„Mobile, mobile, na trasie przy stacji „Orlen” stoją misiaczki nieoznakowanym misiowozem z lusterkiem, a 600 metrów dalej wypisują recepty” – tak właściciele CB radiów informowali się o patrolach policji, które pojawiły się wczoraj po południu przy drodze krajowej nr 94 w Olkuszu. Kilkugodzinne, zmasowane działania policjantów „drogówki” prowadzone były w ramach akcji „Prędkość”.
Na wysokości stacji Orlen stanął nieoznakowany radiowóz z fotoradarem. Większość tych, którzy przekroczyli prędkość, szybko dosięgała sprawiedliwość. Na wysokości Kopalni „Olkusz” na amatorów szybkiej jazdy czekali mundurowi w czterech radiowozach. Wczoraj miejscową „drogówkę” wspierali dodatkowo funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
W ciągu kilku godzin fotoradar wykonał aż 110 zdjęć, choć rejestrował tylko pojazdy jadące z prędkością powyżej 70 kilometrów na godzinę. To prędkość o 20 kilometrów większa od obowiązującej na tym odcinku trasy.
– Na miejscu ukaraliśmy 60 kierowców, w stosunku do kolejnych pięćdziesięciu będą prowadzone tradycyjne postępowania – informuje młodszy asp. Łukasz Czyż, rzecznik prasowy olkuskiej policji.
Takie akcje organizowane są przez mundurowych systematycznie. Mają na celu ograniczenie wykroczeń związanych z przekraczaniem dopuszczalnej prędkości. To właśnie najczęstsza przyczyna wypadków na drogach.
A na ul.Witosa(od Capri w stronę Słowików)bez przerwy próby bicia rekordów!Strach stanąc radiowozem bo staranują.
śpiworki łaczcie sie-miętusy! 😛
kocham tadzika i k.Kiełbase
Ludziska czego wy chcecie od policji przeciez skoro stoi tam znak ograniczenia predkosci to zwolnijcie i wtedy nie będziecie płacić manadtów pewnie jeździcie po drogach polnych i nie wiecie po ci są znaki ograniczenia predkości w tym własnie miejscu jest bardzo potrzebny.ale jak ktoś nie potrafi zdjąć nogi z gazu (a moze macie takie samochody ze pedał się lokuje ) to płaccie mandaty.
A ja córce cały czas mówię : ” Polska to dziwny kraj……”
Jak by byli konsekwentni , to by nastawili fotoradar na 53 km/h!!!! i prosze bardzo niech karają za przekroczenie prędści – tzw „zero tolerancji” – te zasady obowiązują w niektórych krajach. U nas na wylotówce dwupasmowej obowiązuke 50km/h to jest UTOPIA, niekt nie bedzie przestrzegał takiego ograniczena poza mejscowymi , którzy wiedzą że czaja sie tam czesto policjanci z radarem.Takie akcje organizowane przez policję to czyste sprzedawanie mandatów.Niech policja raz pomyśli -110 przestepców na drodze w ciagu jak napisali kilku godzin (2-3?), wskazuje to ewidentnie na złe oznakowanie.Jesli komuś faktcznie zależy na bezpieczeństwie na skrzyżowaniu przy kopalni (faktycznie czarny punkt ) , to powinien coś zdobic, by faktycznie było tam bezpieczniej (nie wiem zmana organizacji ruchu , skasowanie tego skrzyzowania- zostawienie tylko dojazdu do nitek dwupasmówki – podobnie jak zrobili w Dabrowie Górniczej też na dwupasmówce. )
Nie wspominam już o zagrożeniu jakie wywołuja gwłtownie hamujące samochody , w których kierowca zobaczył radar… znamy to wszyscy z doświadczenia. Policja łapała piratów „pędzących” 75 km /h , mam nadzieję jakiś komendant który zarządził tą akcję , wyciągnie z jej wyników jakieś sensowne wnioski , zawiadomi rejon dróg czy inne odpowiedzialne za bezpieczeństwo władze i coś zrobią by faktyczne było na drogach olkusza bezpieczniej, pozyjemy zobaczymy..
Straszne – na 2-pasmówce 70 jechali, co za zbrodnia!!!
Tylko w Polsce chyba tak mamy, że dróg z dwoma pasami ruchu w każdą stronę jak na lekarstwo, a jak już są kawałki to poograniczać i radarami w kierowców
A w godzinach rannych po ul. Kochanowskiego buractwo szaleje wannami (dla niezorientowanych: ciągnik siodłowy z naczepą do przewozu mat. sypkich) zdecydowanie ponad przepisowe 50 km/h. Ale krawężnika tam nie uświadczysz, zresztą jaj na całym Młodych, chyba że się akurat do domu odwożą…
A mnie nie złapali. hehehe