Przygotowanie się do dyktanda, to prawdziwa harówka dla tych, którzy do tej pory cieszyli się z nicnierobienia… To fakt. I z tym właśnie faktem – a nawet z tym właśnie zdaniem – musieli zmierzyć się uczestnicy tegorocznego dyktanda regionalnego, organizowanego przez Centrum Kultury i Gimnazjum w Bolesławiu. Nowego Mistrza Ortografii poznamy podczas Święta Gminy Bolesław, 13 czerwca.
„Któż z nas nie ma kłopotów z arcytrudną ortografią?” – pytała, czytając dyktando jego autorka – Iwona Sośnierz, polonistka z Gimnazjum. Odpowiedzieć można jej było innym pytaniem – a któż z nas ma odwagę, by z tą ortografią się zmierzyć? W tym roku śmiałków było niewielu. Jak widać, choć Polacy nie gęsi i swój język mają… to wcale nie są pewni, czy potrafią się nim właściwie posługiwać.
Choć dyktando przebiegało, jak poważny egzamin, to organizatorzy – dyrektor Centrum Kultury Barbara Rzońca i dyrektor Gimnazjum Agata Borkiewicz – potrafili stworzyć wyjątkowo przyjacielską atmosferę. Odwagi dodawał też wójt Krzysztof Dudziński, życząc połamania piór, bo przecież nowe pióro – dla Mistrza – już czeka! Uczestnicy wchodzili na salę niepewni tego, z jakimi ortograficznymi pułapkami przyjdzie im się zmierzyć, ale wychodzili z uśmiechem, przyznając nawet, że było łatwiej niż w ubiegłym roku. Tytuł Mistrza Ortografii przypadnie temu, kto napisał bezbłędnie. Czy komuś udała się ta niełatwa językowa sztuka? Jeśli nie, tytuł powędruje do osoby, która zrobiła najmniej błędów. Wyniki poznamy podczas Święta Gminy Bolesław 13 czerwca. A póki co, pozostaje nam tylko powtórzyć jakże wymowne zakończenie dyktanda: „Ach, jakżeby się uprościło życie bez tych ortograficznych pułapek, bez kolarza na rowerze i kolażu na płótnie. No właśnie, ale nie byłoby wówczas okazji do napisania dyktanda…”
Iwona Pilarz/CK Bolesław