Całe czwartkowe popołudnie i wieczór (3. marca) kilkunastu policjantów i blisko trzydziestu strażaków poszukiwało 75- letniej kobiety z podolkuskiego Sieniczna, która około godz. 11.00 wyszła z domu i nie dawała znaku życia. W akcji brał udział policyjny śmigłowiec z kamerą termowizyjną i specjalnie przeszkolony pies. Funkcjonariusze wraz z członkami rodziny dokładnie przeszukali okoliczne lasy i zabudowania. Tuż przed godziną 20.00 zdecydowano o przerwaniu poszukiwań. Na szczęście kobieta odnalazła się w sąsiednich Kluczach.
Informację o zaginięciu kobiety około godz. 15.15 otrzymał dyżurny olkuskiej policji. Już około godz. 15.35 pierwsze zastępy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, a także kilka patroli policji rozpoczęły poszukiwania. Najpierw sprawdzono rejon drogi krajowej nr 94 oraz miejscowości Olewin, Sieniczno i Osiek. Sytuację pogarszał fakt, iż kobieta cierpiała na chwilowe zaniki pamięci. W kolejnych godzinach poszukiwania rozszerzono na rejon osiedla Słowiki- również bez rezultatów. Dopiero około godz. 20.00, chwilę po zakończeniu działań, z Klucz przyszła dobra wiadomość. Kobieta cała i zdrowa została znaleziona przez policjantów. Szybko trafiła do radiowozu, by zaraz potem wrócić do rodziny.