Powiat
Cztery lata – tyle trwała droga od napiętego spotkania w gabinecie starosty do prawomocnego wyroku sądu. Sprawa, która przez długi czas budziła emocje i rodziła sprzeczne interpretacje, doczekała się finału: Sąd Okręgowy w Krakowie utrzymał w mocy wyrok skazujący byłego burmistrza Wolbromia Adam Z. oraz jego zastępczynię, uznając ich za winnych podżegania starosty olkuskiego Bogumiła Sobczyka do popełnienia przestępstwa. Wyrok jest prawomocny.
Historia ta pokazuje w całej okazałości, że wymiar sprawiedliwości w Polsce działa wolno, czasem wręcz boleśnie wolno, ale potrafi doprowadzić sprawy do końca. Dla wielu mieszkańców powiatu olkuskiego to przykład, że nawet jeśli „młyny sprawiedliwości” mielą latami, to ostatecznie potrafią wydać rozstrzygnięcie, które porządkuje fakty i odpowiedzialność.
Sprawa ma swój początek w październiku 2021 roku, gdy syn Bożeny K., pełniącej wówczas funkcję społecznej doradczyni burmistrza Wolbromia, został zatrzymany przez policję za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h, co skutkowało zatrzymaniem prawa jazdy. Dzień później, wspólnie z burmistrzem, pojawiła się ona w Starostwie Powiatowym w Olkuszu. Jak ustaliły sądy obu instancji, celem tej wizyty było skłonienie starosty do odstąpienia od potwierdzenia decyzji administracyjnej, choć obowiązujące przepisy nie dawały mu w tej sprawie żadnej swobody decyzyjnej.
Dwa lata później, w październiku 2023 roku, sprawa trafiła na wokandę, a w trakcie procesu sądowego przedstawiane przez strony relacje przebiegu tamtych wydarzeń okazały się zasadniczo rozbieżne. Oskarżeni twierdzili, że rozmowa miała spokojny, rzeczowy charakter i dotyczyła wyłącznie procedur. Starosta przedstawiał ją jako próbę wywarcia nacisku, połączoną z agresją słowną i żądaniem podjęcia decyzji sprzecznej z prawem. Te rozbieżności stały się osią procesu, w którym analizowano zarówno zeznania świadków, jak i nagranie rozmowy wykonane telefonem jednego z uczestników spotkania.
Sąd Rejonowy w Olkuszu w grudniu 2024 roku uznał Adama Z. i Bożenę K., która w styczniu 2023 roku objęła funkcję zastępcy burmistrza Wolbromia, za winnych podżegania funkcjonariusza publicznego do niedopełnienia obowiązków. Wymierzył im kary po roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, grzywny po 10 tysięcy złotych, a także nakazał publikację informacji o wyroku w Biuletynach Informacji Publicznej. Oskarżeni złożyli apelację.
Ostateczne rozstrzygnięcie zapadło 11 grudnia 2025 roku, kiedy Sąd Okręgowy w Krakowie utrzymał wyrok pierwszej instancji w całości. Tym samym potwierdzono, że doszło do usiłowania nakłonienia starosty do działania na szkodę interesu publicznego, a jedyną przeszkodą w realizacji tego zamiaru była jednoznaczna postawa Bogumiła Sobczyka, który odmówił wydania decyzji niezgodnej z prawem.
Dla starosty olkuskiego to nie tylko osobiste zwycięstwo, ale również symboliczne potwierdzenie, że odmowa ulegania presji politycznej i personalnej była słuszna. Dla byłego burmistrza Wolbromia prawomocny wyrok może oznaczać coś znacznie poważniejszego niż konsekwencje finansowe czy wizerunkowe. W realiach życia publicznego taka decyzja sądu bardzo często zamyka bowiem drzwi do dalszej kariery politycznej, zwłaszcza na szczeblu samorządowym.
Ta sprawa pozostawia po sobie także szerszą refleksję. Pokazuje, jak cienka bywa granica między „załatwianiem spraw” a próbą nadużycia władzy, oraz jak ważna jest odporność instytucji i osób pełniących funkcje publiczne na naciski. Po czterech latach od wydarzeń w gabinecie starosty można powiedzieć jedno: sprawiedliwość przyszła późno, ale przyszła. I choć nie cofnie czasu ani nie wymaże napięć, to jasno wskazuje, gdzie w tej historii przebiegała granica prawa.
fot. pixabay.com
Redakcja









![Olkusz w blasku Betlejemskiego Światełka [ZDJĘCIA]](https://przeglad.olkuski.pl/wp-content/uploads/2025/12/20251221_125617.jpg)
![Wigilia, która połączyła mieszkańców Wolbromia [ZDJĘCIA]](https://przeglad.olkuski.pl/wp-content/uploads/2025/12/WhatsApp-Image-2025-12-19-at-22.54.29.jpeg)




