W ręce olkuskich  policjantów wpadła dwójka młodych mężczyzn, którzy włamali się do jednego ze sklepów kosmetycznych w ścisłym centrum Olkusza. W 15 workach 21- i 24-latek wynieśli kosmetyki o łącznej wartości przekraczającej 150 tysięcy złotych. Okazało się, że nie jest to jedyny grzeszek, jaki mają na sumieniu młodzi olkuszanie. Kilka miesięcy temu dokonali rozboju w Wolbromiu. Decyzją sądu obydwaj zostali aresztowani i przez najbliższe trzy miesiące będą mogli sobie przemyśleć swoje występki w odosobnieniu.
Włamanie do sklepu miało miejsce w zeszłym tygodniu. Nad ranem policjanci otrzymali informację, że w pobliżu sklepu dzieje się coś dziwnego. Na miejsce niezwłocznie przyjechał patrol. Policjanci zorientowali się, że ulicę dalej koło volkswagena golfa, stoi dwóch mężczyzn, którzy na widok policji zaczęli uciekać. Dosyć skutecznie, bo funkcjonariuszom nie udało się ich złapać. W porzuconym samochodzie znaleźli za to worki po brzegi wypełnione kosmetykami, jak się potem okazało, skradzionymi ze sklepu na Krakowskiej.
Złapanie złodziejaszków było już tylko kwestią czasu. Jeden z nich, 21-letni olkuszanin Kamil W., wpadł kilkanaście minut później. Namierzenie jego kolegi zajęło dwa dni. Dzięki policjantom z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, 24-letni Damian C. z Olkusza, dołączył do swojego zatrzymanego kolegi. – Obydwaj usłyszeli po dwa zarzuty – kradzieży z włamaniem i rozboju. Tego drugiego czynu dopuścili się w październiku ubiegłego roku w Wolbromiu, kiedy to ze sklepu monopolowego na ulicy 20-stu Straconych ukradli kasę fiskalną o wartości 3 tys. zł i 50 zł w gotówce. Grozili przy tym sprzedawcy przedmiotem przypominającym broń – informuje mł. asp. Łukasz Czyż, oficer prasowy olkuskiej Komendy Powiatowej Policji. Najwyraźniej zachęceni tym, że nie udało się ich złapać, zaplanowali kolejny skok na sklep. Tym razem sprawa nie uszła na sucho. Mężczyźni przyznali się do winy. Policjantom udało się odzyskać wszystkie skradzione ze sklepu kosmetyki, łącznie z tymi, które podejrzani zdążyli ukryć w innej części miasta. Wszystko wskazuje na to, że dwa opisane zdarzenia nie są jedynymi, których olkuszanie dopuścili się łamiąc prawo. Życiorysem i „dokonaniami” mężczyzn zainteresuje się teraz olkuska Prokuratura Rejonowa, która wszczęła już śledztwo.

W ręce olkuskich  policjantów wpadła dwójka młodych mężczyzn, którzy włamali się do jednego ze sklepów kosmetycznych, w centrum Olkusza. W 15 workach 21- i 24-latek wynieśli kosmetyki o łącznej wartości przekraczającej 150 tysięcy złotych. Okazało się, że nie jest to jedyny grzeszek, jaki mają na sumieniu młodzi olkuszanie. Kilka miesięcy temu dokonali rozboju w Wolbromiu. Decyzją sądu obydwaj zostali aresztowani i przez najbliższe trzy miesiące będą mogli sobie przemyśleć swoje występki w odosobnieniu.

Włamanie do sklepu miało miejsce w zeszłym tygodniu. Nad ranem policjanci otrzymali informację, że w jego pobliżu dzieje się coś dziwnego. Na miejsce niezwłocznie przyjechał patrol. Policjanci zorientowali się, że ulicę dalej, koło volkswagena golfa, stoi dwóch mężczyzn, którzy na widok policji zaczęli uciekać. Funkcjonariuszom nie udało się ich złapać. W porzuconym samochodzie znaleźli za to worki po brzegi wypełnione kosmetykami, jak się potem okazało, skradzionymi ze sklepu na ul. Krakowskiej.

Złapanie złodziejaszków było już tylko kwestią czasu. Jeden z nich, 21-letni olkuszanin Kamil W., wpadł kilkanaście minut później. Namierzenie jego kolegi zajęło dwa dni. Dzięki policjantom z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, 24-letni Damian C. z Olkusza, dołączył do swojego zatrzymanego kolegi. – Obydwaj usłyszeli po dwa zarzuty – kradzieży z włamaniem i rozboju. Tego drugiego czynu dopuścili się w październiku ubiegłego roku w Wolbromiu, kiedy to ze sklepu monopolowego na ulicy 20-stu Straconych ukradli kasę fiskalną o wartości 3 tys. zł i 50 zł w gotówce. Grozili przy tym sprzedawcy przedmiotem przypominającym broń – informuje mł. asp. Łukasz Czyż, oficer prasowy olkuskiej Komendy Powiatowej Policji. Najwyraźniej zachęceni tym, że nie udało się ich złapać, zaplanowali kolejny skok na sklep. Tym razem sprawa nie uszła na sucho. Mężczyźni przyznali się do winy. Policjantom udało się odzyskać wszystkie skradzione ze sklepu kosmetyki, łącznie z tymi, które podejrzani zdążyli ukryć w innej części miasta. Wszystko wskazuje na to, że dwa opisane zdarzenia nie są jedynymi, których olkuszanie dopuścili się łamiąc prawo. Życiorysem i „dokonaniami” mężczyzn zainteresuje się teraz olkuska Prokuratura Rejonowa, która wszczęła już śledztwo.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze