowa nie śpi. Swoje zrobił za to inny spadkowicz z Bukowna. Drużyna prowadzona przez Artura Szczypciaka, szybko, łatwo i przyjemnie aż 8:1 ograła u siebie Unię Jaroszowiec. Jeszcze wyżej bo aż 10:0 z zespołem z Dłużca triumfował Legion Bydlin. Głównym katem Hetmana okazał się Maciąg – strzelec połowy goli. Nadspodziewanie wysoko – 5:0 w Żarnowcu wygrał też Leśnik Gorenice. Tutaj hattrickiem popisał się Ścigaj. Kiepska aura ewidentnie sprzyjała napastnikom. Kolejny no to dowód to wynik z Chechła, gdzie miejscowa Centuria w hokejowych rozmiarach 8:4 pokonała Orła Kwaśniów. Nie próżnowano także w Łobzowie, gdzie Olimpia w końcu zagrała na miarę oczekiwań 4:1 pokonując Wielmożankę oraz w Zedermanie. Tam Błysk wrócił do gry mimo że przegrywał już 0:2, ale przy remisie szukając gola zapewniającego pełną pulę… sam go stracił. Trafił Cholewa, podobnie jak dwa razy wcześniej. W weekend nie grano tylko w Przegini, gdzie nie dojechała Laskowianka. Najprawdopodobniej skończy się walkowerem 3:0 na korzyść Promienia.

Czołówka tabeli:

B-klasa gr. I:

Samodzielnym liderem tabeli została rezerwa Piliczanki, która w meczu na szczycie 5:4 pokonała Przebój II.

Przemsza II Klucze – Ospel II Wierbka 2:1
Przebój II Wolbrom – Piliczanka II Pilica 4:5
LZS Stare Bukowno – Hetman II Dłużec (brak gości)

B-klasa gr. II:

W meczu na szczycie lepsza od lidera z Kolbarku okazała się Dłubnia Jangrot/Trzyciąż i jeśli wygra zaległe mecze, to właśnie ona znajdzie się na szczycie tabeli. W grze o bezpośredni awans pozostaje też Sokół Gołaczewy.

Trzy Buki Wierzchowisko – Victoria Smroków 1:5
Błękitni Falniów – Strumyk Zarzecze 2:3
Zryw Przesławice – Sokół Gołaczewy 1:5
Cobra Wężerów – Northstar Miechów 0:6
Czapla Czaple Małe – Nidzica Słaboszów 3:1
Błyskawica Kolbark – Dłubnia Jangrot/Trzyciąż 0:3