Nowy Rok zawsze niesie ze sobą sporo planów i postanowień. Niestety bardzo często przynosi nam także podwyżki. I dotyczą one zarówno artykułów spożywczych, jak i usług. Wydaje się, że dla znacznej części olkuszan, najbardziej dotkliwą w pierwszych dniach stycznia będzie zmiana (oczywiście na gorsze) cen biletów na linii Olkusz – Kraków, a więc usługę świadczoną przez prywatnych przewoźników, zapewniających transport setkom ludzi. Już teraz słychać głosy oburzonych pasażerów, a można się tylko spodziewać, że z dniem wprowadzenia nowego cennika, niezadowolenie jeszcze wzrośnie. Od 1 stycznia za blisko 40 kilometrową „przyjemność” trzeba będzie zapłacić 7 złotych!
To podwyżka rzędu 16% w stosunku do poprzedniej ceny (6 zł – przyp. red.) dokonana w momencie kiedy wydawałoby się, że ceny paliwa unormowały się na przyzwoitym poziomie, a klientów firmom przewozowym wciąż przybywa. Właściciele tłumaczą się jednak stale wzrastającymi kosztami związanymi ze świadczeniem usług, powołując się na opłaty związane nie tylko z cenami paliw, ale także ukazując problem VIATOLL-u, opłat parkingowych i koncesyjnych.
Styczniowa podwyżka da się we znaki przede wszystkim osobom systematycznie dojeżdżającym do pracy, szkół i na uczelnie. W każdym takim przypadku, miesięczne wydatki wzrosną o około 50 zł, a więc za sam dojazd do Krakowa, przy założeniu, że pasażerowie do Grodu Kraka jeżdżą 5 dni w tygodniu, będą musieli wydać ponad 300 zł. To niemała kwota, biorąc pod uwagę głównie ludzi młodych, uczących się. Podwyżka jest nieunikniona, ale wraz z nią jak bumerang wraca temat zmowy cenowej. Bo gdyby faktycznie przewoźnicy umówili się wcześniej we własnym gronie, co do wysokości wzrostu cen za świadczone usługi transportowe, to można by zacząć mówić o działaniu niezgodnym z prawem. Należy jednak wiedzieć, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w każdym takim przypadku potrzebuje niezbitych dowodów dotyczących zmowy cenowej. A te, jak nietrudno się domyślić, zdobyć bardzo ciężko. Do tej pory za każdym razem tłumaczenia właścicieli firm były podobne i opierały się na dostosowywaniu cen biletów do ruchów konkurencji. A takie działanie jest już całkowicie legalne.
Zmianie uległy nie tylko ceny biletów z Olkusza do Krakowa. Podwyżka dotyczy wszystkich miejscowości znajdujących się na trasie do serca Małopolski. W takich sytuacjach po raz kolejny zaczyna się też głośno mówić o biletach miesięcznych, funkcjonujących przecież w każdym innym kierunku, tylko nie na Kraków. Tutaj tłumaczenia przewoźników wydają się być dużo bardziej racjonalne, bowiem w przypadku wprowadzenia biletów okresowych w danej firmie, pierwszeństwo w podróży mają posiadacze owych biletów. Często zdarza się jednak tak, że po dwóch, trzech przystankach, bus jest już pełny i na próżno w nim szukać wolnych miejsc. I co wtedy?! Kolejna skarga i zażalenie, czyli to, czego szefowie każdej z firm nie lubią najbardziej. A więc po co przysparzać sobie dodatkowych kłopotów…
Serial „Olkusz – Kraków” miał już kilka odcinków i wydaje się, że kolejne są nieuniknione. Nie ma się jednak czemu dziwić, bo biznes to biznes, a branża usługowa jest bardzo niewdzięczna. Rozżalonym pasażerom na ten Nowy Rok życzymy wyrozumiałości, kierowcom taktu i bezkolizyjnych kursów, a właścicielom wyczucia i umiejętności patrzenia nie tylko na dochody, ale i również na swoich klientów, bez których nie będą w stanie się utrzymać.
Zapraszamy do udziału w sondzie na temat podwyżki, którą znajdziecie na stronie głównej naszego portalu (po prawej stronie).
a wystarczy jechać z blablacar, taniej i szybciej :))
[quote name=”Wolny Rynek XXL”]Nie wysilaj się, zapewniam cię, że busom jeszcze długo nic nie zagrozi. TY możesz sobie popłynąć do Krakowa łodzią podwodną albo pojechać trolejbusem, ale zdecydowana większość nadal wybierze busy, nawet za dziesięć złotych i choćbyś jaką matematykę tutaj uprawiał, zresztą zupełnie nielogiczną. Pisz do siebie, czytaj sobie sam, nie znasz, pa.[/quote]
Spójrz Panie łaskawy na takie małe cyferki przy swoich „postach”. Pa, wątpię. Żegnam, już bardziej.
[quote name=”Gazeta Polska”]”Jak Owsiak robi z nas idiotów”-nie czytaj bo uwierzysz.[/quote]Wolę dać 1000 złotych Owsiakowi niż jedną złotówkę na tacę 😆
[quote name=”Hahaha”]…Jak klient nawet mądry a biedny to won…[/quote]
Przeczysz sam sobie, mądry nie może być biedny. Masz rację, dla bogatych busy, dla biednych dwie pary trampek, takie jest prawo rynku które biednych powinno zachęcić do tego, aby być mądrym, więc bogatym. Za darmochę dawali w socjalizmie, socjalizm sie skończył, i słusznie, to był wyjątkowo niesprawiedliwy i utopijny system, dobrze pamiętam.
Nie wysilaj się, zapewniam cię, że busom jeszcze długo nic nie zagrozi. TY możesz sobie popłynąć do Krakowa łodzią podwodną albo pojechać trolejbusem, ale zdecydowana większość nadal wybierze busy, nawet za dziesięć złotych i choćbyś jaką matematykę tutaj uprawiał, zresztą zupełnie nielogiczną. Pisz do siebie, czytaj sobie sam, nie znasz, pa.
Panie WolnyRynek: Miło rozmawiać i pisać. Tylko o czym. Primo: Ja siebie tak nazwałem, ale Panu do tego prawa nikt nie dał, a na per Ty nie przypominam sobie byśmy przechodzili. Secundo: Winien Pan wreszcie zrozumieć, że ludzie będą się organizować by zmniejszać koszty, a firmy transportowe bądź w części padną bądź zmieni się struktura i jakoś taboru. Dlaczego busy na Miechów kosztują nadal 6 zł. Odległość: identyczna. Cena biletu: 6 zł, czas przejazdu 50 minut, a nie 1,5 godziny. A nawet jakby kosztowały 7 zł, to jeżdżą autobusy 50osobowe a nie busy z 16oma miejscami siedzącymi. Tertio: *do Waszych jeszcze klientów*: cena busa tam z i powrotem to 14 zł. Czas przejazdu łącznie ok. 2h40′. Jeśli 4 osoby będą jeździły samochodem to przy założeniu, że będą płaciły 12 zł tam i z powrotem wychodzi dziennie 48 zł. Przy najdroższym założeniu samochód spali benzyny za max 40 zł. Zostaje więc 8 zł, co w miesiącu daje 184 zł – wystarczy na koszty amortyzacji i ubezpieczenia (rocznie 2208 zł)
[quote name=”MateoOlk. ciemniak”]…My dzielimy koszty dojazdu na 3 osoby. W Olkuszu jesteśmy 16:00 a nie 17:00 z przebojami. Pozdrawiam. Wychodzi w 3 osoby taniej, szybciej, wygodniej Panie yntelygentny. To ciemniactwo spowoduje, że w pewnym momencie nie uciągniecie dalej swych furmanek.[/quote]To logiczne, im więcej ciemniaków będzie dzieliło dojazd na trzech tym ceny będą większe, takie jest prawo rynku. Kapitalizm nie lubi próżni, dlatego jest ciekawy. Ciekawy jest też dlatego, że w kapitalizmie podaż kształtuje popyt i na odwrót, wynik jest zawsze OPTYMALNY. Tylko głupiec nie wyciągnie od klienta ile się da, tylko głupiec będzie jeździł pustymi busami. Jest tak, jak ma być, „ciemniaku” – jak sam siebie nazwałeś 😆
Ja tam wolę płacić nawet 10 złotych, byle tylko (moderacja) kaczory trzymały się z daleka od Polski 😆
pamiętam jak za Kaczorów, bilet do Krakowa kosztował 3,50 a później 4. Jak tylko nastały rządy tego Ynteligentnego Tuska mistrza propagandy to mamy 7 zł, zapewne POwiec burmistrz wprowadzi strefy parkowania płatnego w rynku i np. na Górniczej i tak my którzy mieszkamy w tej dziurze gdzie nie ma żadnej pracy bez układów zostaną pozbawieni nawet parkingów w centrum.. Panie Burmistrzu zrób Pan cos aby przyciągnąć biznes do miasta!!!! a nie fotografuj się Pan co chwilę w lokalnych mediach, meczy mnie ta PO wska propaganda
[quote name=”tom”]a gdzie to podziały się komentarze????[/quote]
Komentatorzy umawiają się na dojazdy i nie mają czasu kłócić się z Szanownymi Panami Kierowcami Busów, Szlachtą polskiej komunikacji zbiorowej łaskawie wożącą plebs do pracy i „nazat”.
a gdzie to podziały się komentarze????
[quote name=”tom”]Zarozumiały (moderacja)!!! Klienci chętnie jeżdżą busami- dobre:) kiedyś i was konkurencja wywali na śmietnik historii oby jak najszybciej. (Wolny rynek – to my klienci którzy was utrzymują a nie wy zarozumiałe dupki właściciele busów pazerne hieny. Za waszą głupotę przyjdzie kara prędzej niż się spodziewacie. Szukajcie pracy czas najwyższy!!!![/quote]
Ale się uśmiałem.Wolny rynek to klient.Od kiedy?Wolny rynek to pieniądze klienta. Jak klient nawet mądry a biedny to won, ale klient może być głupi i sk…n, ale ma kasę to jest wielki Pan i takiemu stwarza się warunki np. first class albo business class w samolocie lub limuzyna na drodze. Wy klienci busów jesteście masowym odbiorcą usług przewozowych i stwarza się wam adekwatne do tego warunki przejazdu.Proszę sobie wybić z głowy wasze fanaberie. Minibus jest już pełny nie raz w Olkuszu a już w Przegini na pewno. I kto wam będzie stwarzał komfort?Po co?Może chcecie helikopterem do Krakowa za 7 zł.Obudźcie się.
„Jak Owsiak robi z nas idiotów”-nie czytaj bo uwierzysz.
[quote name=”światły”][quote name=”wolny rynek”]Proszę nie pisać o jakichś utopiach, które na szczęście należą do słusznie minionego okresu dziejów. Czego Państwo chcecie?Od dawna wiadomo,że w normalnie rozwijających się krajach jedynym celem podejmowania jakichkolwiek przedsięwzięć jest zysk…. że busiarze nie mają konkurencji nie jest winą busiarzy i jak każdy odpowiedzialny przedsiębiorca korzystają z tej sytuacji co jest zgodne z zasadami ekonomii. Komunizm i utopia ekonomiczna dawno się skończyły.[/quote]Mądre słowa, popieram!!! Trzeba wreszcie skończyć z bezzasadnym marudzeniem niedouczonego ciemniactwa.[/quote]
Masz rację, więc jeździj sam. My dzielimy koszty dojazdu na 3 osoby. W Olkuszu jesteśmy 16:00 a nie 17:00 z przebojami. Pozdrawiam. Wychodzi w 3 osoby taniej, szybciej, wygodniej Panie yntelygentny. To ciemniactwo spowoduje, że w pewnym momencie nie uciągniecie dalej swych furmanek.
[quote name=”tom”]Zarozumiały (moderacja)!!! Klienci chętnie jeżdżą busami- dobre:) kiedyś i was konkurencja wywali na śmietnik historii oby jak najszybciej. (Wolny rynek – to my klienci którzy was utrzymują a nie wy zarozumiałe dupki właściciele busów pazerne hieny. Za waszą głupotę przyjdzie kara prędzej niż się spodziewacie. Szukajcie pracy czas najwyższy!!!![/quote]
Drogi Panie. Wolny rynek to nie klienci. Wolny rynek to popyt i podaż, i póki jest popyt na usługi busiarzy przy takim poziomie komfortu jazdy jaki oni od lat reprezentują to oni nic nie zmienią i słusznie. To jest prawo wolnego rynku. Powtarzam, to, że nie ma dla nich konkurencji to przede wszystkim wasza wina. I prawdą jest, że oni maja dzieci i muszą zarobić na nowe busy, którymi te dzieci będą kierować, bo innej roboty państwo im nie zapewni i oni o tym wiedzą. Nie każdy rodzi się Einsteinem, za to prawie każdy umie liczyć pieniądze. Załóżcie własną firmę transportową to poziom usług może się podniesie.
Ale się narzeka. To,że wszystkie ceny rosną jakoś nikomu nie przeszkadza i to nie o złotówkę za 40 km a o wiele złotych za byle jaki artykuł spożywczy. To,że z miesiąca na miesiąc wzrastają koszty mediów( woda, ścieki, prąd, gaz) też nie przeszkadza. To,że większości ludzi w Polsce nie wzrastają wynagrodzenia też nie. To,że w ten sposób stale spada siła nabywcza większości obywateli jakoś nie wywołuje większych protestów. Ale podwyżka o złotówkę za przejazd do Krakowa już tak. Dziwne. Dawniej jak raz na 10 lat podnieśli ceny octu, bo ponoć tylko tym żywili się ówcześni Polacy, to wybuchała zaraz bez mała rewolucja październikowa ze zdobywaniem czołgów i transporterów opancerzonych oraz podpalaniem komitetów partyjniackich. Teraz taki dobrobyt i otwarte możliwości rozwoju, pełne półki sklepowe, 80% młodzieży z wyższym wykształceniem, u każdego paszport w domu, co roku wyjazd na Kanary albo Majorkę, a złotówki szkoda na busiarza. Wstyd i jeszcze raz wstyd.
[quote name=”MIGO”]ludzie wasze brednie o tym, że jest wolny rynek i można do woli podwyższać ceny są tak głupie że aż człowieka mdli. domyślam się, że siedzicie w domu na swoich czterech literach i nie musicie dojeżdzać jak setki olkuszan do Krakowa codziennie do pracy…[/quote]
Się jeździ, się płaci. Zemdlowny wiesz ile kosztuje utrzymanie busa w dobrym stanie technicznym? Wiesz co to jest amortyzacja? Wiesz, że każdy bus musi zarobić na następnego, i jeszcze utrzymać rodzinę? Wiesz jak odpowiedzialna i męcząca jest to praca? Nie wiesz! To zamknij dziób socjalistyczny mądralo i jeździj do Krakowa na hulajnodze!
ludzie wasze brednie o tym, że jest wolny rynek i można dowoli podwyższać ceny są tak głupie że aż człowieka mdli. domyślam się, że siedzicie w domu na swoich czterech literach i nie musicie dojeżdzać jak setki olkuszan do Krakowa codziennie do pracy. gdybyście byli do tego zmuszeni z pewnością pisalibyście inaczej. rozumiem podwyżki za którymi stoi coś realnego. natomiast tutaj poza kieszenią właścicieli firm nie stoi nic, ani podwyżka dla kierowców busów, ani podniesienie jakości świadczonych usług – więcej busów, lub wymiana choć częsciowa pojazdów na nowsze i bardziej dostosowane do ilości pasażerow!
[quote name=”wolny rynek”]Proszę nie pisać o jakichś utopiach, które na szczęście należą do słusznie minionego okresu dziejów. Czego Państwo chcecie?Od dawna wiadomo,że w normalnie rozwijających się krajach jedynym celem podejmowania jakichkolwiek przedsięwzięć jest zysk…. że busiarze nie mają konkurencji nie jest winą busiarzy i jak każdy odpowiedzialny przedsiębiorca korzystają z tej sytuacji co jest zgodne z zasadami ekonomii. Komunizm i utopia ekonomiczna dawno się skończyły.[/quote]Mądre słowa, popieram!!! Trzeba wreszcie skończyć z bezzasadnym marudzeniem niedouczonego ciemniactwa.
na podwyżkę. Studenci, uczniaki i inni narzekają. Ale tatuś studenta pilnuje swojego interesu i też wycenia go dobrze dla siebie, rolnik sprzedaje tak żeby mu się opłacało, rzemieślnik też drogo wycenia swoją pracę, handlarz narzuca marżę jaką chce… tylko busy mają być za darmo. 7 złotych do Krakowa to według mnie jest i tak za niska cena, a jak komuś wydaje się drogo niech weźmie pożyczkę z banku i jedzie pociągiem, do Krakowa 😆
Proszę nie pisać o jakichś utopiach, które na szczęście należą do słusznie minionego okresu dziejów. Czego Państwo chcecie?Od dawna wiadomo,że w normalnie rozwijających się krajach jedynym celem podejmowania jakichkolwiek przedsięwzięć jest zysk.To Wałęsa miewał pomysły, żeby przedsiębiorcy budowali piramidy, by nie było bezrobocia.Na szczęście rozumni przedsiębiorcy objawili mu tą prawdę, że nikt nie tworzyłby niczego, gdyby nie miał z tego zysku, nawet muzycy, poeci, filmowcy a co dopiero przewoźnicy prywatni.Busiarze mają zyski bo nasz lokalny rynek im to zapewnia i to bez zbędnych inwestycji w tabor o lepszych standardach przewozu i wykonywania przewozów na nie rentownych trasach i w dniach niezapewniających rentowności.To,że powstały warunki by zaistniała sytuacja, że busiarze nie mają konkurencji nie jest winą busiarzy i jak każdy odpowiedzialny przedsiębiorca korzystają z tej sytuacji co jest zgodne z zasadami ekonomii. Komunizm i utopia ekonomiczna dawno się skończyły.
W związku z powyższym:
Szukam dojazdu (samochodem, w rozsądnej cenie) do Krakowa w okolicy Nowego Kleparza na godz. 7:00 (powrót po 15:00). Propozycje proszę nadsyłać na adres: stop.busom@o2.pl
Zarozumiały (moderacja)!!! Klienci chętnie jeżdżą busami- dobre:) kiedyś i was konkurencja wywali na śmietnik historii oby jak najszybciej. (Wolny rynek – to my klienci którzy was utrzymują a nie wy zarozumiałe dupki właściciele busów pazerne hieny. Za waszą głupotę przyjdzie kara prędzej niż się spodziewacie. Szukajcie pracy czas najwyższy!!!!
A co się stało z olkuskim PKSem?
W naszym kraju od wieków tak się właśnie wszystko kręci. Najpierw „busiarze” wyrugowali konkurencję a teraz jako monopoliści dyktują warunki – Dziki kapitalizm (cywilizowana Europa przerabiała to już w wieku XIX.)
Jestem za bojkotem. Na szczęście nie korzystam z tych usług często, ale może właśnie dla tego widzę pogarszającą się jakość . Brud, zimno w zimie, a ukrop latem, ludzie jeżdżą jak bydło. Ciekawa jestem gdzie jest Inspekcja Drogowa. Szczerze wspólczuję ludziom, którzy są zdani na usługi tego typu. Współczuję studentom, którzy po całym dniu zajęć „polują” na wolne miejsce w busie chcąc dojechać do domu. Ja przerabiałam to w latach 80-tych w PKS-sie. Wstyd rządać od ludzi kolejnych złotówek. Ale to jest właśnie demokracja w wydaniu arystokracji olkuskiej XXI wieku 😥 !!!
Proszę się odstosunkować od busiarzy. Jest wolny rynek i busiarze dostosowali się do tych warunków. Póki co oni będą dyktować warunki, gdyż nie ma i nie będzie konkurencyjnego przewoźnika. Nowy PKS nie powstanie, kolei nikt budować nowej nie będzie, bo to przeżytki socjalizmu. Rynek określił już, że ludzie chętnie jeżdżą busami, jest to tańsze niż używanie własnych samochodów. Rynek też określił, że nie ma konieczności inwestowania w wielkie luksusowe autobusy, bo małe busy jeśli odpowiednio zagęścić miejsca i dociążyć je pasażerami są w zupełności rentowne. A rentowność przewozów jest najważniejsza, a nie jakieś nieuzasadnione fanaberie. Podobnie nie ma potrzeby by w okresie świąt i niedziel jeździły busy miejskie, bo klientów jest mało i wystarczy komunalna M-ka. W większe święta ludzie powinni siedzieć w domach.Za to powinno się dążyć do likwidowania komunalnej komunikacji na popularnych liniach i w jej miejsce wprowadzenie busów. ZKG KM może jeździć na trasach z małą ilością pas.
To jest prawda ze busiarze maja gdzieś woza ludzi jak bydło i jeżdżą jak im pasuje nie zważając na przepisy .A gdzie przepisy ,kontrole .Wychodzi na to ze ludzie są dla nich a nie odwrotnie.
[quote name=”busiarz”]Jazda autem z kolegami do pracy po 4 osoby wcale nie jest tańsza niż busem bo jak się kierowcy auto zepsuje i naprawa będzie kosztowała 2-3 tys.zł to myślicie że koledzy oddadzą mu kasę za naprawę? Figa! Koledzy powiedzą : to twoje auto więc sam se napraw … 😀
Auto które jeździ codziennie do Krakowa do pracy szybciej się zużywa 😥
Jadąc busem płacę tylko za bilet a jadąc swoim samochodem płacę za paliwo,za ubezpieczenie, przegląd,mandaty,serwis i naprawy auta a to więcej niż 7 zł …nie macie wyjścia haha 😆 😆 :lol:[/quote]
Dla niektórych ważne jest także to aby nie wylecieć z pracy za ciągłe spóźnienia (niestety busiarze mają w d….e zegarki.
Tak. Wróć do samochodu i płać więcej…Olkusz -Kraków to 40 km x2 =80km+ 10 km po mieście t w sumie spali 6 litrów benzyny po 5,20 zł = 31,2 zł a busem byś zapłacił 14 zł więc ponad 2 razy taniej…więc jeździj sobie samochodem skoro takiś cwany i ci się opłaca haha :
Różni nas to że ja nikogo nie obrażam a matematykę to masz dobrą tylko że ja nigdzie nie podawałem danych więc :
4 osoby po 5 zł w jedną stronę x 2=40 zł ,8,5 l gazu na 100 km ,a mam 90,licząc na okrągło 8,5×2,8=23,8,czyli zostaje 16,20 ,0k 50 zł na benzynę w miesiącu ,wszyscy zadowoleni bo taniej szybciej i bez łaski a to co zostanie starczy na ewentualne naprawy eksploatację .Ubezpieczenie i tak płacę czy stoi czy jeździ więc nie ma co pisać,Naprawy grosze i tyle w temacie
Busiarzu:Kolejnymi argumentami są: długi czas przejazdu (często 1,5 h do Olkusza), napychanie busów ludźmi po granice, wypadające kursy (bus nie przyjedzie).
Żeby dostać się do Krakowa busem na 7 rano do pracy (dojeżdżam z os. Młodych) pierwszy sensowny w miarę bus jedzie 5:20 z Supersamu,na osiedlu jest 5:26. Jedzie długo, bo do Krakowa dojeżdża ok 6:40. Tak więc wstać muszę przed 5. Podczas jazdy samochodem wstaję po 5 wyjeżdżam przed 6 kilka minut i w pracy jestem za pięć 7. Kolejny bus jedzie dopiero 5:50 przez osiedle a to już nie pozwala na dotarcie do pracy na 7.Bus powrotny(o ile pojedzie) wyjeżdża o 15:20 i w Olkuszu jest ok.16:40 więc w domu jestem koło 16:50. Samochodem wyjeżdżam o 15:00 i w Olkuszu jestem 16:00-16:10. Oszczędzam 25 minut rano i 40 minut popołudniu. Dziennie oszczędzam ponad godzinę na same dojazdy, nie mówię o dojściu do z i przystanku oraz oczekiwaniu. Wygoda we własnym samochodzie nieporównywalna jak w załadowanym busie, który zatrzymuje się co 2″
[quote name=”MateoOlkusz”][quote name=”busiarz”]jak się kierowcy auto zepsuje i naprawa będzie kosztowała 2-3 tys.zł to myślicie że koledzy oddadzą mu kasę za naprawę? Figa! Koledzy powiedzą : to twoje auto więc sam se napraw … 😀
Jadąc busem płacę tylko za bilet a jadąc swoim samochodem płacę za paliwo,za ubezpieczenie, przegląd,mandaty,serwis i naprawy auta a to więcej niż 7 zł 😆 😆 :lol:[/quote]
SKąd Ty się urwałeś z taką logiką. Człowiecze, tak czy inaczej jeżdżę samochodem, bo busy są po prostu tragedia Panie busiarzu, więc jeździć samemu a z 2 – 3 osobami… może niepotrzebnie to piszę, nie ważne.[/quote]
Racja. Niepotrzebnie piszesz bo nie masz argumentów…a ja podałem ich kilka…6 litrów benzyny dziennie to 30 zł + koszt ubezpieczenia auta i jego napraw…a bus to 14 zł. Amen.
[quote name=”busiarz”]Jazda autem z kolegami do pracy po 4 osoby wcale nie jest tańsza niż busem bo jak się kierowcy auto zepsuje i naprawa będzie kosztowała 2-3 tys.zł to myślicie że koledzy oddadzą mu kasę za naprawę? Figa! Koledzy powiedzą : to twoje auto więc sam se napraw … 😀
Auto które jeździ codziennie do Krakowa do pracy szybciej się zużywa 😥
Jadąc busem płacę tylko za bilet a jadąc swoim samochodem płacę za paliwo,za ubezpieczenie, przegląd,mandaty,serwis i naprawy auta a to więcej niż 7 zł …nie macie wyjścia haha 😆 😆 :lol:[/quote]
SKąd Ty się urwałeś z taką logiką. Człowiecze, tak czy inaczej jeżdżę samochodem, bo busy są po prostu tragedia Panie busiarzu, więc jeździć samemu a z 2 – 3 osobami… może niepotrzebnie to piszę, nie ważne. Klep dalej takie farmazony.
Jazda autem z kolegami do pracy po 4 osoby wcale nie jest tańsza niż busem bo jak się kierowcy auto zepsuje i naprawa będzie kosztowała 2-3 tys.zł to myślicie że koledzy oddadzą mu kasę za naprawę? Figa! Koledzy powiedzą : to twoje auto więc sam se napraw … 😀
Auto które jeździ codziennie do Krakowa do pracy szybciej się zużywa 😥
Jadąc busem płacę tylko za bilet a jadąc swoim samochodem płacę za paliwo,za ubezpieczenie, przegląd,mandaty,serwis i naprawy auta a to więcej niż 7 zł …nie macie wyjścia haha 😆 😆 😆
[quote name=”zainteresowany”]Gdy busy były po 6 zł kalkulowało mi się jeździć busem ,teraz chyba znowu wrócę do samochodu,więc zamiast zarabiać na mnie raczej będą tracić i pewnie wiele osób też tak zrobi.Co do cen rano jadę jeszcze za 6 zł po pracy za 7 zobaczymy jak długo .Rachunek wyjdzie prawie na to samo ale czas stracony w niektóre piątki (rekord 2,5 godz) ale tylko dlatego że z przesiadką w jerzmanowicach.Życzę w Nowym ROKU udanych i tanich podróży[/quote]
Tak. Wróć do samochodu i płać więcej…Olkusz -Kraków to 40 km x2 =80km+ 10 km po mieście t w sumie spali 6 litrów benzyny po 5,20 zł = 31,2 zł a busem byś zapłacił 14 zł więc ponad 2 razy taniej…więc jeździj sobie samochodem skoro takiś cwany i ci się opłaca haha 😆
Gdy busy były po 6 zł kalkulowało mi się jeździć busem ,teraz chyba znowu wrócę do samochodu,więc zamiast zarabiać na mnie raczej będą tracić i pewnie wiele osób też tak zrobi.Co do cen rano jadę jeszcze za 6 zł po pracy za 7 zobaczymy jak długo .Rachunek wyjdzie prawie na to samo ale czas stracony w niektóre piątki (rekord 2,5 godz) ale tylko dlatego że z przesiadką w jerzmanowicach.Życzę w Nowym ROKU udanych i tanich podróży
Przedtem jeździli w niedzielę kilka minut po 5 rano,a od września ludzie muszą czekać do 5.30.Powodzenia jak ktoś musi dojechać do Krakowa do pracy na godzinę 6.Przewoźnicy pana Sioły mają ten kurs w rozkładzie ale mimo to żaden nie jeździ.Podobno dużo osób kontaktowało się w tej sprawie z Przeglądem Olkuskim ale zostali olani.Zresztą w jak w wielu innych sprawach.
A ja proponuję miejsce w wygodnym, klimatyzowanym, bezpiecznym samochodzie, którym codziennie dojeżdżam z Olkusza na południową stronę Krakowa. Wyjeżdżam z Olkusza zwykle około 6 rano, w drogę powrotną ruszam z Krakowa po 15. W granicach rozsądku mogę dostosować trasę oraz godziny przejazdów. Zapraszam na: thadd.b@gmail.com
Jeśli jeździsz do Krakowa regularnie dogadaj się z podobnymi sobie osobami i jedźcie we dwójkę w trójkę prywatnym samochodem,
Dla właściciela samochodu zawsze będzie taniej a dla ciebie i wygodniej i na pewno zawsze dotrzesz na czas do pracy.
Właściciele busów traktują nas jak bydło jak co roku głąby zapominają że są ludzie którzy pracują w święta i w sylwestra a oni robią sobie wolne. (próbowaliście dojechać do Krakowa w którekolwiek święta?)
1. widzieliście może jakikolwiek rozkład jazdy busów?
2. czy jest jakaś pewność że szczególnie rano zamiast dwóch busów na dworzec przyjedzie tylko jeden i to przepełniony?
3. Czekaliście kiedyś na busa w Krakowie w piątek w godzinach wieczornych po 12 godzinach pracy ?
Jeśli tak to czas już najwyższy aby
Bojkotować busy!!!!!
Organizować prywatne dojazdy wkrótce wymiękną.
Dziadów pościć boso (i bez skarpetek)
Postawić stopę na schodku i zapytać kierowcę: To ile będzie kosztować do Krakowa? Albo do Olkusza (z Krakowa) kierowca odpowie 7 zł, wtedy powiedzieć: „A to w takim razie dziękuję bardzo i szerokiej drogi” następnie wycofać się w sposób demo. Im więcej osób to zrobi tym szybciej zweryfikują cenę. Takie jest prawidło rynkowe. Zawsze działa.
Myślę, że za pomysłem Mateusza, który oferuje swój pojazd jako wspólny środek lokomocji i zorganizowanie się w ten sposób innych właścicieli pojazdów, którzy codziennie pokonują tę trasę. Bojkot będzie najskuteczniejszym antidotum na zmowę cenową „oficjalnych” przewoźników. Drugi sposób to autostop, który zawsze funkcjonował na tej trasie i mimo, że nie jest może 100% pewny, ale na tak wielką zgęstkę poruszających się samochodów zawsze istnieje szansa korzystania z takiej formy transportu autostopowego.
[quote name=”AJO”]a propo placenia przy wysiadaniu… żądajcie biletu i placenia na początku bo bilet jest Wasza gwarancją ubezpieczenia podczas jazdy tymi rzęchami…
;))[/quote]
Ale stara babcia Ci się nie upomni o bilet A to już (teraz) 7 zł w kieszeni u kierowcy a dziennie ile takich osób się znajdzie??? Całodzienne wyżywienie plus fajki i jeszcze „napiwek” do domu Żyć nie umierać :p
a propo placenia przy wysiadaniu… żądajcie biletu i placenia na początku bo bilet jest Wasza gwarancją ubezpieczenia podczas jazdy tymi rzęchami…
;))
Racja że szukają właściciele firm zarobku skoro ich pracownicy robią ich w balona jak tylko mogą Część osób płaci przy wsiadaniu część przy wysiadaniu I skąd właściciel ma mieć kase Wszyscy dobrze wiedzą który kierowa zarabia „więcej” Gdyby przypilnowali sobie pracowników nie musieli by podnosić cen biletów bo kasa którzy biorą kierowcy była by w kieszeni szefa No ale… to jest Polska….
Liczy się kasa , nie człowiek .A niektórzy chcą się szybciej wzbogacić 🙂 ….Zresztą znacie właścicieli i ich kulturę 🙂
Jeszcze zeby był jakiś komfort jazdy tymi busami… a tu jeżdza rzęchy jakieś… człowiek nie wie czy dojedzie do domu czy sie gdzies w połowie zatrzyma bus i nie pojedzie dalej…
ostatnio jechalam takim czerwonym to myslalam , ze łeb mi pęknie od tego gruchotania i ciągłego brzęczenia i wycia….
nie mówiąc juz o ścisku, w moim przypadku nie mam nawet jak nóg trzymać… musze jakoś wykrzywiać żeby sie zmiescic na siedzeniu … wątpie żeby ten czerwony gruchot byl ergonomiczny dla pasazera, zgodny z normami .. nie mowiac juz o bezpieczeństwie.
druga sprawa, skoro nie miesieczny i nie zmowa.. to moze zniżki studenckie? wszedzie są tylko te olkuskie złodzieje kradna ile sie da! GNOJE I WSZARZE!
złodzieje
Wolnosc slowa w przegladzie brak kopiowanie tekstu innych tak
PYTANIE TYLKO CZEMU JAKOŚĆ USŁUG POZOSTAWIA TAK WIELE DO ŻYCZENIA. W GODZINACH SZCZYTU CIĘŻKO WYDOSTAĆ SIĘ Z KRAKOWA. ŻEBY WSIĄŚĆ DO BUSA CHOCIAŻBY POD MAKRO TRZEBA MIEĆ WIELE SZCZĘŚCIA, BUSY SĄ JUŻ NA ALEJACH ZAPCHANE A KIEROWCY TYLKO RADOŚNIE MACHAJĄ PASAŻEROM, KTÓRZY CHCĄ WRÓCIĆ DO DOMU. SZANOWNI WŁAŚCICIELE FIRM TRANSPORTOWYCH O TYM NIE WIEDZĄ?! DLACZEGO DO TEJ PORY NIE ZADBALI O TO ŻEBY W GODZINACH 15 – 18 JEŹDZIŁY DUŻE BUSY A NIE MAŁE GRATY, KTÓRE POMIESZCZĄ RAPTEM KILKANAŚCIE OSÓB. ŻAŁOSNE PANOWIE, WASZ MONOPOL NA ROBIENIE LUDZI W BALONA POWINIEN SIĘ SKOŃCZYĆ
jeśli tak, to jest zdaje się jakiś urząd od ścigania zmów cenowych
Tłumaczenie o ruchach konkurencji jest idiotyczne! Przecież wszyscy przewoźnicy podnieśli cenę w tym samym czasie więc wcześniej musieli o tym rozmawiac.