Po raz piąty władze Bukowna i Bolesławia chcą przeznaczyć środki z miejskiego budżetu na dodatkowe patrole policji. Mieszkańcy sami mogą wskazać miejsca, gdzie funkcjonariusze powinni bywać częściej.
Co roku na taką formę poprawy bezpieczeństwa wydawane jest 10 tys. złotych. Daje to 33 dodatkowych, dwuosobowych patroli. Osiem godzin pracy policjanta to 150 złotych. Miejsce i czas patrolowania nie są przypadkowe. Terminy są z reguły uzgadnianie pomiędzy komendantem komisariatu w Bukownie oraz przedstawicielami urzędu. – Najczęściej patrole są wykorzystywane do zabezpieczenia miasta podczas Dni Bukowna – nie na stadionie, bo tam jest ochrona, tylko na mieście. Więcej policjantów na ulicach można spotkać również w weekendy i wakacje. Regularnie odbywamy spotkania z mieszkańcami. Są to zebrania w ich samorządach. Mieszkańcy mają wówczas możliwość wskazania miejsc, w których patrole powinny pojawiać się częściej – mówi sekretarz Urzędu Miasta w Bukownie Marcin Cockiewicz.
W budżecie Bolesławia na ten cel zapisano kwotę 12 tys. złotych.
Sorki nie dodałem że policjanci śpią w radiowozie nie na ziemi a autko pyrka żeby było ciepło.
Mieszkam w Bukownie 5 lat i ani razu nie spotkałem patrolu policji pieszo w nocy między blokami ,wiem gdzie można jednak spotkać patrol policji z Bukowna ano w nocy na polance w lesie za pętlą autobusową koło torów, tam panowie policjanci tną komara , a może pilnują drewna w lesie.he he 🙂
pieniądze za spanie też chcę do policji.
??
To moze spójrzcie czym palą w piecach na Kamyku bo dziisaj tj niedziela chyba gumowe buty szły do pieca były czarne chmury przez dobrą godzinę udusza nas na osiedlu.
http://finanse.wp.pl/kat,104122,title,Straz-miejska-kontroluje-czym-lodzianie-pala-w-piecach,wid,14282428,wiadomosc.html?ticaid=1dfdd polecam ta stronę bo Straz miejska sprawdza czym palą w piecach łodzianie.