O obecnej radzie powiatu można wiele złego powiedzieć, ale nie można odmówić jej jednego. Dzięki niej mamy szansę nauczenia się na żywo wszystkich możliwych ekstremów formalno-prawnych w wydaniu samorządowym. Jeśli coś jest mało prawdopodobne, to najpewniej zdarzy się właśnie w Olkuszu. Na fali ostatnich precedensów radni powiatowi poprosili przewodniczącego, aby zwołał sesję. Trudno przypomnieć sobie taki przypadek, aby to radni prosili przewodniczącego o szybkie wyznaczenie terminu spotkania. Zwykle to przewodniczący zaprasza radnych na obrady. A sesji nie było od września i właściwie mogło nie być, bo prawo przewiduje minimum jedną sesję na kwartał. Zazwyczaj były zwoływane co miesiąc, maksymalnie co dwa. Skąd ta zwłoka? Obserwatorzy lokalnej sceny politycznej wątpliwości nie mają – kilka przynajmniej osób ma poważne powody do tego, aby najbliższej sesji się obawiać.
We wtorek 14 radnych złożyło wniosek o wyznaczenie terminu sesji, co oznacza, że powinna się ona odbyć w ciągu najbliższych 7 dni. Powiatowi prawnicy wytknęli jednak błąd w tym wniosku, bo ich zdaniem oprócz porządku obrad powinny być załączone również projekty uchwał. A tych zabrakło. Opozycja wskazuje swoje interpretacje przepisów i mówi, że w wyjątkowych sytuacjach wcale nie musi załączać projektów uchwał. – Nie zgadzamy się z tym stanowiskiem, bowiem są liczne komentarze mówiące o tym, że radni mają prawo wnioskować o posiedzenie rady także w sytuacjach innych. Widocznie, nadgorliwe trzymanie się zapisów ustawy bez właściwej interpretacji oraz w obliczu, gdzie na posiedzeniu Rady Powiatu obnażone zostaną kolejne porażki obecnie sprawujących władzę, paraliżują strachem decydentów – napisali w oświadczeniu dla mediów wnioskodawcy.
Krzysztof Dąbrowski powiedział „Przeglądowi Olkuskiemu”, że zapoznał się z opinią prawników, ale będzie chciał zasięgnąć opinii jeszcze w innych źródłach, między innymi w Konwencie Przewodniczących Rad. – Nie chciałbym zostać posądzony o stronniczość, dlatego zdecydowałem się na zasięgnięcie opinii w innych, niezależnych instytucjach. Nie widzę powodu, aby zwoływać sesję w trybie pilnym, bo żadna z decyzji, jakie mają zostać podjęte, nie jest nagląca. Biorę pod uwagę termin 27 listopada, ewentualnie tydzień wcześniej – powiedział przewodniczący Rady Powiatu.
Radni spodziewali się, że sesja zostanie zwołana przed 16 listopada, bo wtedy minie ustawowy termin, w jakim rada powinna była wypowiedzieć się na temat przyjęcia lub odrzucenia rezygnacji Norberta Bienia z funkcji społecznego członka zarządu. Sesji nie zwołano, więc wniosek wygaśnie. W praktyce oznacza to, że zostanie automatycznie przyjęty. Dlaczego przewodniczący nie zwołał sesji? Odpowiedzi należy szukać w projekcie budżetu na 2014 rok. Musi on być gotowy do 15 listopada, a gdyby na sesji wydarzyło się coś, co wpłynęłoby na obsadę stanowisk w powiecie, prace nad projektem mogłyby nie zostać dokończone. Tak mówi wersja oficjalna. Jeśli przysłuchać się głosom w kuluarach, wniosek jest inny.
Przysłowie mówi, że co się odwlecze, to nie uciecze i rzeczywiście przed zmianami we władzach powiatowych ucieczki raczej nie ma. W dalszym ciągu nie mówi się oficjalnie o odwołaniu starosty, ale 14 radnych podpisanych pod wnioskiem o szybki termin sesji wyraźnie świadczy o tym, że koalicji już nie ma. Przynajmniej w tym starym układzie. Wszystko wskazuje na to, że idzie nowe, a czy lepsze, to się okaże. Starosta Jerzy Kwaśniewski już kilka tygodni temu powiedział, że liczy się z odwołaniem. Podobnie wypowiedział się Krzysztof Dąbrowski, który rozważał swoje odejście z funkcji szefa rady po zawirowaniach z uchwałą absolutoryjną. Może być tak, że nie zdąży podać się do dymisji, bo zrobią to za niego radni. – Przewodniczącym się bywa, człowiekiem się jest. Pogodzę się z każdą decyzją rady – powiedział w rozmowie z „Przeglądem”.
Rezygnacja trójki członków zarządu to najpewniej początek zmian w powiecie. Pytanie – jak ułożyć powiatowe puzzle, żeby stanowiły jedną całość, zdolną do wspólnej pracy na rzecz mieszkańców? I tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Z kuluarowych doniesień wiadomo, że wariantów jest wiele i trudno wyczuć, które są najbardziej prawdopodobne. Przymiarki do fotelu starosty są, ale jest ich tak wiele, że nie wiadomo, kto ostatecznie w nim zasiądzie. W środowisku wymienia się najczęściej trzy nazwiska – Czesława Żaka, Pawła Piasnego i Marcina Cockiewicza. Kłopot w tym, że niektórzy „kandydaci” mówią wprost, że nie chcą objąć tego stanowiska. Trudno się dziwić, bo objęcie funkcji starosty w takim momencie może oznaczać tylko jedno – polityczną śmierć. Wysokie zadłużenie, problemy inwestycyjne, sprawy niedokończone, niezadowolenie mieszkańców z pracy rady – to tylko niektóre ze spraw zniechęcających do zarządzaniem powiatem. Z drugiej strony, z dużym prawdopodobieństwem można założyć inny scenariusz – starosta zostanie, a zmieni się jedynie skład zarządu.
Czy rada odwoła prezydium i złoży wniosek o odwołanie zarządu? Dowiemy się na najbliższej sesji. Bez względu na ostateczny wynik fotelowej rozgrywki, emocje są gwarantowane.
Podzielam zdanie wiaatrakolapa w kwestii odsiewu ziarna od plew ( nie mylić z Dankiem), tylko jedno ale, nie wystarczy żyć z krytyki i uważać się za pępek świata, trzeba umieć pracować w zespole i liczyć się ze zdaniem innych. ten pan tego nie potrafi
Przecież starostą wcale nie musi być radny ! Chyba łatwiej znalezć kogoś odpowiedniego poza tą radą niż w niej ?
[quote name=”Nie starosta”]gloryfikujecie Cockiewicza, może i dobrze…[/quote]
Nikt radnego Cockiewicza nie gloryfikuje, każdy kto ma rozum, a potrafi myśleć, sam powinien wybierać takich radnych, którzy będą w stanie godnie pełnić swoją funkcję. Więc nie oczy powinny decydować o tym kto ma być radnym ale mózg, a z komentarzy wybierać należy ziarno, a odrzucać plewy – których w radzie nie brakuje. Obaj Don Kichoci powinni wylecieć pierwsi, za nim Zyzio, Dyzio i … i może to by już wystarczyło. Reszta niech się zbierze do kupy, wybierze rozsądnego (Cockiewicza), i odważnie bierze do roboty, a jest co robić.
Piasny nadaje się wszędzie tak jak prof.Gliński,to znaczy wszędzie i nigdzie.Chciał być burmistrzem i co nie wypalilo,najlepiej nadaje się do d…py!!!!!!
dziś na uroczystościach w Krzywopłoptach widoczny był rozłam zarządu…
gloryfikujecie Cockiewicza, może i dobrze, ale wiedzcie również ,że on w swym zacietrzewieniu i pogardzie dla innych daleko nie zajedzie. Ale może o to chodzi.
NIC Z TEGO NIE BĘDZIE.
W dzisiejszym nowym wydaniu konkurencyjnego niewiadomojakiego-nika widziałem Bolka i Lolka podających sobie ręce, czyżby wybierali się razem na biegun północny? Szerokiej drogi życzy cały Powiat Olkuski 😆
[quote name=”odpow.”]
Bez tej wiekszości i i nowych członków Zarządu pan Cockiewicz nawet nie p..nie, a wielu z nich rozdaje karty. Pozostanie mu tylko robić dobrą minę do złej gry.[/quote]
Większość rozdająca karty już pokazała na jakie NIC jest ją stać 😀 . Marcin Cockiewicz na starostę, większość niech się rozejdzie pod strzechy.
[quote name=”Łatwy Rebus”][quote name=”słaby…”]
Cockiewicz, jest mało zaangazowany politycznie, i to dopiero III garnitur – będzie figurantem.[/quote]
Ooo tak tak! A po jasną cho lerę do rządzenia mu polityka? W Olkuszu i powiecie aż kipi od politykierów. To nie jest nawet pierwszy garnitur, tylko SMOKING! Cockiewicz jest człowiekiem z klasą, a nam KLASY wreszcie we władzach potrzeba, a nie politykierów ze słomą w butach.
Marcin Cockiewicz na starostę bez dwóch zdań![/quote]
Bez tej wiekszości i i nowych członków Zarządu pan Cockiewicz nawet nie p..nie, a wielu z nich rozdaje karty. Pozostanie mu tylko robić dobrą minę do złej gry.
[quote name=”słaby…”]
Cockiewicz, jest mało zaangazowany politycznie, i to dopiero III garnitur – będzie figurantem.[/quote]
Ooo tak tak! A po jasną cho lerę do rządzenia mu polityka? W Olkuszu i powiecie aż kipi od politykierów. To nie jest nawet pierwszy garnitur, tylko SMOKING! Cockiewicz jest człowiekiem z klasą, a nam KLASY wreszcie we władzach potrzeba, a nie politykierów ze słomą w butach.
Marcin Cockiewicz na starostę bez dwóch zdań!
[quote name=”Roszada”].
Ja proponuję Cockiewicza: Spokój, opanowanie, cierpliwość, wiedza, rozsądek – według mnie tylko on jest w stanie zapanować nad tym bałaganem i dalej poprowadzic powiat.[/quote]
Cockiewicz, jest mało zaangazowany politycznie, i to dopiero III garnitur – będzie figurantem.
[quote name=”tekst”]…W środowisku wymienia się najczęściej trzy nazwiska – Czesława Żaka, Pawła Piasnego i Marcina Cockiewicza. Kłopot w tym, że niektórzy „kandydaci” mówią wprost, że nie chcą objąć tego stanowiska. …[/quote]Piasnemu aż się ręce trzęsą żeby zostać starostą więc nie zostanie. Według mnie tylko Cockiewicz mówi stanowcze nie, i dlatego powinien starostą zostać. Marcin, nie opowiadaj bajek, daj się namówić i zrób porządek – co nie będzie łatwe.
.
Ja proponuję Cockiewicza: Spokój, opanowanie, cierpliwość, wiedza, rozsądek – według mnie tylko on jest w stanie zapanować nad tym bałaganem i dalej poprowadzic powiat.
[quote name=”…”]Wybiorą figuranta aby mogli nim sterować.[/quote]
NP. DR. ROBERTA HERZYKA.
Pan Robert Herzyk jest doktorem historii. To tak jakbyś powiedział, ze ktoś jest świetnie wykształcony bo jest super kucharzem, malarzem pokojowym itp. Jest być może wykształcony ale jako historyk – to nie jest równoważne z byciem dobrym starostą, czyli administratorem powiatu. Jest to facet z ekipy, tej samej ekipy. Nie róbmy sobie więc jaj. Czyżby sam o sobie pisał? Różne rzeczy się słyszało
Wybiorą figuranta aby mogli nim sterować.
i tak oto chłop z Gorenic wyprowadził Olkusz w pole…..
Ambicję zostania starostą lub vce ma jeszcze kilka osób np kozłowski czy słomski, który to chce budować salę sportową , reaktywować szkołę w trzyciążu.
Ja jednak stawiam na doktorka. Piasny przegrał w moich oczach wiatrakami. Zostaje doktorek. Panie Robercie do przodu i zostaj starostą. trzymam kciuki!
a tak po prostu to go lubię:-) Pawła oczywiście. Niech działa – oby tylko Zimnodół miał z tego korzyści.
Ja stawiam na Pawła Piasnego- ma super ideologie i będzie się mógł wreszcie wykazać. Paweł, Paweł dasz radę!!! Jestem za Pawełkiem 😆
Też tak uważam, jest tak długo radnym powiatowym że zna pracę od podszewki. Ma najwyższe wykształcenie. Dajmy mu szansę się wykazać. Dr Herzyk na starostę!!!!!!!!!!!!!
Moim zdaniem najlepszym starostą byłby spragniony władzy i najbardziej wykształcony ze wszystkich samorządowców w powiecie, doktor (nie lekarz) pan Robert Herzyk. Brawo…..
Drugiego takiego nie znajdziesz. Tylko pan Solecki. A tak na marginesie, to jestem ciekawa czy potrafi się chociaż posługiwac biegle komputerem.
Pan Solecki byłby najlepszy. Taki elokwentny, kulturalny i co najważniejsze – bardzo mądry i bystry. Zawsze cicho siedzi, ale zawsze na wprost. Na starostę go i to nawet bez glosowania.
[quote name=”Młody”]”Przymiarki do fotelu starosty są, ale jest ich tak wiele, że nie wiadomo, kto ostatecznie w nim zasiądzie. W środowisku wymienia się najczęściej trzy nazwiska – Czesława Żaka, Pawła Piasnego i Marcina Cockiewicza.”
Przecież każdy wie że Starostą powinien być Pan Zygmunt Solecki. Nie będzie pełnił funkcji dla pieniędzy, dla ideologii, dla kolesiostwa, dla własnych interesów a poza tym kto inny może poszczycić sie taki dokonaniami i taką mądrością biznesowego zarządzania jak Pan Solecki ?[/quote]
Kpisz czy o drogę pytasz?
„Przymiarki do fotelu starosty są, ale jest ich tak wiele, że nie wiadomo, kto ostatecznie w nim zasiądzie. W środowisku wymienia się najczęściej trzy nazwiska – Czesława Żaka, Pawła Piasnego i Marcina Cockiewicza.”
Przecież każdy wie że Starostą powinien być Pan Zygmunt Solecki. Nie będzie pełnił funkcji dla pieniędzy, dla ideologii, dla kolesiostwa, dla własnych interesów a poza tym kto inny może poszczycić sie taki dokonaniami i taką mądrością biznesowego zarządzania jak Pan Solecki ?