Od 1 listopada, na początku sezonu grzewczego, lokatorów Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej czekają podwyżki ciepła. To już czwarta zmiana taryfy w ciągu ostatniego półtora roku.
Podwyżka spowodowana jest zmianą taryfy przez Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Dąbrowie Górniczej. Nie oznacza to jednak, że choć lokatorzy zapłacą więcej za ogrzewanie, to mogą liczyć na większe zwroty, ponieważ wzrasta opłata stała, której nie uwzględnia się przy naliczaniu zwrotów. Na taryfę składa się pięć elementów: cena za zamówioną moc, cena ciepła, cena nośnika ciepła, stawka opłaty stałej przesyłowej oraz opłata zmienna za usługi przesyłowe. Jeśli zgodnie z nowymi rozliczeniami tanieje jeden z tych elementów, drożeją pozostałe lub odwrotnie.
Podwyżki nie dotyczą mieszkańców spółdzielczych bloków przy ul. Sławkowskiej i Mickiewicza (z wyjątkiem bloku 1a) oraz Wolbromia i Jaroszowca. Te budynki ogrzewane są z kotłowni gazowych.
Nie wiadomo jeszcze, ile będą wynosić nowe stawki na poszczególnych osiedlach. Najmniejsze podwyżki czekają mieszkańców bloków na ul. Bylicy, Strzelców Olkuskich i w Kluczach. Większe wydatki poniosą lokatorzy z centrum oraz zachodniej części Osiedla Młodych. Lokatorzy Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wkrótce dostaną stosowne zawiadomienia. – Nowe stawki przedpłat ryczałtowych będą obowiązywały od 1 listopada. Są to koszty rozliczane niezależnie od spółdzielni. Średnio ciepło zdrożeje od 6 do 21 procent – mówi prezes OSM, Mirosław Otwinowski.
Pogieło ich wszystkich, ludzie nie grzeja to podniesc im stałą opłate i niedlugo nawet jak sie zamarznie to trzeba bedzie 300 zł zapłacic za to!!!