W sobotnią noc na ulicach Bukowna rozegrały się sceny jak z filmu akcji. Przez kilkanaście minut policyjny radiowóz na sygnale ścigał volkswagena passata. 30-letni uciekinier zakończył „rajd” na drzewie. Szybko okazało się, że miał powody żeby uciekać.
Do zdarzenia doszło, gdy tuż przed północą patrol policji podjechał do samochodu zaparkowanego przy ulicy Borowskiej. Gdy radiowóz zbliżył się do samochodu, ten ruszył z piskiem opon. Pościg zakończył się przy ulicy Wiejskiej w Borze Biskupim, gdy kierowca wjechał w leśną drogę i uderzył w drzewo.
Od kierowcy funkcjonariusze wyczuli alkohol. Okazało się również, że olkuszanin zażywał wcześniej amfetaminę, a samochód przed kilkoma dniami został skradziony w Olkuszu.
W wyniku kraksy uciekinier doznał niegroźnych obrażeń. Udzielono mu pomocy w szpitalu, po czym trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Rozstrzelać buca powinni na miejscu 😥