Tylko na podpis prezydenta czeka nowelizacja prawa budowlanego. Zmiana w przepisach niewielka, ale znacznie ułatwiająca zalegalizowanie budynku postawionego bez pozwolenia. Nie zmieniły się natomiast opłaty legalizacyjne.
Zmiana, która zacznie obowiązywać po 30 dniach od ogłoszenia jej w Dzienniku Ustaw, dotyczy legalizacji samowoli, które powstały na terenie nieobjętym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
Do tej pory takie działanie nie było możliwe, gdyż właściciel nieruchomości postawionej bezprawnie musiał przedstawić ostatecznie decyzję o warunkach zabudowy w dniu wszczęcia postępowania. A takiej decyzji nie wydawano, jeśli budynek został już choćby w części wybudowany. Zmiana polega na wykreśleniu słów „w dniu wszczęcia postępowania” i sytuacja zmienia się diametralnie. Teraz wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci miast będą musieli wydać decyzję nawet po zakończeniu budowy czy prac budowalnych wymagających pozwoleń.
– Należy pamiętać, że za samowolę uznaje się tak przebudowę dachu, jak i wybudowanie domu bez stosownych pozwoleń czy zgłoszeń. W powiecie olkuskim liczba samowoli spada, ale nie w oszałamiającym tempie – wyjaśnia powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Olkuszu, Grzegorz Swędzioł.
Aby zalegalizować samowowolę, należy w nadzorze budowlanym przedstawić zaświadczenie o zgodności z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub decyzją o warunkach zabudowy cztery egzemplarze projektu budowlanego z wszelkimi pozwoleniami i uzgodnieniami oraz oświadczenie o prawie do dysponowania daną nieruchomością na cele budowlane. Należy też uiścić opłatę legalizacyjną, a ta jest niemała. – Opłata jest naliczana w zależności od rodzaju inwestycji. Jeśli chodzi na przykład o garaż na dwa stanowiska czy budynek gospodarczy, kwota wynosi 25 tys. złotych. W przypadku budynku mieszkalnego to już 50 tys. złotych – dodaje Grzegorz Swędzioł.
Wysokość tych opłat często ma kluczowe znaczenie w przypadku starania się o zalegalizowanie samowoli. Kwoty te miały ulec zmniejszeniu, ale ta nowlizacja już od roku tkwi w Trybunale Konstutycyjnym.
