Nową szansę na aktywniejsze poszukiwanie pracy dał czterdziestu osobom z gminy Olkusz tutejszy Ośrodek Pomocy Społecznej. Właśnie rozpoczęła się trzecia już edycja projektu „Równe szanse – aktywizacja społeczna i zawodowa osób bezrobotnych”. Pieniądze na jego wdrożenie w dużej części pochodzą ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Czterdzieści osób przez rok będzie próbowało nauczyć się poruszania się po rynku pracy i zaktywizować się społecznie, zdrowotnie i edukacyjnie. O tym, jak wielką pomocą są takie kursy, przekonały się już dziesiątki olkuszan, które wzięły udział w poprzednich edycjach. Wielu z nich znalazło upragnioną pracę, a co za tym idzie, zmieniło swoje życie na lepsze. – Wiążę ogromne nadzieje z tym seminarium. Od dziesięciu lat szukam pracy i nie mogę nic znaleźć. Poza tym przez tyle lat siedzenia w domu zrobiłam się mniej odważna i mniej otwarta na ludzi – opowiada pani Krystyna, uczestniczka programu „Równe szanse”. – Mam ogromną potrzebę wyjścia do ludzi, nabrania pewności siebie. Oczywiście, samodzielnie zarobione pieniądze też dają wiele satysfakcji – dodaje z nieukrywaną nadzieją.
Przez cały rok uczestnicy projektu będą mogli wziąć udział w warsztatach umiejętności psychospołecznych, skorzystać z fachowych porad wizażystki i usługi fryzjerskiej. Do dyspozycji będą również prawnik, lekarz i psycholog. – Osoby biorące udział w programie zostaną skierowane na kursy zawodowe, które będą dostosowane tematycznie do potrzeb i możliwości uczestników. Indywidualne rozmowy z doradcą zawodowym pomogą w wybraniu takiego kursu – opowiada Agnieszka Będkowska, kierowniczka projektu. Na tym jednak pomoc się nie kończy. Organizatorzy pokryją również koszty dojazdów na warsztaty, kursy i spotkania w ramach programu oraz zapewnią opiekę nad dziećmi kobiet, które biorą w nim udział. – Jest to dla mnie bardzo istotna kwestia, bo inaczej nie mogłabym chodzić na zajęcia – mówi młoda mama trójki dzieci, która zdecydowała się powrócić do pracy. – Przez ostatnie lata opiekowałam się dziećmi w domu i teraz ciężko jest mi zacząć pracę – dodaje.
Przy 15-procentowym bezrobociu każda szansa na znalezienie pracy jest na wagę złota. Trzeba jednak pamiętać, że program nie jest gotową ofertą pracy, ale programem, który nauczy tej pracy efektywnie szukać. – Jest to podanie dłoni osobom, które chcą zmienić swoje życie. Wiadomo, że każdy cieszy się z pracy, a nie z zasiłku dla bezrobotnych. Miejmy nadzieję, że uczestnicy programu z tej szansy skorzystają – komentuje Włodzimierz Łysoń, zastępca burmistrza Olkusza. Pojawił się również pomysł stworzenia w mieście spółdzielni pracy, między innymi dla tych, którzy skończą udział w projekcie równania szans. – Taka spółdzielnia dałaby kolejne miejsca pracy. Myślę, że sporo osób po tym kursie byłoby zainteresowanych. Ja osobiście podchodzę do takich projektów bardzo optymistycznie. Znam wiele osób, które je ukończyły i muszę powiedzieć, że to teraz zupełnie inni ludzie, bardziej radośni, wierzący w siebie i swoje umiejętności – opowiada Andrzej Ćwikliński, olkuski radny. Z tym spostrzeżeniem zgadzają się koordynujący projekt. Ich zdaniem osoby, które skończyły kurs, podniosły poziom swojej wiedzy, wzrosła ich samoocena, nauczyli się określania swoich potrzeb. A co najważniejsze, zwiększyła się ich motywacja do zmiany trudnej sytuacji życiowej, często spowodowanej brakiem zatrudnienia.