O tej porze roku właściciele i zarządcy budynków muszą usuwać zalegający na dachach śnieg i zwisające sople. W powiecie olkuskim z każdym rokiem jest w tym zakresie coraz lepiej. Nadzór budowlany przypomina, że za niedopełnienie zimowych obowiązków grożą kary.
Po raz kolejny główny inspektor nadzoru budowlanego wydał komunikat, określający obowiązki właścicieli i zarządców budynków w zakresie zimowego dbania o bezpieczeństwo budynków i przebywających w nich ludzi. – W szczególności do obowiązków właścicieli i zarządców należy dbałość o należyty stan techniczny obiektu, w tym niedopuszczanie do przeciążenia konstrukcji budynku przez zalegający na dachu śnieg i zapewnienie w razie konieczności odśnieżania dachu. Obowiązek ten obejmuje także usuwanie sopli, brył, nawisów lodowych i śniegowych, mogących zagrozić bezpieczeństwu osób znajdujących się bezpośrednio przy budynku. Jednocześnie należy przy tym pamiętać, że niewłaściwe wykonywanie prac związanych z usuwaniem śniegu z dachu może stwarzać ogromne zagrożenie, zarówno dla samego budynku, jak i dla osób wykonujących te prace. Dlatego muszą być one prowadzone z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i przepisów BHP – apeluje główny inspektor nadzoru budowlanego Robert Dziwiński.
Jak sytuacja z odśnieżaniem dachów wygląda w powiecie olkuskim? – Wzrasta świadomość osób odpowiedzialnych za prawidłowy stan obiektów, jednakże zdarzają się przypadki, gdzie niefrasobliwość i brak odpowiedzialności mogą doprowadzić do tragedii. W sytuacjach koniecznych dysponujemy możliwościami sprawdzenia, czy zalegająca na dachu pokrywa śnieżna zagraża bezpieczeństwu obiektu. W wyposażeniu naszego inspektoratu jest miernik do określenia wagi śniegu w przeliczeniu na metr kwadratowy – informuje powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Grzegorz Swędzioł.
Jeśli właściciele i zarządcy budynków nie usuwają zimowych zagrożeń, muszą liczyć się z zapłaceniem mandatu lub grzywny nakładanej przez sąd. Tylko czy mandat lub wyrok sadowy potrafią wzbudzić u tych niefrasobliwych osób zdrowy rozsądek?
A jak ja kiedyś stałem w kolejce za wódką to mi jeszcze większe sople z nosa wisiały. Ale zdjęcia nikt mi nie odważył się wówczas zrobic.
gdzie takie sople wychodowali. moze ktos wie?