W dzisiejszych zabieganych czasach trudno znaleźć chwilę, by oddać się swoim pasjom. Okazuje się jednak, że są osoby, które oprócz codziennej pracy znajdują czas na hobby. Mało tego, swoimi niezwykłymi zainteresowaniami dzielą sie z innymi. W naszym studio gościliśmy Dawida Koniecznego, pasjonata historii regionu i archeologa.

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Rysio z klanu
Rysio z klanu
10 lat temu

Przepraszam, ale składnia wypowiedzi i pomieszanie wątków w trakcie rozmowy o publikacjach pana Dawida, bez jasnego przedstawienia inicjatywy, sugeruje, że chodzi o wydanie upamiętniającej publikacji wraz ze zorganizowaniem bliżej nieokreślonej uroczystości.
Córko rybaka, po twoim wyjaśnieniu wycofuję się ze słów „nie otrzymał 800 zł na wydanie książki”. Szkoda, że pan Dawid w wywiadzie nie powiedział coś więcej o swoim projekcie – życzę mu, aby w przyszłym roku władze miasta doceniły i dofinansowały to przedsięwzięcie.
Córko rybaka, ten informacyjny chochlik, to także przez tą fatalną studyjną scenografię?

córka rybaka
córka rybaka
10 lat temu

Kolega Rysio z klanu nie potrafi przyswoić sobie najwidoczniej informacji zawartych w tym materiale, gdyż gość w studio ubiegał się nie o dotację do książki, tylko o dotację ds. upamiętnienia miejsca spoczynku szwoleżera spod Samosierry. Proponuję, więc Rysiowi, by na przyszłość opisywał fakty a nie rozpowszechniał bzdury. Pozdrawiam.

Rysio z klanu
Rysio z klanu
10 lat temu

Pani Alicjo, to mrugnięcie na zakończenie to szkoła redaktora Lisa, czy Kolonko?
Piórka w tle, przy rozmowie z panem starostą dopełniały efektu skubania. Mimo to zalecam zmianę graficzną tła w studio, gdyż oglądający ma wrażenie pierwszoplanowości tła w stosunku do zapraszanych osób. Prościej ujmując, w tle macie zbyt dużą dynamikę kompozycji, która zakłóca odbiór oglądanych postaci. Widz tak samo zwraca uwagę na tło, jak i na gościa, pod warunkiem, że gość ten nie jest blady i monotonny, bo wtedy tło zaczyna dominować. Sugerowałbym coś spokojniejszego i bardziej jednolitego. Pan Dawid może nie dostał 800 zł na wydanie książki, ale dostał od pana burmistrza mieszkanie, więc chyba nie powinien się tak smucić.
Pozdrawiam Panią Redaktor.