Zamarznięty deszcz dał się mocno we znaki również mieszkańcom powiatu olkuskiego. Pokryte lodem chodniki utrudniały komunikację pieszym. Na warunki panujące na drogach publicznych narzekali też kierowcy, ale jak wynika ze statystyk policyjnych, zmotoryzowani wykazywali dużo rozwagi i ilość stłuczek nie była większa niż zwykle. Nie oznacza to, że było bezpiecznie, czego dowodem są dwa śmiertelne wypadki w ciągu dwóch dni. Życie straciły w nich dwie osoby.
Późnym wieczorem w poniedziałek, na ulicy Brzozowskiej w Wolbromiu, jadący citroenem mieszkaniec Kielc wpadł w poślizg i stracił panowanie nad samochodem. Nieszczęśliwym zrządzeniem losu wpadł wprost na idącego po drugiej stronie jezdni pieszego. 56-letni wolbromianin w wyniku poniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Policjanci ustalają okoliczności, w jakich doszło to tego wypadku. Wiadomo na pewno, że kierujący citroenem był trzeźwy.
Dzień później do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Imbramowicach. 29-letni mieszkaniec powiatu miechowskiego, jadący samochodem renault traffic, nie zachował należytej ostrożności i uderzył w tył stojącego na poboczu dostawczego fiata, który zjechał na posesję i uderzył w mężczyznę, 45-letniego mieszkańca Imbramowic. Obrażeń doznały dwie osoby – kierowca fiata, który doznał urazu głowy oraz pieszy. Drugiego z mężczyzn nie udało się uratować i zmarł w szpitalu.
