Wolbrom
Ponad 80 funkcjonariuszy różnych służb oraz liczne grono pracowników urzędu i podległych instytucji wykorzystały władze Wolbromia do zapewnienia bezpieczeństwa podczas tegorocznych Dni Wolbromia, które zorganizowano nad wolbromskim zalewem. Uczestnicy imprezy dopisali w ogromnej liczbie, a zabawa była huczna i bez oszczędzania sił i środków.
Przez dwa dni wokół zalewu, gdzie obok solidnych płotków ograniczających dostęp do akwenu od strony terenu objętego imprezą masową, dyżurowali w pełnej gotowości wynajęci ochroniarze, policjanci w patrolach pieszych, samochodowych i wodnych, WOPR-owcy, strażnicy miejscy i strażacy z lokalnych jednostek OSP. – Obstawa w liczbie co najmniej dwukrotnie przekraczającej tradycyjną w czasie dotychczasowych dni miasta – szacowali i komentowali uczestnicy zabawy, zastanawiając się nad kosztami realizacji tego – jak się szczęśliwie okazało – skutecznie wykonanego zadania… Dodatkowym zabezpieczeniem, stanowiącym co prawda utrudnienie dla podróżujących, ale uznanym za konieczne przy takiej lokalizacji festynu, było zamknięcie drogi wojewódzkiej w rejonie imprezy, co pozwoliło również na powiększenie dość niewygodnego, choć urokliwego miejsca do zabawy.
Władze miasta i gminy nie narzucały się swoją obecnością ani tłumnie przybyłym miłośnikom festynów plenerowych, ani nawet zaproszonym oficjalnym gościom, którzy jakby nieco zagubieni spacerowali w tłumie na widowni imprezy. Na scenie w sobotnie popołudnie, mimo zapowiedzi, nie pojawił się gospodarz wydarzenia, czyli burmistrz, który miał otworzyć imprezę. Zamiast niego zrobiła to ulewa, która jednak szybko ustała i nie zakłóciła dalszej zabawy aż do nocy, kiedy gwałtowna burza rozgoniła przestraszonych uczestników deszczem, silnym wiatrem i widowiskowymi wyładowaniami atmosferycznymi.
Organizatorzy Dni Wolbromia 2023 zapewnili zabawę dla wszystkich – były zatem atrakcje dla najmłodszych, młodzieży, starszej młodzieży i seniorów. Na scenie wystąpiły znane gwiazdy, jak Ania Wyszkoni czy Mezo – klasa sama w sobie, a także kolejne gwiazdy i gwiazdki – w tym przedstawiciele artystów lokalnych: młodzi wokaliści i muzycy z Wolbromia i okolic, tancerze związani z Pracownią Artystyczną Kwadrance Katarzyny Gałązki-Biedul oraz wizytówka miasta, czyli Zespół Pieśni i Tańca Wolbromiacy. Było też tradycyjne wesołe miasteczko, gry i zabawy dla dzieci, organizowane przez lokalne stowarzyszenia i instytucje oświatowe. Nie zabrakło pokazów lokalnych talentów sportowych. Atrakcje zapewnili też strażacy ochotnicy, którzy pokazywali swój sprzęt i sprawili wiele frajdy najmłodszym, mogącym popróbować sił w obsłudze strażackiego węża, a nawet wykąpać się w specjalistycznej pianie. Oczywiście nie zabrakło jedzenia – także tego darmowego, przygotowanego przez pracowite panie z lokalnych kół gospodyń wiejskich, które serwowały swoje rarytasy w niedzielne popołudnie.
Sobotnie koncerty zakończył widowiskowy pokaz pirotechniczny nad wodą. Niedzielne wieczorne koncerty zachwyciły raczej młodszą część widowni. A w poniedziałkowy poranek rozpoczęło się wielkie sprzątanie bardzo rozległego terenu wokół zalewu, czyli święto, święto i… po święcie.
To jednak nie koniec atrakcji, które w najbliższych dniach czekają mieszkańców gminy Wolbrom. Już 10 września w tym samym miejscu, nad zalewem wolbromskim odbędzie się organizowany przez samorząd województwa małopolskiego Małopolski Festiwal Smaku, obchodzący w tym roku swoje osiemnaste urodziny, dlatego promujący się pod nazwą „Pełno…LETNIE Smakowanie”, podczas którego zaprezentują się wytwórcy lokalnych przysmaków.
16 i 17 września pod swoją scenę plenerową zaprasza Dom Kultury, który nie był tym razem, po raz pierwszy w historii, współorganizatorem Dni Wolbromia, ale za to, dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego organizuje pierwszy Festiwal Jurajski. Tego samego 17 września rocznicę 100-lecia działalności będzie świętowała uroczyście OSP w Dłużcu.
Natomiast na zakończenie miesiąca, 23 września br. burmistrz szykuje wielką niespodziankę dla wybranego grona lokalnych społeczników. Jak „ptaszki ćwierkają”, na wolbromskim stadionie sportowym z inicjatywy gminnych władz ma nastąpić poświęcenie i przekazanie strażom zakupionych w ostatnich latach samochodów dla straży pożarnych, a po części oficjalnej do wspólnej biesiady mają być zaproszeni członkinie i członkowie miejscowych kół gospodyń wiejskich oraz wszyscy ochotnicy z gminnych Ochotniczych Straży Pożarnych, a gwiazdą wieczoru ma ponoć być sam Zenek Martyniuk…
Pytacie Państwo ile to wszystko będzie kosztowało? Zapytamy, poczekamy na odpowiedź, którą, jeżeli tylko do nas dotrze, się z Państwem podzielimy. Tymczasem jednak „niech żyje bal”!