Od 1 stycznia bieżącego roku we wszystkich szpitalach w Polsce obowiązują nowe normy zatrudnienia pielęgniarek. W wielu placówkach na terenie województwa małopolskiego brakuje jednak odpowiedniej ilości pracowników, co skutkuje likwidacją łóżek dla pacjentów. Postanowiliśmy sprawdzić, jak przedstawia się sytuacja w szpitalach leżących na terenie naszego powiatu.
Z początkiem roku weszły w życie nowe normy zatrudnienia w szpitalach. Rozporządzenie ministerstwa zdrowia, które miało doprowadzić do zwiększenia liczebności białego personelu w placówkach medycznych, daje się im jednak mocno we znaki. Nie chodzi jedynie o koszta, ale także o brak rąk do pracy. W niektórych przypadkach dyrektorzy szpitali zmuszeni są więc do wykreślenia z Rejestru Wojewody łóżek szpitalnych, potocznie nazywanego ich likwidacją.
Dotąd sztywne normy w tej kwestii obowiązywały tylko w przypadku lekarzy oraz pielęgniarek na oddziałach intensywnej terapii. W pozostałych przypadkach normy ustalane były przez władze danej placówki. Z nowych przepisów wynika, że na jedno łóżko szpitalne musi teraz przypadać 0,6 etatu pielęgniarskiego, a na oddziałach zabiegowych – 0,7. Wiele placówek nie posiada jednak wystarczającej ilości pracowników. W takiej sytuacji ograniczana jest ilość hospitalizowanych pacjentów.
– Według nowych przepisów w oddziale, w którym przebywają pacjenci wymagający stałej opieki pielęgniarskiej i lekarskiej dla 40 pacjentów powinny być zatrudnione 24 pielęgniarki. Jeżeli jest tam ich obecnie 10, to realizując przyjętą zasadę szpital winien wypisać do leczenia w trybie lekarza rodzinnego około 25 pacjentów, wstrzymując jednocześnie przyjęcia. Jeżeli natomiast w szpitalu uda się zatrudnić dodatkowe pielęgniarki, dopiero wówczas należy przyjąć pacjentów niezależnie od tego ile łóżek pozostanie pustych – tłumaczy Krzysztof Grzesik, Dyrektor Małopolskiego Szpitala Chorób Płuc i Rehabilitacji im. Edmunda Wojtyły w Jaroszowcu.
W nadesłanym do naszej redakcji obszernym piśmie komentującym nowe przepisy, dyrektor tegoż szpitala nie odpowiada jednak wprost, czy ilość łóżek dla pacjentów w jego lecznicy uległa zmianie. Bardziej rozmowni w tej kwestii są jednak przedstawiciele Nowego Szpitala w Olkuszu.
– Obecnie liczba łóżek jest taka sama jak w ubiegłym roku. W związku z wprowadzeniem przez Ministerstwo Zdrowia nowych norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych analizujemy jednak sytuację pod kątem dostępności personelu i możliwości szpitala. Priorytetem przy podejmowaniu ostatecznej decyzji będzie zagwarantowanie bezpieczeństwa pacjentom oraz jak najlepsza jakość leczenia – wyjaśnia Marta Pióro, rzecznik prasowy Grupy Nowy Szpital Holding S.A.
Z oficjalnych wyjaśnień wynika więc, że na dzień dzisiejszy sytuacja w naszej okolicy wydaje się być w normie. Najbliższe tygodnie zapewne zweryfikują jednak te zapewnienia. Zwłaszcza, że ogólnopolskie statystyki nie napawają optymizmem. Z raportu opublikowanego przez Naczelną Radę Pielęgniarek i Położnych wynika, że średnia wieku pielęgniarek i położnych w Polsce sukcesywnie rośnie i wynosi obecnie 50 lat. Maleje zaś liczba osób otrzymujących uprawnienia do wykonywania tych zawodów. Nasz kraj znajduje się także w końcówce listy europejskiego rankingu liczby pielęgniarek na 1000 mieszkańców. Nad Wisłą wskaźnik ten wynosi 5,24.
A jakie jest zdanie naszych Czytelników na ten temat? – Zapraszamy do dyskusji na www.przeglad.olkuski.pl