Czy budynek dawnego starostwa pójdzie „pod młotek”?

W zabytkowym budynku dawnego starostwa, stanowiącym współwłasność gminy i powiatu, w tym roku będą prowadzone prace zabezpieczające. Również w tym roku powinna zostać podjęta ostateczna decyzja, czy obiekt pozostanie w rękach samorządów, czy też zostanie sprzedany. Zarząd Powiatu nie zgadza się na przekazanie części współwłasności nieruchomości gminie Olkusz, o co wystąpiły władze miasta i woli wspólnie z gminą nieruchomość sprzedać. Decyzję w kwestii przyszłości starego starostwa muszą podjąć miejscy i powiatowi radni – takie zapowiedzi słyszymy od ubiegłego roku. Wciąż nie wiadomo, kiedy to nastąpi.

O dalsze losy obiektu niepokoi się miejski radny Łukasz Kmita, który zapytał burmistrza Dariusza Rzepkę o jego opinię w kwestii przyszłości zabytku. – W piśmie do burmistrza z kwietnia tego roku, podpisanym z upoważnienia starosty przez sekretarz powiatu Ewę Klich, czytamy: „Zarząd powiatu nie wyraża zgody na nieodpłatne przekazanie Gminie części współwłasności tej nieruchomości i podtrzymuje wcześniejsze stanowisko Burmistrza i Starosty w sprawie woli wspólnego zbycia przez Gminę i Powiat budynku „Dawnego Starostwa”, zgodnie z warunkami określonymi przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków”. Wobec powyższego uprzejmie proszę o dokładne sprecyzowanie stanowiska Pana Burmistrza w sprawie przyszłości tego zabytkowego i niszczejącego obiektu. Dotychczas – zarówno na posiedzeniu Komisji jak i w odpowiedzi na moją interpelację – miałem wrażenie, że nie zajmował Pan jednoznacznego stanowiska dotyczącego zbycia części udziałów przez Gminę. Przeciwnie, wyrażał Pan chęć pozyskania od Powiatu Olkuskiego części tej nieruchomości. Dlatego, jako radny Rady Miejskiej i członek komisji Kultury, Promocji i Ochrony Zabytków, jestem zaniepokojony faktem, że nie konsultował Pan, ani nie poinformował Pan Radnych Rady Miejskiej o zajętym stanowisku dotyczącym wspólnego zbycia nieruchomości – napisał do burmistrza radny Kmita.

Włodarz miasta wyjaśnia, że w kwietniu władze miasta i powiatu zawarły dodatkowe porozumienie, dotyczące wspólnego wyłonienia wykonawcy zabezpieczenia budynku. Prace muszą być wykonane w tym roku, by obiekt nie stanowił zagrożenia dla przechodniów. – Jako jedna z alternatyw, rozważana jest możliwość sprzedaży nieruchomości. Stosownie do obowiązujących przepisów – ustawy o gospodarce nieruchomościami i ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami – wystąpiono z wnioskiem do Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie o wyrażenie opinii w sprawie sprzedaży oraz wydanie zaleceń konserwatorskich, określających sposób korzystania z zabytku. Zaznaczyć należy, że zgoda konserwatora na sprzedaż nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków nie jest decyzją o jej sprzedaży. Jako burmistrz nigdy nie zajmowałem jednoznacznego stanowiska w przedmiotowej sprawie, bowiem tylko Rada Miejska w Olkuszu posiada kompetencje do podjęcia decyzji w sprawie przeznaczenia nieruchomości do zbycia. Ewentualne zbycie nieruchomości rozważane jest jako jedna z alternatyw, która zapobiegnie dalszemu niszczeniu zabytku i przywróci mu należną pozycję w architekturze naszego miasta. Biorąc pod uwagę szczególny charakter tego budynku i względy ekonomiczne, niezbędne jest wypracowanie optymalnej koncepcji zagospodarowania obiektu z pożytkiem dla jego walorów historycznych – odpowiada burmistrz Rzepka.

Gmina starała się o odzyskanie połowy własności budynku od powiatu. Od dawna wiadomo, że największą przeszkodą w niezbędnym do przeprowadzenia remoncie obiektu są pieniądze. Dariusz Rzepka uważa, że w najbliższym czasie nie uda się pozyskać dotacji na ten cel. – Niestety, oprócz oczywistych argumentów przemawiających za pozostawieniem obiektu w rękach samorządów, niezbędne jest też realne zapewnienie środków finansowych w ich budżetach na pilny i kosztowny remont obiektu. Biorąc pod uwagę prestiżowy i zabytkowy charakter nieruchomości zapewniam, iż mam świadomość jej niematerialnej wartości oraz potencjału, jaki mogłaby stanowić w rozwoju turystyki opartej o wartości dziedzictwa kulturowego miasta. Mam też jednocześnie świadomość, że bez pozyskania środków zewnętrznych w obecnej sytuacji finansowej planowanie inwestycji wydaje się niemożliwe. Natomiast przeprowadzona analiza wykazała, że brak jest obecnie programów, do których można by w tej sprawie aplikować. Wobec braku zgody Powiatu na przekazanie części współwłasności w nieruchomości na rzecz Gminy Olkusz, co dałoby Gminie możliwość samodzielnego podejmowania decyzji i działań w sprawie nieruchomości, opracowana strategia dotycząca dalszych losów obiektu musi uwzględniać stanowisko Starostwa Olkuskiego. Uzgodniony ze Starostą projekt w tej sprawie niezwłocznie przedstawię Radzie Miejskiej i Radzie Powiatu celem zaakceptowania, ewentualnie wskazania innych rozwiązań – twierdzi Dariusz Rzepka.