Ile naszych pieniędzy trafi do lokalnej kasy?

Resort Finansów opublikował prognozy dotyczące wysokości subwencji i wpływów z podatków, które w przyszłym roku zasilą budżety jednostek samorządowych. Łącznie jest to kilkadziesiąt miliardów złotych. Ile z tych środków trafi do okolicznych miejscowości?

Według prognoz resortu finansów w 2020 r. w pięciu miastach w Polsce wpływy z podatku od osób fizycznych przekroczą miliard złotych. Najwyższe dochody z PIT wśród niemal 2,5 tys. polskich gmin osiągnie Warszawa. Budżet stolicy zasilić ma kwota 6 mld 328 mln zł. Na dalszych miejscach znajdują się: Kraków (1 mld 825 mln zł), Wrocław (1 mld 503 mln zł), Poznań (1 mld 231 mln zł) oraz Łódź (1 mld 190 mln zł).

Z szacunków resortu finansów wynika, że wpływy z PIT na poziomie ponad 100 mln zł zanotują aż 54 polskie gminy. W zdecydowanej większości będą to dawne stolice województw oraz miasta na prawach powiatu, liczące powyżej 100 tys. mieszkańców. Na przeciwległym biegunie znajdzie się 36 gmin wiejskich, w których przychody z tego tytułu będą niższe niż milion złotych. Najmniej wpłynie do gminy Przytuły w woj. podlaskim. Będzie to zaledwie 489 tys. zł.

Czym jest podatek PIT?

Podatek PIT jest podatkiem osobistym, który płaci każda osoba fizyczna osiągająca dochód. W głównej mierze stanowi on dochód budżetu państwa. Samorządy mają jednak w nim swój udział. W przypadku gmin wynosi on 38,16%, natomiast do powiatów trafia 10,25%. Do budżetów miast na prawach powiatu trafia zarówno część „gminną”, jak i „powiatową”. Wpływy z PIT oraz z podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) stanowią ponad połowę bieżących przychodów własnych samorządów.

Ile środków trafi do okolicznych samorządów?

Jak donosi Polska Agencja Prasowa, przyszłoroczne dochody gmin z tytułu udziału w PIT mają wynieść łącznie 43 mld 275 mln zł, a powiatów – 11 mld 624 mln zł. Samorządy wojewódzkie „dostaną” zaś 1 mld 814 mln zł. Jak będzie wyglądać dzielenie tego „tortu” patrząc przez pryzmat okolicznych gmin?

W przypadku Bukowna planowane udziały miasta w podatku dochodowym od osób fizycznych w przyszłym roku mają osiągnąć poziom 13 mln 586 tys. zł. Budżet Bolesławia wzbogaci się o 8 mln 333 tys. zł. W Kluczach z tytułu PIT do gminnej kasy wpłynąć ma 17 mln 697 tys. zł. Gmina Olkusz może liczyć na 56 mln 217 tys. zł. W Trzyciążu prognozowane przychody to 4 mln 755 tys. zł. W przypadku Wolbromia szacowane wpływy do budżetu mają zaś osiągnąć poziom 24 mln zł.

Urzędnicy z Ministerstwa Finansów podkreślają, że dochody podatkowe planowane są w budżecie państwa na podstawie prognoz. Oznacza to, że informacje o planowanych wpływach z PIT mają charakter szacunkowy. W związku z tym ich faktyczny poziom może być większy lub mniejszy od podanych wielkości.

Ile dostana gminy w ramach subwencji?

Inaczej jest w przypadku subwencji ogólnej, której poziom ustalany jest corocznie w ustawie budżetowej. Stanowi ona ogólną formę wsparcia finansowego budżetów jednostek samorządu terytorialnego przez państwo. W przypadku gmin i powiatów dzielona jest na trzy części. Pierwsza z nich to część wyrównawcza, mająca na celu zmniejszanie dysproporcji dochodów pomiędzy poszczególnymi samorządami. Druga część nazywana jest równoważącą, gdyż samorządy otrzymują ją z wpłat, jakie wnoszą do budżetu państwa jednostki osiągające ponadprzeciętne dochody w ramach tzw. „Janosikowego”. Trzecią cześć stanowi subwencja oświatowa, która ma za zadanie współfinansować działalność szkolnych placówek.

Bukowno, Bolesław i Klucze skorzystają w przyszłym roku jedynie z części oświatowej, która wyniesie odpowiednio: 5,6 mln zł, 6,2 mln zł oraz 13,2 mln zł. Gmina Olkusz dostanie z budżetu państwa 34,6 mln zł na oświatę, 19 tys. zł części wyrównawczej oraz 307 tys. w ramach części równoważącej. Gmina Trzyciąż na cele edukacyjne otrzyma 5,7 mln zł. Część wyrównawcza dla tego samorządu wyniesie prawie 4,3 mln zł. W przypadku Wolbromia będzie to odpowiednio: 16,5 mln zł części oświatowej, 811 tys. zł części wyrównawczej oraz niespełna 3,9 tys. zł w ramach części równoważącej.