Na olkuskim osiedlu Pomorzany trwają prace kanalizacyjne. Unijna inwestycja realizowana przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu wzbudza spore wątpliwości u niektórych mieszkańców. W trakcie prac okazało się bowiem, że nie wszyscy chętni będą mogli podłączyć swoje posesje do sieci kanalizacyjnej. Dlaczego?
O problemach z podłączeniem się do sieci poinformował nas jeden z mieszkańców. – W zeszłym roku pracownicy PWiK zbierali od mieszkańców pisemne zgody na tzw. „wejście w teren”. Odbyło się również spotkanie w SP nr 6, na którym przedstawiono projektowany przebieg trasy kanalizacji. W ostatnich dniach okazało się jednak, że na skutek nie wyrażenia zgody przez część mieszkańców Pomorzan, niektóre z nitek kanalizacji nie będą w ogóle realizowane, o czym nie poinformowano mieszkańców. Informację o tym, że PWiK zrezygnował z części realizacji projektu potwierdziliśmy u źródła, czyli w siedzibie przedsiębiorstwa na ul. Kluczewskiej, gdzie mieszkańcy zainteresowani budową kanalizacji regularnie interweniują. Niestety, pomimo próśb mieszkańców i możliwości technicznych nie zgodzono się na pogłębiedo budowanej właśnie kanalizacji nie podłączy swoich nieruchomości spore grono zainteresowanych osób. Czy w realizacji tak dużej i kosztownej inwestycji nie powinno chodzić o to, aby jak największa liczba mieszkańców mogła przyłączyć posesje do sieci? – napisał do nas mieszkaniec Pomorzan, pytając jednocześnie, dlaczego osoby, które wyraziły zgodę na przeprowadzenie prac na swoim terenie nie zostały poinformowane o rezygnacji z budowy poszczególnych nitek kanalizacji.
O wyjaśnienie tej sytuacji zwróciliśmy się do zarządu „Wodociągów”. Zapytaliśmy, jaki zakres prac był ujęty w pierwotnym projekcie, a jaki jest obecnie realizowany. Zarząd spółki przypomina, że początkowo Pomorzany nie były ujęte w dofinansowanym ze środków unijnych projekcie „Porządkowanie gospodarki ściekowej w zlewni Białej Przemszy na terenach gmin: Olkusz, Bukowno, Bolesław, Klucze – etap I”. Gdy po rozstrzygnięciu przetargów okazało się, że są oszczędności, wówczas zarząd Przedsiębiorstwa złożył wniosek o rozszerzenie projektu. Podpisano aneks do umowy, która obligowała PWiK do zrealizowania dokumentacji projektowej oraz realizacji rozszerzonego zakresu w terminie do 31 grudnia 2014 roku. – Z uwagi na bardzo krótki termin przystąpiliśmy do realizacji dokumentacji projektowej. Na spotkaniu w dniu 12 listopada 2012 roku w Szkole Podstawowej Nr 6 w Olkuszu przy ul. Długiej mieszkańcy osiedla Pomorzany zostali poinformowani, że jest projektowana kanalizacja sanitarna na osiedlu Pomorzany i okres realizacji projektu jest bardzo krótki. W przypadku nie wyrażenia zgody przez mieszkańców na wejście w teren i prowadzenie sieci będziemy zmuszeni ograniczać zakres projektu. Tak też się stało. Opracowana na zlecenie MPWiK dokumentacja projektowa obejmuje tylko te obszary, na których była możliwość zaprojektowania sieci kanalizacji sanitarnej oraz przebudowę sieci wodociągowej. Są to ulice: Długa, Biała, Zacisze, Kołłątaja, Mieszka I, Ponikowska, Pomorska, Gwarków, Stary Olkusz oraz Głowackiego – tak odpowiedział nam zarząd „Wodociągów”. Kosztorys inwestorski opiewa na kwotę 34 mln 838 tys. złotych.
Władze PWiK informują, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie wyraził zgody na dofinansowanie całego zakresu wykonanej dokumentacji projektowej. – Dokonaliśmy analizy w zakresie umożliwienia jak największej liczbie mieszkańców osiedla Pomorzany przyłączenia się do kanalizacji sanitarnej. Zatem inwestycja w ramach dofinansowania z Funduszu Spójności obejmuje następujące ulice: Długa, Biała, Zacisze, Kołłątaja i Mieszka I. Koszt budowy I etapu sieci kanalizacyjnej (grawitacyjnej i tłocznej) z sięgaczami (9,1 km) oraz sieci wodociągowej z przyłączami (8,8 km) wynosi 16 mln 828 tys. złotych brutto. Pozostałe zadania mogą być realizowane po uzyskaniu możliwości ich finansowania. Część tych zadań została włączona do planu wieloletniego. Szczególnie dotyczy to tych zadań, gdzie jest już wykonana dokumentacja projektowa. Następna perspektywa Funduszów Unijnych może spowodować przyspieszenie realizacji pozostałych dokumentacji – uważa zarząd PWiK.
Interweniujący w naszej redakcji mieszkaniec Pomorzan pyta, czy w realizacji tak dużej i kosztownej inwestycji nie powinno chodzić o takie jej przeprowadzenie, aby jak największa liczba mieszkańców z niej skorzystała? PWiK zapewnia, że właśnie na tym mu zależy. – Dlatego wybrano tę część sieci, do której przylega jak największa ilość nieruchomości. Niemniej jednak w dokumentacji umożliwiono również przyłączenie nieruchomości w sposób ciśnieniowy, tam gdzie nie ma możliwości odprowadzenia ścieków w sposób grawitacyjny – odpowiada zarząd „Wodociągów”.
Ilu zatem mieszkańców Pomorzan będzie mogło podłączyć swoje posesje do kanalizacji? – Obecnie buduje się 9,1 km kanalizacji sanitarnej (grawitacyjnej i tłocznej) oraz 327 sięgaczy, które umożliwią odprowadzenie ścieków sanitarnych do kanalizacji. Możliwość przyłączenia będzie miało około 1310 osób. Prowadzona inwestycja w rejonie, w którym dotychczas nie było żadnej sieci kanalizacyjnej spowoduje, iż 75% mieszkańców będzie miało możliwość odprowadzania ścieków do kanalizacji sanitarnej – taką informację otrzymaliśmy z „Wodociągów”.
Mieszkańcy skarżą się na brak odpowiedniej komunikacji ze strony spółki. Twierdzą, że nie zostali poinformowani o tym, że początkowy zakres prac nie będzie realizowany w całości. PWIK ma na ten temat odmienne zdanie. Twierdzi, że klientów spółki informuje o swojej działalności organizując spotkania z mieszkańcami oraz konferencje prasowe. Uruchomiono też bezpłatną infolinię (800 43 14 15). Informacje są także zamieszczane na stronie internetowej www.pwik.olkusz.pl. – Dziwi nas, że osoby zainteresowane tym zagadnieniem nie skorzystały z tej formy przekazu. Zapraszamy ich niezwłocznie do kontaktu. Na spotkaniu w dniu 12 września 2013 roku poinformowano mieszkańców, które nieruchomości z uwagi na brak zgody właścicieli i nieuregulowany stan prawny zostały wyłączone z odprowadzenia ścieków w sposób grawitacyjny do kanalizacji – tak odpowiadają nam władze spółki.
Kanalizacja sanitarna powinna być gotowa do końca listopada tego roku.
Jak oceniacie inwestycję na Pomorzanach i komunikację PWiK z mieszkańcami? Zapraszamy do dyskusji na www.przeglad.olkuski.pl!
[quote name=”Pomorzanin”]A, co w tej sprawie zrobili nasi radni – Dudkiewicz i Kulawik ?. NIC. Przecież nasz radny Dudkiewicz sąsiaduje jako PGK z PWiK i nic w tej sprawie nie zrobił. Na tych dwoje w następnych wyborach już nie głosuję. Mieszkańcy oś. Pomorzany już wam dziękują, czas na zmiany pokoleniowe i intelektualne.[/quote]
I to jest właściwy wpis.
gdzie niby te informacje na stronie internetowej o której mówi przedstawiciel PWiK , bo ja o Pomorzanach nie widzę nic .Śmiechu warte , kłamią w żywe oczy .
Do mops. Tu akurat nie masz racji, beczkowóz 12000 litrów płacę 120 zł, czyli 10zł m3 a kanalizacja niecałe 8 zł m3, problem pojawia się z kosztami podłączenia i wykonania rurociągu na swojej działce na własny koszt ,jak masz blisko to pół biedy, ale w wielu przypadkach jest to kilkadziesiąt metrów i wtedy będą to dość spore pieniądze .
„Na spotkaniu w dniu 12 września 2013 roku poinformowano mieszkańców, które nieruchomości z uwagi na brak zgody właścicieli i nieuregulowany stan prawny zostały wyłączone z odprowadzenia ścieków w sposób grawitacyjny do kanalizacji – tak odpowiadają nam władze spółki.”
Kłamstwo byłem na spotkaniu i nikt z przedstawicieli PWiK nie powiedział że zaprojektowana nitka kanalizacji przebiegająca pod „lasem” nie będzie realizowana – gdyby ktoś nas poinformował – od razu zaczęlibyśmy walkę o to aby studzienki w ulicy długiej były umieszczone głębiej – i nie było by problemu.
Jak widać w sprawie dostępu do kanalizacji też są równi i równiejsi.
Witam, jestem autorem tekstu z pytaniami który przesłałem do wszystkich lokalnych gazet – z czego tylko Przegląd Olkuski odpowiedział – za co bardzo dziękuje.Odpowiedzi przedstawicieli PWiK delikatnie mówiąc mijają się z prawdą:„ umożliwiono przyłączenie nieruchomości w sposób ciśnieniowy”. Sposób ciśnieniowy oznacza zakup przepompowni która trzeba zamontować i zasilić – koszt samego zakupu to około 6000 zł bez robocizny i kosztów energii elektrycznej. Przedstawiciele PWiK doskonale wiedzą że jest możliwość aby większa cześć mieszkańców ulicy Długiej mogła odprowadzać ścieki w sposób grawitacyjny – wystarczyło by aby kolektory(studnie) umieścić głębiej w moim przypadku kolektor zagłębiony jest na głębokości 2,3 metra brakuje mi około 1 metra czyli około 3,3 m do „upragnionej kanalizacji”. W innych częściach miasta gdzie realizowana była budowa kanalizacji kopano do głębokości około 5 metrów – wiec tłumaczenie PWiK że się „nie da” jest świadectwem lekceważenia nas mieszkańców.
Nie dziwię się że ludzie nie chcą się podłączać…Odpowiedzcie mi na jdno pytanie: co się bardziej opłaca: Przyłączenie do kanalizacji czy posiadanie szamba i beczkowóz?
Oczywiście że beczkowóz….bo przyłączenie kosztuje tysiąc albo dwa + później co miesiąc ze stówkę więcej za odpływ ścieków 😆 ….bo w naszym pięknym mieście ścieki są droższe niż woda a na chłopski rozum powinno być chyba odwrotnie czyli czysta woda powinna być droższa niż brudna 8) 😆
Trochę z innej beczki. Ciekawe czy po zakończeniu kanalizacji doczekamy się budowy brakujących części chodników i co z tymi co już się nadają praktycznie do remontu,proszę zobaczyć jak wyglądają krawężniki ,3/4 jest uszkodzonych ,zostanie położony asfalt do tego dziadostwa ????? .
Tak po prawdzie, jeśli zmienia się projekt lub jest problem z podłączeniem, a ja o tym nie wiem bo w pierwszej wersji było wszystko w porządku to PWiK powinno mnie poinformować ,a nie zasłaniać się telefonem infolinii,lub strony internetowej na której nic praktycznie nie ma .
PWiK kłamie że były informacje o zmianach, byłem na wszystkich zebraniach przed rozpoczęciem prac ,widziałem mapki z naniesionymi rurociągami , wtedy było ok a teraz okazuje się że tu się nie da bo kabel elektryczny ,bo rura gazowa,bo upad nie w tą stronę.Moim zdaniem wyciągli od ludzi zgody na wejście na teren bo bez tego nie dostaliby pozwolenia na budowę.
[quote name=”miki”]12 września na zebraniu był przedstawiony projekt które ulice będą miały kanalizację . Ulica Ponikowska gdzie mieszka Dutkiewicz nie była brana pod uwagę ze względu na duży upad ulicy, a ograniczone pieniądze nie pozwalały na budowę extra przepompowni.Nagle cuda i kanalizacja będzie ,znajomości się przydają, a wy mówicie że nic nie zrobił.[/quote]
To w końcu będzie na tej Ponikowskiej? Bo już sam nie wiem.
Tak, Dudkiewicz robi ale tylko dla siebie. Przecież wszystkie wpisy o tym świadczą. On tylko nic nie robi dla wszystkich pozostałych mieszkańców.
Z tymi uliczkami to naprawdę absurd,przecież było powiedziane że PWiK doprowadza kanalizację do granicy posesji a nie do początku uliczki czy to moja wina że mieszkam na końcu uliczki ,może mam im pokryć z własnych pieniędzy te 100 metrów
12 września na zebraniu był przedstawiony projekt które ulice będą miały kanalizację . Ulica Ponikowska gdzie mieszka Dutkiewicz nie była brana pod uwagę ze względu na duży upad ulicy, a ograniczone pieniądze nie pozwalały na budowę extra przepompowni.Nagle cuda i kanalizacja będzie ,znajomości się przydają, a wy mówicie że nic nie zrobił.
Przecież pana Dudkiewicza Pomorzany nic nie obchodzą, on ma swój PGK i tam trzepie kasę. A, jako radny to może sobie bardziej przypilnować swoich spraw i o to tu chodzi. A, poza tym jak człowiek, który zarządza mieniem gminy może pełnić funkcję radnego w tej gminie. To jest konflikt interesów i powinno być zakazane.
Jeszcze większym absurdem jest to, że w wszystkich bocznych uliczkach na ul. Długiej mieszkańcy opłacają wykonanie przyłączy nie tylko na terenie posesji, ale także całej uliczki.
A, co w tej sprawie zrobili nasi radni – Dudkiewicz i Kulawik ?. NIC. Przecież nasz radny Dudkiewicz sąsiaduje jako PGK z PWiK i nic w tej sprawie nie zrobił. Na tych dwoje w następnych wyborach już nie głosuję. Mieszkańcy oś. Pomorzany już wam dziękują, czas na zmiany pokoleniowe i intelektualne.