Jedno zimowe popołudnie upłynęło licealistom z II LO w Olkuszu i Regional High School Ort w Ramla-Lod w Izraelu pod znakiem współpracy, a przede wszystkim wzajemnego poznawania kultury tych dwóch narodów. Dla młodych Żydów była to okazja do poznania części historii swoich przodków, a dla olkuszan szansa na świeże spojrzenie na tenże fragment historii. Pokaźna grupa gości przewędrowała olkuskim szlakiem polskich Żydów. Odwiedziła cmentarze przy ulicach Kolorowej i Kantego oraz plac, na którym stała kiedyś synagoga. Jerzy Roś zapoznał gości z najciekawszymi i najważniejszymi faktami historycznymi dotyczącymi ludności żydowskiej w Olkuszu. Nie można zapominać, że były takie czasy, kiedy w Olkuszu nawet 40% mieszkańców było pochodzenia żydowskiego, a co druga kamienica w Rynku należała do członka tej wspólnoty.
– To jest ekscytujące, ponieważ w Polsce jestem pierwszy raz. Dla mnie, jako Żydówki, pomimo tego, że nie mam rodziny w Polsce, jest to powrót do dziedzictwa. Jest to dla mnie bardzo ważne, szczególnie, że jestem tutaj z uczniami i mogę pokazać im, że żyli tutaj, pracowali, uczyli się i umierali nasi rodacy, a wszystko to zostało zniszczone podczas II wojny światowej – mówi Ilana Gadot, nauczycielka literatury Regional High School Ort w Ramla-Lod. Zderzenie z ojczystą spuścizną w nieznanym dotąd państwie było dla gości niezwykle ciekawe. Rzeczywiście, podróżowanie po obcym miejscu i dotykanie własnej historii, musi być wyjątkowym przeżyciem. – To jest dla nas coś innego i nowego. Wszystko jest przygnębiające, ale ma szczególny klimat – zauważa Ilana Gadot.
Wizyta gości z Izraela jest efektem przystąpienia przez II LO do projektu „Zachować pamięć. Historia i kultura dwóch narodów”, który jest realizowany od kilku la przez Ośrodek Rozwoju Edukacji we współpracy z Ministerstwem Edukacji Izraela, Instytutem Polskim w Tel Avivie i Instytutem Yad Vashem w Jerozolimie. Jego misją jest zorganizowanie spotkań młodzieży polskiej i izraelskiej w polskich szkołach. Koordynatorką projektu w Olkuszu jest nauczycielka historii – Magdalena Kosno. – Szanse, jakie daje nam to przedsięwzięcie to przede wszystkim wymiana młodzieży. Istnieje możliwość, aby pozyskać środki z ministerstwa i nadać temu spotkaniu, które niestety trwa tylko jeden dzień, charakter wymiany polsko-izraelskiej – mówi historyczka.
Na początek dobrej współpracy młodzi z obydwu państw wzięli udział w warsztatach literackich, podczas których wspólnie dyskutowali o wierszu noblisty Czesława Miłosza „Campo di Fiori”. Był też czas na nieco luźniejsze rozmowy. – Myślę, że te wizyty w polskich szkołach stanowią bardzo ważną część i są doskonałym pretekstem do tego, aby przełamać takie stereotypowe myślenie o relacjach polsko-żydowskich. Pozwalają zmniejszyć antysemityzm u Polaków. Myślę, że jest to dopiero początek, bo naprawdę trzeba zrobić jeszcze bardzo dużo. Natomiast wierzę w nasze młode pokolenie, że może coś zmienić. Są Europejczykami, to dlaczego nie mogą być światowcami? – zauważa Magdalena Kosno, koordynatorka projektu.
Zorganizowane zbiorowego przyjazdu Izraelitów do Olkusza to rzadkość. Częściej do Srebrnego Miasta przyjeżdżają indywidualni goście.Często szukają korzeni lub śladów dzieciństwa. – Jest to bardzo ciekawa grupa ludzi, bo oni mają swoje wspomnienia, zupełnie czasami nie pokrywające się z naszym wyobrażeniem o Olkuszu jako o mieście. Czasem się okazuje, że osoba ma lat 80 czy 90 i mówi, że w życiu nie piła takiej dobrej wody jak w Olkuszu, bo pamięta ten smak z dzieciństwa – opowiada Jerzy Roś, kustosz Muzeum Regionalnego i przewodnik. Dla niektórych Żydów nasze miasto stanowi jeden z wielu w Polsce punktów, które są związane z historią tego narodu. Ale jest na tyle ważny, że nie można go pominąć podczas podróży po Polsce. – I tu się musimy trochę pochwalić, bo dzięki działalności Stowarzyszenia „Brama”, a teraz trochę bardziej usilnie włączył się w to Urząd Miasta i Gminy, te pozostałości po ludności żydowskiej są doceniane. Są zadbane i oznaczone – zauważa Roś.
Do perfekcji jest nam jeszcze daleko, ale faktycznie wiele w tej dziedzinie zostało zrobione. Uporządkowane niedawno cmentarze są dowodem na to, że o dziedzictwo żydowskie również dbamy. Nowy ton relacjom tych dwóch państw w skali lokalnej, być może nada wkrótce właśnie II Liceum Ogólnokształcące w Olkuszu, którego dyrekcja, nauczyciele i uczniowie z wielkim zaangażowaniem przygotowali się na te niecodzienne odwiedziny.
Dobrze, niech przyjeżdżają – może Polacy będą mniej antysemiccy a Żydzi mniej antypolscy. Pod zględem poszanowania innych kultur Polska i UE są daleko przed Izraelem który wiadomo jak traktuje mniejszości u siebie. Niech spotykają się z ludźmi i zwiedzają zabytki a nie tylko cmentarze. Oby było więcej takich inicjatyw.
[quote name=”JaTyMyWyOni”]Rodzice chcą dla ciebie dobrze abyś była dobrą polką i patriotką.[/quote]
Sorry nie wciągniesz mnie w głupią dyskusję. Mam mądrych Rodziców popierających PO, ja też PO popieram. Dobre Polki Patriotki są tylko w PISie i u Ojca Tadeusza. Kończę rozmowę na ten temat 😉 .
Rodzice chcą dla ciebie dobrze abyś była dobrą polką i patriotką.
[quote name=”Maturzysta”].
U nas w I LO takie spotkanie byłoby niemożliwe. Na naszym Kaziku swoje łapska trzyma sam biskup 🙁
.[/quote]
Rodzice namawiali mnie do Kazika ale od koleżanki dowiedziałam się że tam przez cały rok odstawiają jakieś szopki i ceremonie więc postawiłam na swoim i do pierwszego nie wybieram się 😛
[quote name=”Maturzysta”].
U nas w I LO takie spotkanie byłoby niemożliwe. Na naszym Kaziku swoje łapska trzyma sam biskup 🙁
.[/quote]
.
Biskupi swoje łapy trzymają na całym olkuskim szkolnictwie. Aż dziw, że takie spotkanie przeszło :sigh:
[quote name=”syjonista”]No i jeszcze od nas biedaków chcą 200 000 000 000 zł,Tak na początek.Tacy to „bracia”.[/quote]
.
Kościół wydoił nas do zera, więc teraz każdemu możemy śmiać się prosto w gębę 😆 😆 😆
.
Nareszcie! Taka inicjatywa była od dawna bardzo potrzebna, mam nadzieję, że to nie skończy się na jednym spotkaniu.
Bezpośrednie kontakty mogą bardzo pozytywnie wpłynąć na wzajemne postrzeganie i porzucenie negatywnych stereotypów.
[quote name=”Też maturzysta”]Trzeba było wybrać Drugie a nie Pierwsze :lol:[/quote]
Teraz żałuję, było gorzej niż w seminarium. Byle do matury i NEVER AGAIN!
.
Trzeba było wybrać Drugie a nie Pierwsze 😆
.
U nas w I LO takie spotkanie byłoby niemożliwe. Na naszym Kaziku swoje łapska trzyma sam biskup 🙁
.
No i jeszcze od nas biedaków chcą 200 000 000 000 zł,Tak na początek.Tacy to „bracia”.