To dopiero początek prac przy rewitalizacji Rynku w Olkuszu, a już pojawiły się ciekawe odkrycia historyczne i – jak twierdzi archeolog Jerzy Roś – z pewnością będzie ich więcej.
Rozpoczęte niedawno prace, przy budowie kanalizacji krótkiego traktu łączącego Rynek z ulicą Szpitalną, wymagały usunięcia betonowych kostek.
Podczas ich zrywania robotnicy odkryli, że część betonowych form opatrzona jest datami, a na niektórych wyryto nawet napis “Olkusz”. Ciężkie, betonowe kostki o kształcie sześciokąta, z zatopionymi w środku kawałkami porfiru, przetrwały bez remontu prawie 70 lat. – Co około 10 metrów kostka jest oznaczona datą z czerwca 1941 roku. Dzięki temu wiemy, jak postępowały prace przy Basztowej, w którym kierunku przebiegały i kiedy się zakończyły. To jakby dotknąć prawdziwej historii miasta – opowiada Jerzy Roś.
Archeolog sugeruje również, że przy brukowaniu ulicy mogli pracować robotnicy przymusowi. Z tego okresu pochodzą, znajdujące się w muzeum PTTK, zdjęcia, na których uwieczniono kolumny ludzi pędzonych do pracy.
Część potężnych kostek z wyrytymi napisami trafi do muzeum. To dobry przykład technologii wykorzystywanej w latach wojennych. Solidne bloki betonowe przetrwały przez kilkadziesiąt lat i gdyby nie remont starówki, mogłyby służyć pewnie i drugie tyle. Ciekawe, czy kostka, która je zastąpi, będzie równie wytrzymała…
Jeśli chodzi o kostkę cementową, mocno w to wątpię… Połóżcie granitową, a przetrwa wieki, obowiązkowo granitowe krawężniki.