portfel

Do Bożego Narodzenia zostało już tylko kilka dni. Zaczął się czas wyprzedaży, a ruch i kolejki w sklepach stają się coraz bardziej uciążliwe. Gdy jedni wybierają wymarzone prezenty dla swoich bliskich, inni tylko czekają na okazję, by skutecznie zepsuć im świąteczny nastrój.

Mowa o kieszonkowcach i oszustach internetowych. Przy wyborze choinkowych upominków coraz częściej korzystamy z portali internetowych. Zakupy w sieci z roku na rok stają się popularniejsze. Są także zdecydowanie bardziej wygodne, bo nie trzeba wychodzić z domu aby sprawić komuś radość. Niestety zdarza się, że zamiast wymarzonych prezentów, w paczkach otrzymujemy dziwne przedmioty, a czasem nie dostajemy nic, tracąc przy tym pieniądze.

Wirtualni oszuści

W sieci nie brakuje nieuczciwych sprzedawców. Osoby te w szybki i łatwy sposób osiągają zyski, szczególnie teraz w okresie świąteczno-noworocznym. – Często oferowane są bezwartościowe towary, bądź te pochodzące z przestępstwa. Tak jak w realnym świecie, tak i w wirtualnym powinniśmy kierować się zasadą ograniczonego zaufania – zaznacza asp. Katarzyna Matras z olkuskiej komendy.

Niestety, każdego roku w grudniu, policjanci rejestrują dziesiątki, a nawet setki zgłoszeń o nieuczciwych transakcjach, które mocno odbiegają od oferty. – Zanim dojdzie do zakupu, najpierw sprawdźmy, jak długo prowadzona jest działalność internetowego sprzedawcy, czy osoba ta jest zarejestrowana i czy odbiera telefony i odpowiada na nasze wiadomości mailowe – podpowiada oficer prasowy KPP.

Oczywiście podczas zakupów najlepiej korzystać ze sprawdzonych portali bądź licencjonowanych sklepów internetowych, które zapewnią ubezpieczenie od dokonywanych transakcji. Można również spytać o możliwość zapłaty przy odbiorze zamówionego produktu. – Zawsze należy zwracać uwagę na cenę. Jeśli jest ona wyjątkowo korzystna w porównaniu do cen jakie podają sklepy i inni sprzedawcy, to powinno wzbudzić podejrzenia. Zachodzi bowiem duże prawdopodobieństwo, że zaraz możemy stać się ofiarami oszustwa – dodaje asp. Matras.

Czujni złodzieje, a nie właściciele

Inną, obok wyłudzania pieniędzy przez internet, popularną zagrywką przestępców są zuchwałe kradzieże portfeli i innych wartościowych rzeczy w momencie, gdy ludzka czujność zawiedzie. A dzieje się tak właśnie choćby podczas przedświątecznych wizyt w centrach handlowych, gdzie często panuje ścisk, a kolejki do kas mają po kilkadziesiąt metrów. – Ofiarami przestępstw stajemy się ze względu na naszą łatwowierność, lekkomyślność i pośpiech. Pozostawienie nawet na chwilę w samochodzie cennych rzeczy m.in. telefonów, nawigacji czy nawet torebki, to dla złodzieja łatwa zdobycz – przypomina przedstawicielka olkuskiej komendy.

W tym szczególnym czasie nie próżnują także kieszonkowcy. Nie brakuje ich w sklepach, na targowiskach, na ulicy, czy w autobusach. Niestety potencjalne ofiary często nie zdają sobie sprawy, że są obserwowane przez złodziei.

Kilka zasad, które pomogą nam uchronić się przed kradzieżą:
– Sprawdzajmy, czy nie jesteśmy obserwowani w trakcie robienia zakupów, a w szczególności podczas wyjmowania i wkładania portfela.
– Wsiadając do autobusu lub do minibusu przede wszystkim zachowajmy uwagę i czujność, zwłaszcza gdy jest tłoczno.
– Nie wkładajmy wartościowych rzeczy do zewnętrznej kieszeni marynarki lub kurtki.
– Nie sprawdzajmy co chwilę miejsca przechowywania portfela itp., takim zachowaniem można zwrócić uwagę kieszonkowca.
– Gotówkę nośmy w kilku różnych miejscach. Dzięki temu nie stracimy wszystkich pieniędzy.
– Kobietom odradzamy przechowywania dużej ilości gotówki w torebkach. Złodziej może przeciąć pasek lub torebkę a potem spenetrować jej zawartość.
– Nie nośmy portfela ani wartościowych rzeczy w tylnej kieszeni spodni, ani w reklamówce, bowiem łatwo ją przeciąć.

Zasady zasadami, a apele apelami. Najważniejszy jest jednak zdrowy rozsądek i ostrożność.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
doradca
doradca
8 lat temu

Funkcje zbliżeniową można wyłączyć samemu po zalogowaniu się do systemu. Jeśli nie masz konta internetowego, to trzeba udać się do banku.

pavv
pavv
8 lat temu

Jeszcze jedna kwestia – wyłączcie na kartach płatności zbliżeniowe bo można stracić min. 50 zł które jest praktycznie nie do odzyskania.