staw Sucha

 Okolice nam pięknieją. Oczekiwania społeczne są duże – w myśl: płacimy podatki, chcemy widzieć efekty! Samorządy, w miarę finansowych możliwości i otwartości na wnioski mieszkańców realizują kolejne postulaty: remontują drogi, szkoły, budują chodniki, kanalizację, ale też place zabaw i miejsca rekreacji. Można też zauważyć dość przykrą prawidłowość – inwestycji realizowanych z pieniędzy publicznych ludzie bardzo często nie doceniają i nie szanują. Lepiej jest, kiedy chodzi o inicjatywy społeczne.

W Suchej (gm. Trzyciąż) niedawno ukończono finansowaną z gminnego funduszu rekultywację terenu wokół malowniczego stawu. Zbudowano nowy chodnik, teren oczyszczono z chaszczy, posadzono drzewa i krzewy, ogrodzono drewnianą balustradą i ustawiono ławki. Powstało urokliwe miejsce, gdzie można odpocząć, a nawet wspólnie biesiadować. Z budżetu gminy Trzyciąż przeznaczono na wykonanie tego miejsca kwotę 31 680 zł. W krótkim czasie od ukończenia prac uczniowie pobliskiej szkoły, którzy wybrali się na spacer nad staw zastali tam… nielegalnie wysypane śmieci. Skutki wandalizmu i ludzkiej bezmyślności można też na co dzień obserwować w pięknie zagospodarowanych przez Gminę terenach rekreacyjnych przy stawach w Trzyciążu, gdzie systematycznie niszczone są ławki, drewniane elementy wiat do biesiadowania i odpoczynku, kosze na śmieci. Wójt, który podkreśla, że zależy mu na zrównoważonym rozwoju całej gminy i w każdym roku stara się zrealizować kilka inwestycji wykraczających ponad podstawowe potrzeby takich jak: remonty dróg, budowy wiat przystankowych, chodników ubolewa, że jest praktycznie bezradny wobec aktów wandalizmu i znieczulicy społecznej wobec nich.

staw sucha2

Chrząstowice (gm. Wolbrom) dwa lata temu uzyskały w wojewódzkim konkursie tytuł „Nowatorska Małopolska Wieś”. Nagrodę finansową i zaszczytny laur zwycięstwa mieszkańcy wsi dostali za ogromne zaangażowanie w realizację podobnego do tych w sąsiedniej gminie, zakrojonego na dużą skalę projektu rekultywacji centrum wsi, które wypiękniało nie tylko dzięki finansowemu wsparciu gminy, ale także zupełnie nieprzeciętnemu zaangażowaniu wielu osób, zgromadzonych i zachęconych do wspólnej pracy na rzecz swojego otoczenia przez grupkę społeczników zapaleńców.  W Chrząstowicach o czystość, porządek i ład dbają wszyscy. Szanują swoją pracę i uczą tego młodzież i dzieci. Nawet przedszkolaki z lokalnego niepublicznego przedszkola opiekują się samodzielnie posadzonymi roślinami. Mało komu przyjdzie do głowy celowe zaśmiecanie lub niszczenie efektów własnej pracy, a nawet jeżeli znajdzie się ktoś nieodpowiedzialny – jego zachowanie szybko i sprawnie wyłapią czujne oczy tych, którzy się napracowali i którym zależy.

ch

Tytuł „Piękna Małopolska Wieś” w 2018 roku przypadł Wierzchowisku (gm. Wolbrom). Tutaj, podobnie jak w Chrząstowicach, za porządkowanie przestrzeni publicznej zabrali się mieszkańcy. Spotykają się, wspólnie pracują i bawią, budując dobrosąsiedzkie więzi i dobre wzorce. Efektem ich solidarnych działań jest pięknie zagospodarowany teren za szkołą, gdzie wokół dawniej zarośniętego stawu i brzegów rzeki powstał malowniczy i bardzo funkcjonalny teren rekreacyjny z boiskiem do siatkówki plażowej, miejscem do biesiadowania i spacerów. Miejsce jest czyste i zadbane, a środki finansowe pozyskane z budżetu gminy i grantów wykorzystano z wielką dbałością.

wierzchowisko

Podobnych przykładów można podawać dziesiątki, ale prawidłowość, że publiczne to „niczyje”, a wykonane z własnym zaangażowaniem to „nasze” zdaje się potwierdzać w każdym z nich. I na nic zdadzą się nawet najciekawsze samorządowe inicjatywy, kiedy nie będą doceniane i szanowane przez ludzi, dla których powstają. Trudno zmusić społeczeństwo do udziału w mających w polskiej świadomości niekoniecznie najlepsze konotacje obowiązkowych czynach społecznych, ale czy nie byłoby warto zintensyfikować pracy u podstaw nad zmianą polskiej mentalności? Edukujemy dzieci w różnych dziedzinach: uczymy je segregować śmieci, szanować przyrodę… Może trzeba przeznaczyć też więcej czasu na lekcje nowoczesnego patriotyzmu: obok szacunku dla symboli i narodowej historii, uczyć, że służyć swojemu krajowi można także poprzez przez dobrą naukę i uczciwą pracę, szacunek dla innych ludzi i publicznego mienia, a także dbałość o to, co gminne, cudze, niczyje. Warto też czasem poświęcić własny święty spokój i zwrócić uwagę osobom nieprzestrzegającym norm społecznych.

Pamiętacie Państwo? – to z naszych podatków!

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Senior
Senior
6 lat temu

Wujek może nie ma kogoś co by się młodymi zajął ale tak z powołania?

wujek
wujek
6 lat temu

Szkoda tylko że niektórzy szkodzą. Butelka czy puszka do rowu, lasu, zaoram rów to pole poszerzę o pół metra i zyskam może ar powierzchni. Później po ulewach rozlewiska i bajora.
Sa boiska, ale czy są wykorzystywane? Kiedyś było więcej klubów piłkarskich na wsiach.
Były kluby w Lgocie, Strzegowej, a w mieście w Olkuszu były jeszcze dwa Orzeł i Pomorzanin.
Młodzi się nie garną do sportu. A może nie ma na tylu chętnych.