Nie takiego wyniku spodziewali się kibice, którzy przyszli oglądać swoje Lwice walczące z MKS-em Zgierz na własnym boisku. Dziewczyny z SPR-u Olkusz, znajdujące się przed meczem na czwartym miejscu w tabeli, nie powinny były mieć problemu z pokonaniem zgierzanek zajmujących ósmą pozycję. Niestety, stało się inaczej. Dobrze zapowiadający się mecz przerodził się w totalny chaos i niemoc na boisku. Remis 20:20 nie satysfakcjonuje nikogo, ale po takim meczu trzeba się cieszyć, że nie zakończył się przegraną naszych Strażniczek.
Czytaj więcej i komentuj artykuł…
{jcomments off}