588668_bad_dog_sign

Ledwo zaczęła się odwilż, a spod resztek śniegu zaczęły wyłaniać się psie kupy. Temat co roku wraca jak bumerang, ale wciąż nie ma idealnego rozwiązania problemu.
– Śmierdzi jak z szamba! To jest nie do pomyślenia, żeby po chodnikach trzeba było iść slalomem, omijając resztki lodu, spływającej wody z topniejącego śniegu i psich odchodów, które są wszędzie. Niektóre trakty, zwłaszcza na osiedlach, wyglądają jak pola minowe. Czy właściciele czworonogów nie korzystają z tych chodników? Skoro się ma psa, to należałoby po nim sprzątać! – denerwuje się mieszkaniec osiedla Pakuska.

– Pewnego ranka idąc do pracy zauważyłam pana, którego pies załatwił swoją potrzebę na środku przejścia. Gdy zwróciłam uwagę właścicielowi psa i przypomniałam, że jego obowiązkiem jest posprzątać po swoim pupilu, odwrócił się i bez słowa odszedł! – opowiada pani Aneta z osiedla Młodych.
Takie historie napływają też do olkuskiego magistratu. -Teraz rozpoczęły się zebrania wspólnot mieszkaniowych. Mieszkańcy sygnalizują nam ten problem i wspólnie musimy zastanowić się, jak go rozwiązać. Przede wszystkim chodzi skuteczność – możemy sprzątać, kupić specjalne kosze na psie odchody, ale najważniejsza jest mentalność właścicieli czworonogów. Dopóki się nie zmieni, dopóty będzie tak, jak jest – uważa Joanna Krampus, naczelnik Wydziału gospodarki komunalnej olkuskiego urzędu.

Niektórzy właściciele psów pokazują, że jak się chce, to się da. Rok temu w Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowa” na osiedlu Słowiki zorganizowano akcję sprzątania po swoich pupilach pod hasłem „Odkupmy nasze osiedle”. Właścicielom psów rozdano trzy tysiące torebek, aby zachęcić ich do utrzymywania w czystości osiedlowych uliczek i trawników.  – Na pewno teraz jest lepiej niż rok temu. Wcześniej dozorczynie często zgłaszały nam problemy z odchodami zalegającymi na terenie osiedla, a na razie takich sygnałów nie mamy – ocenia prezes spółdzielni Marian Seweryn.

Na nietypowy sposób walki z psimi odchodami wpadły władze jednego z hiszpańskich miast. Jak informował w maju ubiegłego roku portal doglife.pl, tamtejszy burmistrz nakazał rejestrowanie psów w bazie DNA. „(…) Kiedy baza będzie gotowa w miasto ruszy oddział specjalny, który będzie zbierał kupy i zawoził do laboratorium, w którym DNA ze znalezionych odchodów będzie porównywane z tymi w bazie danych. Jeśli próbki będą się zgadzały, właściciel dostanie grzywnę w wysokości 300 euro za niesprzątanie po psie. Podobnej wysokości kara spotka ludzi, którzy nie poddadzą psa badaniu DNA” – czytamy na doglife.pl.

Kiedy pisaliśmy ostatnio o wątpliwych ozdobach chodników i trawników, jedna z naszych internautek krótko podsumowała temat: „Kiedyś podczas międzynarodowej wymiany między szkołami zapytałam kolegę z Francji, co mu się nie podobało w Polsce. Wszędzie psie kupki i dziurawe drogi – odpowiedział. A na to pierwsze mamy bezpośrednio bardzo duży wpływ. Szkoda, że nasze społeczeństwo do tego nie dorosło”.

A może nasi Czytelnicy mają pomysł, jak rozwiązać problem psich kup? Zachęcamy do komentowania artykułu.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
olk
olk
12 lat temu

Nie cierpię tej baby Woźniczko tylko ciągle do kup się przywala ale syf jaki zostawili ludzie po roztopach to już nie ważny tylko psy i psy a gdzie te kurwa kupy wyrzucać koszy na to nie ma itp.

Lolo
Lolo
12 lat temu

Psie g..Dyżurny i obowiązkowy temat dziennikarski w okresie roztopów. Jakoś nikt nie pisze o setkach butelek typu PET leżących między A-44 a zdewastowaną „alejką rowerową” na całej jej długości, o stertach śmieci, szklanych butelek przy Alei 1000- lecia,w tym w okolicach ALDIEGO, szpitala, o tonach śmieci wyłaniających się spod śniegu.Po prostu ogólny syf, którym nikt się nie zajmuje. Psie g. to mały pryszcz przy tym.Władze powinny sobie zdawać sprawę, że w Polsce kwestia psich g.jest nie do rozwiązania metodami mandatów i kształtowania postaw i nikt tego nie zmieni.Trzeba stworzyć służby,które będą na bieżąco sprzątać śmieci,wyrzucane przez olkuszan na trawniki,koło dróg i chodników,sklepów i gdziekolwiek,a przy okazji będą sprzątać psie g..Wątpię,aby olkuszanie,i w ogóle Polacy dbali o tzw.wspólną przestrzeń.To naród,który nienawidzi wszystkiego co jest wspólne, natomiast kocha wszystko co jest prywatną własnością.Nie po to obalali komunę,aby sprzątać coś, co nie jest ich własne

Polaninek
Polaninek
12 lat temu

[quote name=”aneczka”]Jakoś inne miasta radzą sobie z tym problemem, z większym bądź mniejszym skutkiem, ale coś robią… U nas – z informacją, że jest w mieście taki „śmierdzący problem” dowiadujemy się na zebraniach wspólnot (he, he…). A czy urzędnicy miejscy nie spacerują już po mieście – np. w ramach kontroli stanu czystości miasta?! Nie zawsze przecież pada deszcz i jest zimno. Szkoda słów.[/quote]

Inne miasta sobie radzą, ale nasza władza tylko się modli, a tak a’propos, czy Przegląd mógłby wywalić te dewotkę co cenzuruje nasze wpisy! Please! 😆

xxx
xxx
12 lat temu

„Młoda”, dla Ciebie to tylko psisko, wilczur, a może dla kogoś ukochany pies? Mam nie mieć wymarzonego psa bo mieszkam w bloku? Nonsens. Może i robi czegoś dużo, ale na pewno nie w miejscach publicznych ;). Wystarczy się przejść głęboko w lasek, i nikomu nie będzie przeszkadzało ;].

Fazi
Fazi
12 lat temu

Mandaty są bez sensu bo niczego nie uczą a kasa przepada w takim czy innym budżecie. Kara powinna byc adekwatna do przewinienia więc niech właściciel Azora który się wykasztanił na trawniku zbierze ze 100 kg psich kupek. będzie wiedział że łatwiej się schylic po jedną .

baran
baran
12 lat temu

Niech żyją barany ,bo jest nas coraz mniej.Po czterech latach.

stin
stin
12 lat temu

Proponuje aby autor artykułu wraz z komentującymi jak najszybciej udali się do dobrego okulisty bo wada wzroku rzuca się aż nadto w „zdrowe” oczy. Bo widzicie tylko to co chcecie widzieć. Bo jakoś nie przeszkadzają wam wyłaniające się spod śniegu pod oknami bloków setki petów – czasem wygląda to jak łąka pełna stokrotek. Nie przeszkadzają wam wyłaniające się spod śniegu rożnej maści śmieci, w szczególności puszki i butelki pamiętające nieraz sylwestra. Więc niech każdy się zastanowi czy i jemu nie przydałby się czasem mandacik.

aneczka
aneczka
12 lat temu

Jakoś inne miasta radzą sobie z tym problemem, z większym bądź mniejszym skutkiem, ale coś robią… U nas – z informacją, że jest w mieście taki „śmierdzący problem” dowiadujemy się na zebraniach wspólnot (he, he…). A czy urzędnicy miejscy nie spacerują już po mieście – np. w ramach kontroli stanu czystości miasta?! Nie zawsze przecież pada deszcz i jest zimno. Szkoda słów.

Blokowiec
Blokowiec
12 lat temu

Slalomem to się chodzi nawet gdy nie ma kup bo chodniki powykrzywiane i czasami donikąd prowadzą jak np na Młodych – mozna się kręcić w kółko przy piaskownicach , a kup nie ma.

Młoda
Młoda
12 lat temu

A czy to napewno psy? Moz ew ramach oszczędnosci zeby nie bylo spłukiwania i 10 litrów z głowy to na dwór i powrót.
A tak w zasadzie to powinni spzrątać chyba ci co są bezrobotni z UM i otrzymuja kasę – przyjąc ich na stanowisko zbieracza tak jak makulatury tak i odchodów i będzie po kłopocie. zaopatzryć w maski i rekawice i niech idzie w teren. A psiska typu wilczur nie powinny być w blokach bo to pies do budy i najwięcej sra.

Bond
Bond
12 lat temu

no ja miałem incydent pani z chłopakiem idzie i luzem pies i załatwił sie na mijej posesi i zwruciłem UWAGE żeby sprzątneła to co narobił pies to powiedziała że nie jej .i poszła a kiedy krzyknełem głośniej i przy ludziach to poszła i posprzątała .trzeba wychowania ludzi i właścicieli tych czworonogów miłego dnia

a
a
12 lat temu

Wprowadzić obowiązkowo podatek od psa. Straż miejska niech wykonuje swoje obowiązki ustawowe. (nie tylko przy stylowej). Spacerek po Olkuszu wyjdzie na zdrowie.

czub
czub
12 lat temu

Moje uszanowanie,
Każdy właściciel psa jest odpowiedzialny za niego i za to co robi. Nie może być tak, że jak pies nasra na chodniku to właściciel zwierzaka nic z tym nic nie zrobi, chyba, że właściciel sam sra na chodnik albo na podłogę w domu i po sobie nie sprząta. A jeśli sprząta po psie, który załatwi się w domu, to dlaczego nie sprząta po psie, który załatwi się np. na chodniku?. Brak wychowania? Chamstwo? Głupota? Lenistwo? Wstyd?
Z ukłonami.

kkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
kkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
12 lat temu

DAWAC MANDATY!!!!! KAZDY WLASCICIEL PSA POWINIEN MIEC ZE SOBA WORECZKI I SPRZATAC PO NIM!!! W KONCU JAK TAK BARDZO KOCHA SWOJEGO PUPILA TO NIECH ZADBA TEZ O JEGO HIGIENE!!!I OSZCZĘDZI NERWÓW PRZECHODNIÓW!!!! TRZEBA WPROWADZIC TAKI NAKAZ (TAK JAK JEST TO W INNYCH KRAJACH!!!) I TYLE!!! DOŚĆ JUZ TEGO!!!

ZEN
ZEN
12 lat temu

[quote name=”kotek”]a od czego jest straż miejska? Kilka patroli pieszych, kilka mandatów, a ludzie nauczą się sprzątać po swoich pupilach![/quote]
Nie sądzę aby był to najlepszy pomysł, bo nie chodzi o to aby mieć państwo policyjne i kary na każdym kroku. To ludzie muszą dorosnąć do tego. Często jednak przykład idzie z góry. Starsi powinni dać przykład młodym. No ale jaki przykład ma młodzież siedząca na Skwerku, skoro pan mieszkający tam nie potrafi podnieść kupy po swoim Bobiku…

kotek
kotek
12 lat temu

a od czego jest straż miejska? Kilka patroli pieszych, kilka mandatów, a ludzie nauczą się sprzątać po swoich pupilach!