Przedszkolaki doskonale wiedzą, po co trzeba uczyć się języków obcych. – Żeby potem, jak na przykład ktoś wyjedzie na wakacje, żeby umiał język angielski – mówi bez namysłu Julka Dubiel. A im wcześniej zacznie się naukę, tym lepiej. Dlatego nauczanie angielskiego w przedszkolach jest już dzisiaj normą. Kiedy jednak słyszy się o przedszkolnej olimpiadzie tego języka, może się wydawać, że to już chyba o jeden krok za daleko…
Nic bardziej mylnego. Wprawdzie przedszkolaki mają swoją olimpiadę, ale jak podkreśla jej organizatorka, Jadwiga Basara z Ośrodka Edukacji Językowej Okej, to nie jest typowy konkurs, a raczej finał całorocznej zabawy z językiem. Spotkały się na nim dzieci z 20. przedszkoli z czterech gmin.
Czytaj więcej i komentuj artykuł…
Relacja filmowa:
{jcomments off}