Uczniowie olkuskiego ”Mechanika” już nie raz pokazali, że są wszechstronni w swoich działaniach a swoją pracą na rzecz innych ludzi udowodnili, że mają nie tylko ogromną wiedzę techniczną, ale i wielkie serca otwarte na potrzeby innych. I tak jest i tym razem- uczennice ZS Nr1 Anna Pilch, Sylwia Banek, Katarzyna Czarnota oraz Katarzyna Kowalska postanowiły ustrzec swoich rówieśników przed rakiem skóry, zwanym czerniakiem. Co najciekawsze – one same wyszły z tą inicjatywą, same zauważyły – jak mówią, że „….Wiemy z badań, które ostatnio uważnie przestudiowałyśmy, że liczba osób chorujących na czerniaka wzrasta. Jest  to schorzenie, które częściej dotyczy ludzi młodych. Obecnie pacjenci mają coraz większy dostęp do badań, choć nie zawsze zdają sobie z tego sprawę…”, „…. chcemy, by nasi koledzy i koleżanki mieli świadomość, że mogą się leczyć….”, „solarium szkodzi, a świadomość tego jest wciąż zbyt mała….”.

W ten właśnie sposób powstała inicjatywa walki z czerniakiem i przeprowadzenia kampanii uświadamiającej młodzież jego podstępne działanie.
A zaczęło się… od wywiadu z Ordynatorem Oddziału Chirurgicznego Nowego Szpitala w Olkuszu.

 

Z Ordynatorem Oddziału Chirurgicznego Nowego Szpitala w Olkuszu, dr n. med. Jarosławem Kozerą rozmawiają uczennice ZS Nr1 Anna Pilch, Sylwia Banek, Katarzyna Czarnota oraz Katarzyna Kowalska.

Uczennice: Czy są jakieś sprecyzowane dane na temat zachorowalności w ostatnim roku na terenie powiatu Olkuskiego ?

Pan Ordynator: Takich statystyk niestety nie mamy, są one trudne do ustalenia. Zgłoszenia badań pacjentów są spisywane nie tylko w Olkuszu, ale także w Krakowie jak i w oddziale onkologicznym w Gliwicach oraz klinikach zajmujących się badaniem schorzeń nowotworowych. Liczba zachorowań na terenie powiatu olkuskiego jest nie do sprawdzenia. Nie można w tak krótkim okresie czasu sporządzić danych statystycznych. Możecie je uzyskać w Narodowym Centrum Leczenia Nowotworów, a także w jednostkach statystycznych, które powinny mieć dostęp do kart zgłoszenia nowotworów. Tam znajdują się  dane, które są potrzebne do oceny jak wielu pacjentów choruje na czerniaka złośliwego.

U: W takim razie nie da się stwierdzić ile kobiet a ilu mężczyzn choruje?

O: Na pewno ta statystyka jest podobna w całej Polsce. Wiemy z badań, że liczba osób chorujących na czerniaka wzrasta. Wynika to z wielu różnych czynników, ale z całą pewnością także z tego, że Polacy wyjeżdżają za granice do ciepłych krajów, gdzie jest duża ekspozycja na słońce. Rakowi sprzyja ocieplenie klimatu i oddziaływanie promieni UVA i UVB, a także wizyty młodych ludzi w solariach. Z całą pewnością szkodliwe jest stosowanie w nieodpowiedni sposób kremów do opalania. Do tego dochodzi kwestia bardziej rozbudowanej i szerokiej w sensie dostępu diagnostyki, która jest stosowana w poradniach i gabinetach dermatologicznych. Obecnie pacjenci mają coraz większy dostęp do badań, które nazywa się dermatoskopią, ewentualnie tomografią skóry, które pozwala oczyścić skórę ze znamion, barwników, mających charakter czerniaków. Dzięki temu bardzo wielu pacjentów zgadza się na wcześniejsze wycięcie zmian, co sprzyja oczywiście wzrostowi statystyk.

U: Mniej więcej w jakim wieku można zachorować na raka skóry?

O: Jest to schorzenie, które częściej dotyczy osób młodych, ale wiąże się to też z ekspozycja na słońce, generalnie na działanie promieni słonecznych lub tych, które są stosowane w solariach.

U: Co jest bardziej szkodliwe – solarium czy ekspozycja na słońce?

O: Myślę, że solarium, ponieważ można z niego korzystać przez cały rok. Mało kto stosuje tam kremy z filtrem UV by chronić skórę,  przez co zdecydowanie bardziej narażamy się na raka skóry. W porównaniu z solarium – promienie słoneczne przyjmujemy od 2-3 miesięcy w okresie wakacyjnym. W dodatku przeważnie mamy na sobie lekkie, przewiewne ubrania, które ochraniają nasze ciało przed nadmiernym naświetleniem, szkodliwymi promieniami..

U: Jak się objawia rak skóry?

O: Czerniak może występować nie tylko na skórze, ale także na narządach wewnętrznych np. czerniak gałki ocznej, atakuje również mózg, płuca czy wątrobę. Mogą występować przerzuty i przenikanie do naczyń krwionośnych. Wczesne znalezienie i wycięcie nowotworu na etapie  in situ, (czyli miejsca w którym jest bez miejscowej lokalizacji) daje szansę na wyleczenie. Zbyt późne wykrycie uniemożliwia skuteczne leczenie. Dlatego każde niepokojące znamię powinno zostać zbadane. Niepokojące staje się wtedy, gdy jest zaczerwienione lub ma nierówne brzegi. Takie objawy powinny skłaniać pacjenta do badań. Dzięki metodzie makroskopowej, w powiększeniu widzimy niepokojące stany objawów czerniaka. Można też stosować dermatoskopię. Specjaliści ożywają oznaczeń literowych, by opisać deformacę skóry np. A- asymetria, B- granica, C-kolor, zabarwienie, pigmentacja, D- wielkość. Czasami na zabarwieniu znamienia pojawia się charakterystyczna, błękitna mgiełka. Znajduje się ona na pierwszej warstwie naskórka. Badając czerniaka nie wolno pobierać biopsji. Leczy się go laserowo, chirurgicznie. Po zabiegu pacjent powinien być przebadany histopatologicznie.

U: Jaką profilaktykę powinni stosować młodzi ludzie?

O: Przede wszystkim należy słuchać rodziców, mieć świadomość, że istnieje rak skóry- czerniak, używać odpowiednich kremów ochronnych i unikać nadmiernej ekspozycji na słońce. Wszystko robić z umiarem.

U: Dziękujemy za rozmowę.

Wywiad został przeprowadzony w ramach VI edycji ogólnopolskiego programu „Mam haka na raka”. Opiekunem grupy przeprowadzającej rozmowę jest pedagog szkolny Piotr Grzanka.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze