Spójnia Osiek – MKS Trzebinia-Siersza 0-5 (0-0)
– Zagrali tak, jak potrafili – komentarz jednego z kibiców Spójni Osiek najlepiej oddaje to, co działo się podczas meczu z Trzebinią. Tegoroczny spadkowicz potrzebował 45 minut, aby rozgromić zespół z Osieka. Rozmiar porażki zaskoczył kibiców. Trener Krzysztof Duch złożył po meczu rezygnację ze swojej funkcji. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie nowym szkoleniowcem.

Pierwsza połowa spotkania nie była porywającym widowiskiem, ale gra toczyła się na przyzwoitym poziomie. Spójnia miała nadzieję zrehabilitować się przed własną publicznością za ostatnie porażki z Garbarzem Zembrzyce i Halniakiem Maków Podhalański. I Osiek, i Trzebinia nie wypracowały sobie jednak stuprocentowych sytuacji. Tym trudniej było uwierzyć w to, co działo się po przerwie. Z całą pewnością gospodarze nie spodziewali się takiego pogromu.
Po zmianie stron piłkarze ostro wzięli się do gry. Niestety, tylko ci z Trzebini. Wynik spotkania otworzył Hałat. Gdy goście ruszyli na bramkę Spójni, wybitą przez bramkarza piłkę przejął Lickiewicz, a formalności dopełnił właśnie Hałat. Sześć minut później znów cieszyli się gracze Sierszy. Przy drugiej bramce pomylili się obrońcy Spójni, co skrupulatnie wykorzystali przyjezdni. W sytuacji sam na sam Wojdyła pozostawił Dziedzica bez szans. Wszelkie próby miejscowych kończyły się z reguły uderzeniami, po których piłki lądowały z dala od bramki. Swoich okazji nie marnowali za to przyjezdni. Jako kolejny na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Drobniak. Najpierw w 63. minucie wykorzystał dogranie Czecha, następnie popisał się celnym strzałem głową. Przewaga Trzebini rosła, ale miejscowi do końca walczyli o honorowe trafienie. Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry świetnie z dystansu uderzył Michał Mróz, ale piłka o centymetry minęła poprzeczkę. Ostatnie zdanie należało do gości. „Kropkę nad  i” postawił Cieszyński, skutecznie egzekwując rzut karny.
Gospodarze stracili pięć bramek, ale również trenera. Krzysztof Duch złożył dymisję. Została ona przyjęta. Na razie nie wiadomo, kto dalej poprowadzi drużynę.
Teraz Spójnia rozegra wyjazdowe spotkanie z Tramwajem Kraków.
0-1 – Mateusz Hałat 50′, 0-2 – Kamil Wojdyła 56′, 0-3 – Klemens Drobniak 63′, 0-4 – Klemens Drobniak 72′, 0-5 – Michał Cieszyński (karny) 90′.
Żółte kartki:  Mączka,  Jedynak – P. Szczepanik
Sędziował: Grzegorz Malada (Kraków)
Spójnia: Dziedzic – K. Glano
wski, Kordaszewski, Kołodziejczyk, Gocyk – Ziarno, Michał Mróz, Kasprzyk, Mączka (69′ Szewczyk) – Tukaj, Jedynak (66′ Porębski).
Trzebinia: Wilk – P. Szczepanik, Cieszyński, Kalinowski (80′ Czyszczoń), T. Szczepanik – Rolka, Lickiewicz, Wojdyła, Hałat (58′ Czech) – Jędrzejczyk (70′ Mendela), Drobniak (84′ Machowski).
Zobacz naszą fotogalerię:

{joomplu:12132}{joomplu:12133}{joomplu:12134}{joomplu:12135}

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze