W ręce mundurowych wpadło trzech sprawców, którzy napadli i pobili dostawcę pizzy i natychmiast pożarli swój łup. 29-letni pracownik pizzerii stracił też torbę i telefon komórkowy. Napastnikom już postawiono zarzut rozboju.
Do zdarzenia doszło w Domaniewicach. Wolbromska pizzeria otrzymała zamówienie dostarczenia do tej wsi dwóch pizz oraz kilku piw. Dostawca pizzy przyjechał na miejsce około godziny 22.
– Na miejscu zauważył kilku młodych ludzi. Zapytał, czy dla nich miał przywieźć posiłek. W tym momencie oni podeszli do samochodu, wyciągnęli go z wnętrza i pobili. Zabrali mu telefon, pizzę oraz torbę. 29-letniego mężczyznę zostawili na miejscu – opisuje zdarzenie mł. asp. Łukasz Czyż, rzecznik prasowy olkuskiej policji. Przez kilka tygodni trwały żmudne czynności operacyjne. Zaatakowany mężczyzna nie był w stanie rozpoznać mężczyzn, gdyż widział ich tylko przez chwilę, nie zauważył także niczego charakterystycznego w ich wyglądzie i ubiorze. Jednak policjantom udało się zatrzymać trzech mieszkańców Domaniewic i Dłużca, w wieku 20, 20 i 21 lat. – W świetle zgromadzonych przez policję dowodów postawiono im zarzut wspólnego dokonania rozboju. Mężczyźni przyznali się do winy. Skradzione rzeczy, poza pizzą, którą tego samego wieczoru zjedli, odzyskano. Za rozbój grozi im kara 12 lat pozbawienia wolności. Wobec wszystkich trzech sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji – dodaje policjant Ł. Czyż.
musieli być bardzo głodni :P:P:P