Olkusz

O potrzebie modernizacji drogi prowadzącej z Olkusza do Krakowa mówi się od wielu lat, jako że trasą tą codziennie przejeżdżają dziesiątki tysięcy pojazdów. Niedawno rozpoczęła się modernizacja olkuskiego odcinka „krajówki”, a niebawem ruszą również prace na odcinkach Zederman-Jerzmanowice oraz  Jerzmanowice-Giebułtów. Nie obejmą one jednak budowy nowych pasów ruchu. Czy jest szansa, aby w przyszłości powstała ekspresowa „dwupasmówka” do Krakowa?

Przypominamy, że Śląsk i stolica Małopolski skomunikowane są ze sobą w głównej mierze poprzez dwie drogi: płatną autostradę A4 oraz Drogę Krajową nr 94, przebiegającą m.in. przez Olkusz. O ile z aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej do Srebrnego Grodu dojechać możemy drogą w standardzie 2×2 (po dwa pasy ruchu w każdą stronę), tak w Olkuszu zaczynają się już przysłowiowe „schody”: ze względu na dużą ilość skrzyżowań i przejść dla pieszych, ruch mocno spowalnia, a po minięciu rogatek miasta droga zwęża się do jednego pasa ruchu w każdą stronę.

Od lat mówi się zatem o konieczności modernizacji trasy w kierunku Krakowa. Mieszkańcy powiatu olkuskiego najchętniej widzieliby w tym miejscu drogę w takim samym standardzie jak ta, którą możemy dojechać chociażby do Dąbrowy Górniczej. Pomysł ten postanowił niedawno odświeżyć Poseł na Sejm RP Łukasz Kmita, który złożył interpelację do Ministerstwa Infrastruktury w sprawie modernizacji odcinka DK94 pomiędzy Śląskiem i Krakowem do standardu drogi ekspresowej. Jak wynika z udzielonej mu odpowiedzi, taki projekt jak dotąd nie był brany pod uwagę zarówno przez poprzedni rząd, jak i  obecny.

Jakie będzie wyglądać modernizacja drogi?

 „Priorytet inwestycyjny dla Ministerstwa Infrastruktury stanowią odcinki dróg ujęte w Rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. (z perspektywą do 2033 r.), oraz w Programie Budowy 100 Obwodnic na lata 2020-2030.” – poinformował Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Paweł Gancarz. Jednocześnie resort infrastruktury potwierdził konieczność poprawy przepustowości Drogi Krajowej nr 94 na odcinku Olkusz – Kraków: „Jedną z głównych zidentyfikowanych przyczyn wpływających na warunki ruchu drogowego na przedmiotowym odcinku stanowią skrzyżowania drogi krajowej nr 94 z drogami innych zarządców. W związku z powyższym zainicjowano szereg zadań inwestycyjnych dot. odcinkowej rozbudowy DK94 w Olkuszu, na odc. Zederman-Jerzmanowice oraz na odc. Jerzmanowice-Giebułtów. Wykonany został już z kolei zakres prac związany z rozbudową DK94 do przekroju 2 × 2 pasy ruchu na odc. Giebułtów-Modlnica”. – wyliczył przedstawiciel Ministerstwa Infrastruktury.

Wspomniane prace na drodze z Olkusza do Krakowa mają objąć remont drogi, a także poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego poprzez m.in. budowę i przebudowę chodników, zatok autobusowych czy skrzyżowań. Umowę na rozbudowę DK94 na odcinku Zederman – Jerzmanowice  zawarto w listopadzie 2021 roku w trybie „projektuj i buduj”, a planowane lata realizacji tych robót budowlanych to lata 2024 – 2026. W przypadku rozbudowy DK94 na odcinku Jerzmanowice – Giebułtów, roboty budowlane przewidywane są natomiast na lata 2026 – 2028.

Co stoi na przeszkodzie, żeby zbudować „dwupasmówkę”?

Poszerzenie trasy na Kraków do standardu 2×2 stanowiłoby ogromne wyzwanie ze względu na uwarunkowania geograficzne obszaru Wyżyny Krakowsko–Częstochowskiej, w szczególności w odniesieniu do miejscowości takich jak Jerzmanowice, Szyce, Biały Kościół czy Modlnica: „Wyprowadzenie ruchu tranzytowego poza ich teren byłoby bowiem mocno utrudnione ze względu na prawne ograniczenia podyktowane koniecznością ochrony przyrody, w tym Ojcowskiego Parku Narodowego oraz Parku Krajobrazowego Dolinki Krakowskie.” – wskazują urzędnicy resortu infrastruktury.

Kolejny istotny czynnik to szybko postępująca urbanizacja przedmieść Krakowa, czego przykładem może być chociażby Modlnica: „Ewentualne wyprowadzenie ruchu tranzytowego mogłoby wiązać się bowiem z koniecznością licznych wyburzeń w związku z trwającym intensywnym procesem rozbudowy zabudowy mieszkaniowej.” – dodaje Paweł Gancarz.

Bezpłatna autostrada A4 rozładuje ruch na olkuskiej trasie?

Dla wielu kierowców DK94 stanowi bezpłatną alternatywę dla horrendalnie drogiej autostrady A4: przypominamy, że około 61-kilometrowy odcinek łączący metropolię śląską i Kraków przekazano w 1997 roku, na mocy koncesji, w zarządzanie prywatnej firmie. Obecnie za przejazd z Mysłowic do Krakowa kierowcy samochodów osobowych muszą zapłacić aż 32 złote! Sposobem na rozładowanie ruchu w naszej okolicy ma być zatem zniesienie opłat za przejazd: „W 2027 r. wygaśnie umowa koncesyjna zawarta między Państwem Polskim i spółką Stalexport Autostrada Małopolska S.A. W związku z powyższym działania Ministerstwa Infrastruktury koncentrują się na przygotowaniu do przejęcia autostrady przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).” – czytamy w odpowiedzi na interpelację Łukasza Kmity.

Bezpłatny przejazd nie obejmie jednak samochodów ciężarowych, które będą objęte tym samym systemem, jak ten, który obwiązuje obecnie na DK94: „Po 2027 r. strona publiczna będzie miała całkowitą kontrolę nad poborem opłat drogowych na przedmiotowym odcinku  i zostanie on objęty opłatą elektroniczną od pojazdów ciężkich (o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t) w ramach Systemu Poboru Opłaty Elektronicznej Krajowej Administracji Skarbowej (e-TOLL).” – poinformował przedstawiciel Ministerstwa Infrastruktury.

Warto również dodać, że zwiększeniu ulegnie przepustowość autostrady, która niebawem ma zostać zmodernizowana: rozbudowa autostrady A4 na odcinku Kraków-Katowice została podzielona na 2 odcinki realizacyjne, czyli węzeł Murckowska – węzeł Byczyna oraz węzeł Byczyna – węzeł Balice I, dla których odpowiednio w październiku i w listopadzie 2023 roku zatwierdzono Programy Inwestycji na proces przygotowawczy.

„Zgodnie z aktualnym harmonogramem dobudowa dodatkowego pasa ruchu autostrady A4 na odc. Kraków-Katowice przewidywana jest w perspektywie obowiązywania Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad do 2030 r. (z perspektywą do 2033 r.). Intencją Ministerstwa Infrastruktury jest, by w przyszłości, po planowanej rozbudowie autostrada A4 pomiędzy Krakowem a Katowicami, nie tylko lepiej odpowiadała potrzebom polskich użytkowników dróg, ale także, żeby lepiej służyła okolicznym mieszkańcom, np. dzięki przeniesieniu ruchu tranzytowego na nowy, rozbudowany pas autostrady.” – podsumowują urzędnicy.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze