Gminne grunty za Centrum Handlowym „Echo” nie są już zajęte przez komornika. Zawiesił on egzekucję, ponieważ do Gminy Olkusz wpłynęło postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 25 sierpnia o wstrzymaniu wykonalności wyroku pierwszej instancji z 29 stycznia 2009 roku. Na tej podstawie Gmina wystąpiła do komornika o wstrzymanie egzekucji, wszczętej 9 sierpnia na wniosek Parafii św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu.
Pomimo wstrzymania wykonalności wyroków z pierwszej i drugiej instancji, nadal naliczane są odsetki. Podczas ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Dariusz Rzepka poinformował radnych o przebiegu całej sprawy. Radni zastanawiali się również nad tym, czy skoro wyroki obydwu instancji są prawomocne, nie lepiej było zapłacić całą kwotę odszkodowania, którą w razie rozpatrzenia skargi kasacyjnej na korzyść Gminy, Parafia musiałaby zwrócić. Wówczas od dnia zapłaty nie byłyby naliczane już odsetki. Większość uznała jednak, że byłoby to w pewnym stopniu uznanie winy Gminy w całej sprawie. – Na etapie wezwania do próby ugodowej ze strony parafii padła deklaracja, że tak czy inaczej parafia będzie odstępowała od odsetek – mówił burmistrz.
– Czy to grunty gminne, czy kościelne, powinny tak samo służyć mieszkańcom – podsumował dyskusję radny Andrzej Drapacz. Zapytaliśmy pełnomocnika Parafii, czy ta jest rzeczywiście gotowa zrezygnować z wciąż rosnących odsetek. Okazało się, że możliwość rezygnacji z części odsetek była brana pod uwagę tylko w przypadku zawarcia ugody, nie zaś zapadnięcia wyroku sądowego. Teraz obie strony sporu czekają na rozpatrzenie skargi kasacyjnej, złożonej przez Gminę do Sądu Najwyższego w marcu tego roku.
[quote name=”Piotrek Nogieć”] zaraz pojawiają się dyżurni katoszczekacze (niby z kościolem niemający nic wspólnego) którzy wiedzą lepiej. [/quote]
to o mnie? brakło argumentów i zaczynamy inwektywami? jak się dostosuję do twojego poziomu to będziesz zadowolony? czy wolisz żebym po katolicku nadstawił drugi policzek?
.
Swoje napisalem, czas się z Przeglądem Olkuskim pożegnać.
Minęly bezpowrotnie czasy, kiedy kościól bezkrytycznie mówil co chcial, i robil co chcial. Nastal czas na zmiany, i niech kościól zajmie się tym od czego jest, i w miejscach mu do tego wyznaczonych, także zgodnie z prawem.
Jakże wymowny jest skecz przedstawiający Ateistę bezlitośnie okladanego krzyżem przez katolika, i zaraz potem wielce oburzona mina katolika gdy Ateista, po wyczerpaniu się wszystkich zasobów cerpliwości, lamie krzyż na swoim kolanie – „Jaki brak szacunku dla wartości?! – wrzeszczy histerycznie katolik.
I TO SIĘ WLAŚNIE TERAZ DZIEJE. NAJWYŻSZY CZAS POWIEDZIEĆ: DOŚĆ!
Olkusz ma ze 40 tysięcy mieszkańców, więc szkoda się tutaj wysilać dla paru nawiedzonych kato-pis-fanatyków, których zresztą potraktowalem o wiele lagodniej niż na to zaslugują.
Kto chcial, przyjąl moje zdanie do wiadomości, i o to tylko mi chodzilo, Pozdro.
[quote name=”Piotrek Nogieć”].
Bo z tego, co wiem, źródla historyczne nie pokrywają się ze źródlami kościelnymi, a nawet są bardzo rozbieżne. No ilu? 5, 50, 500, 5000, 50000, 5000000? Choćby i pięciu, to jednak byla ZBRODNIA. A może INKWIZYCJI w ogóle nie bylo i wymyślila ją propaganda PZPR? Dziwne? Czytalem opracowania angielskie, [/quote]
Źródła kościelne są dokładnie takimi samymi źródłami historycznymi jak każde inne, w przypadku Polski do roku około 1500 około 95% wiedzy historycznej czerpiemy ze źródeł kościelnych – nasi najwięksi kronikarze Gall Anonim, Wincenty Kadłubek, Jan Długosz byli zakonnikami lub księżmi, podobnie zresztą jak przedstawiciele innych dziedzin nauki choćby Mikołaj Kopernik. Działalność inkwizycji jest opisana i w jednych i w drugich źródłach i wynika z nich jasno, że był to urząd działający na zasadzie cenzury wewnętrznej, około 50% spraw toczyło się przeciw księżom, a z wszystkich rozpatrywanych też ponad połowa zakończyła się uniewinnieniem.
Jakby szaraczek nie byl taki nerwowy (ale szaraczki to mają niestety w genach) to by chwilę cierpliwie zaczekal aż skończę pisać caly tekst. Nooo, niech szaraczek nie myśli, że po to mial ustać spokojnie, abym mial mu przysolić z dwururki. Nie, nie.
Niestety tytulów książek nie pamiętam, to bylo prawie dwadzieścia lat temu kiedy bylem piękny i mlody, a do tego na uchodźctwie. Wtedy mialem dużo czasu na czytanie, wyciąganie wlaściwych wniosków, oddzielanie kitu od prawdy, milości od obludy. Udalo się, jestem wolnym czlowiekiem. Ale chyba nie byloby trudno odnaleźć tamtych tytulów w googlach, nie próbowalem, bo uznalem temat za zamknięty.
Nie ja zacząlem dzisiaj temat Inkwizycji. Padlo haslo przewagi kościola nad totalitarnymi ZSRR i III RZESZĄ, więc sobie przypomnialem o potwornych zbrodniach. Ach, kościól twierdzi, że nic takiego, żaden problem! No to dajcie mi tutaj takiego co uważa, że to nic, podpiekę go na początek zapalniczką po piętach, i wtedy zobaczymy.
A zanim napisałem to Pana post zdążył się dwa razy zmienić. Szaraczki tak nie umieją, więc czym prędzej znikam i już nic nie pisnę
Szaraczek na plebanii bywa bardzo rzadko z obawy, żeby nie zrobili z niego potrawki, ale jeszcze bardziej boi się takich, którzy mają pełne gęby tolerancji, wolności itp., a palą do wszystkiego co się rusza nie po ich myśli. I z tej obawy obiecuje, że znika i już więcej Pana Piotra nie zaczepi. Jeszcze tylko na koniec nieśmiało zapyta: do których źródeł na temat inkwizycji (obojętnie „historycznych” czy „kościelnych”) p. Piotr zajrzał i jakie książki przeczytał?
.
A szanowny szaraczek to z której plebanii nadaje? Bo z tego, co wiem, źródla historyczne nie pokrywają się ze źródlami kościelnymi, a nawet są bardzo rozbieżne. No ilu? 5, 50, 500, 5000, 50000, 5000000? Choćby i pięciu, to jednak byla ZBRODNIA. A może INKWIZYCJI w ogóle nie bylo i wymyślila ją propaganda PZPR? Dziwne? Czytalem opracowania angielskie, czyżby wzorowaly się na biuletynach PZPR-owskiego lektora? Dziwne?
A może mialem na myśli to, że Związek Radziecki i III Rzesza wymordowaly więcej, ale robily to z nienawiści, a kościól wymordowal mniej, ale za to robil to z wielkiej milości bliźniego?! Co bylo gorsze?!
Inkwizycja gorsza od III Rzeszy i Związku Radzieckiego razem wziętych? To Pan Piotr wiedzę o inkwizycji ma chyba z „Biuletynu lektora PZPR”. Może by tak samemu coś na ten temat poczytać zanim się innym poleci.
.
Och, JunioR, bardzo wszystko upraszczasz, jeszcze byla INKWIZYCJA!
A pamiętasz z historii co to byla ta INKWIZYCJA? To bylo gorsze niż III Rzesza i Związek Radziecki razem wzięte, i skoro taki z Ciebie oczytany historyk to i o tym powinieneś wspomnieć.
Jak nie czytaleś, to milej lektury Ci życzę, tam jest sporo o tak zwanej WSZECHMILOŚCI BLIŹNIEGO… tak wszech, że aż do temperatury spalania.
JunioR, ambona już nie nadaje tylko w jedną stronę. Przeciwamboną jest cudowny internet, który ratuje Ludzkość przed totalnym oglupieniem.
A co to ma wspólnego z majątkiem kościola? No ma, bo skądś się ten majątek wziąl, a przecież nie z ciężkiej pracy rąk, tylko z odwiecznej tradycji ognia plonących stosów, i straszenia ogniem piekielnym.
co ma armia radziecka i III Rzesza do działek i komornika, odjeżdżasz coraz dalej od tematu, a zaczęło się niewinnie, od twojego stwierdzenia, że na treść wyroku i zachowanie się urzędu miasta w Olkuszu w tej sprawie ma wpływ kościół katolicki, no ma, bo jest stroną w tej sprawie i jak widać, na gruncie obowiązującego w Polsce prawa, ma chyba rację. Zacząłeś się wobec tego pocieszać, że może i oddamy parafii działki albo kasę, a najpewniej i jedno i drugie, ale za to pokażemy katolikom gdzie ich miejsce! starałem się wykazać ci, że ani pod względem historycznym, ani pod względem bieżącej polityki realizowanej przez państwo polskie, niestety, nie masz racji.
jedyny efekt, jaki udało mi się w tej dyskusji osiągnąć, to że przyznałeś, że ZSRR i III Rzesza jednak były gorsze niż kościół katolicki – jakiś sukces jest 😀
JunioR, to Ty wciskaleś przez ostatnią godzinę historyczny kit, w końcu wymiękleś, jak nie potrafisz gadać, to gadaj sam ze sobą, see you. 😛
:-*
[quote name=”Piotrek Nogieć”] mamy Polskę wolną i demokratyczną, na szczęście nie katolicką: Patrz KONSTYTUCJA RP.[/quote]
A to czytałeś? z Wirtualnej Polski:
„Prezydent Bronisław Komorowski, (…) odwiedził również serce klasztoru – Kaplicę Matki Bożej, gdzie znajduje się jasnogórski cudowny obraz. Prezydent nazwał Jasną Górę najpiękniejszym miejscem, gdzie „decyduje się w ogromnej mierze to, jacy my, Polacy, jesteśmy”.
– Dla mnie wielką rzeczą jest to, aby móc na początku swojej posługi prezydenckiej zrobić dokładnie to, co staramy się w życiu prywatnym – zaczynać razem z błogosławieństwem Matki Bożej; zaczynać w oparciu o dotknięcie tego źródła wartości, którym zawsze była, jest i będzie Jasna Góra – powiedział prezydent w krótkim wystąpieniu do zgromadzonych w kaplicy osób.”
Przeczytaj całość – będziesz wstrząśnięty!
masz może w domu atlas historyczny, może dzieci mają? otwórz sobie na stronie z panowaniem tych przebrzydłych katolików Wazów (zresztą szwedzkiego pochodzenia) i zobacz kogo myśmy wtedy poniewierali (a czasami oni nas, jak to w historii bywa).
A gdzież jest ten twój wspaniały Związek Radziecki ze swoją niezwyciężoną Armią Radziecką? Istniał raptem z 70 lat i się wziął i rozleciał, bo od początku był głupio pomyślany a jego armia leży na wszystkich możliwych cmentarzach od Łaby do Oceanu Spokojnego, bo nigdy nie liczyła się z kosztami ludzkimi przy osiąganiu swoich zwycięstw, teraz ich spadkobiercy czyli armia rosyjska może sobie pozwolić najwyżej na wojenkę z Gruzją, która jest nawet mniejsza od Hondurasu. A i wtedy w ich zwycięskim marszu potrafił ich powstrzymać jeden mały człowieczek z Polski – Lech Kaczyński.
:zzz
II Rzeczpospolita (1918-1939) i jej kontynuacja czyli Prezydent i Rząd na Uchodźstwie w Londynie do 1990 r. wypracowały dwie konstytucje 1921 i 1935 roku, w których zawarto cały szereg całkiem nowoczesnych, jak na ówczesne czasy, rozwiązań w zakresie stosunków państwo-kościół, zwłaszcza w aspekcie zarządzania wielonarodowym i zróżnicowanym religijnie państwem. Na pewno nie było to jednak państwo antykatolickie.
Natomiast III Rzeczpospolita, funkcjonująca od 1990 roku do dzisiaj, jest jaka jest – sam ci wkleiłem w sąsiednim wątku informacje o tym, że premier Tusk jutro jedzie z walizką pieniędzy do Indii, żeby wspomóc działającą tam polską misję katolicką, która od jakiegoś czasu już była finansowana przez polskie MSZ 😆
W dającej się przewidzieć perspektywie czasowej Polska jako państwo będzie państwem katolickim (co prawda pewnie każdy z nas inaczej to rozumie).
Szczytowe osiągnięcie polskiej myśli politycznej z czasów I Rzeczypospolitej czyli parlamentaryzm i zwłaszcza Konstytucja 3 Maja uznawały katolicyzm za religię dominującą i ściśle powiązaną ze strukturami państwowymi (np. automatyczne zasiadanie biskupów w senacie). Pierwsze 700 lat istnienia państwa polskiego to czasami nawet posunięty zbyt daleko związek kościoła katolickiego ze strukturami społecznymi i państwowymi.
Negowanie tego świadczy o daleko posuniętej ignorancji historycznej lub uporczywej chęci zamykania oczu na fakty oczywiste.
Okres zaborów (1795-1918) i kolejny 1939-89 to łącznie około 200 lat, w czasie których znaczna część ziem polskich funkcjonowała w warunkach całkowitego lub częściowego ograniczenia suwerenności (połączonego zresztą najczęściej z ograniczaniem roli kościoła katolickiego – kasaty zakonów, Kulturkampf, uwięzienie prymasa Wyszyńskiego), stąd można go wykluczyć z rozważań, jako nie mogącego być reprezentatywnym dla Polski jako takiej.
Co do dnia
[quote name=”Piotrek Nogieć”]
Polska nie byla, nie jest, i nie będzie krajem katolickim. Polska jest krajem neutralnym światopoglądowo i demokratycznym, więc Twoje wywody są absurdalne.[/quote]
Polska była krajem katolickim: od samego początku za datę powstania państwa polskiego uznaje się rok przyjęcia przez pierwszego władcę Polski – Mieszka chrztu, czyli rok 966, każda perturbacja w istnieniu państwa, jak np. po śmierci Mieszka II i późniejsze odtwarzanie struktur państwowych była związana z zagrożeniem istnienia struktury kościelnej, a odnawianie obydwu tych powiązanych struktur jest uważane za sukces. Ten nasz katolicyzm państwowy był na tyle mocny, że jeden (jedna?) z naszych władców doprowadził poprzez małżeństwo do unii personalnej z Litwą i nawrócenia tego pogańskiego podówczas kraju za co została (została) uznana świętą kościoła katolickiego – mowa o świętej Jadwidze, która była namaszczona przez katolickiego biskupa na króla (nie królową!) Polski.
😉
[quote name=”Polska nie byla, nie jest, i nie będzie krajem katolickim. Polska jest krajem neutralnym światopoglądowo i demokratycznym, więc Twoje wywody są absurdalne.[/quote]
1. Państwo neutralne światopoglądowo to wewnętrzna sprzeczność. Nie mogłoby ono spełniać swojej podstawowej funkcji jaką jest uchwalanie prawa. Zakazując pewnych czynów (np. handlu narkotykami czy kradzieży), państwo dyskryminuje tych, którzy uważają, że nie powinny one być zakazane i staje po stronie tych, którzy mają przeciwne zdanie.
2. „Katolickość” i „demokratyczność” wcale się nie wykluczają. Jeśli większość uchwala prawo zgodne z postulatami Kościoła to państwo jest i katolickie i demokratyczne.
jaka tam nienawiść, po prostu nie przepadam za widokiem szeregu męskich tyłków odzianych w prześcieradła i rytmicznie wypinających się na mnie pod pozorem islamskiej modlitwy – jasne, że mogę nie patrzeć albo się przesunąć, żeby ich widzieć z przodu, ale ja jestem u siebie i nie chcę być zmuszany do ich oglądania. Do obrzędowości chrześcijańskiej jakoś tam od lat się przyzwyczaiłem i chociaż np. sam nie uczestniczę albo coś mnie tam śmieszy to są to moi sąsiedzi, rodzina, znajomi – po prostu i oni i ja jesteśmy U SIEBIE!
Oczekujesz, że z powodów religijnych (katolicyzm) obdarzę miłością kogoś, kto również z powodów religijnych (islam) chce mi poderżnąć gardło swoim krzywym jataganem – masz mnie za idiotę?
JunioR.
Po pierwsze:
No wiesz, krawężnik napisal, że religia katolicka to religia milości. Hmmm, mam takie pytanie:
Jak to jest, że jeszcze nikt do Olkusza nie przyjechal, a Wy, pelni milości katolicy, już go tak NIENAWIDZICIE?!
Po drugie:
Polska nie byla, nie jest, i nie będzie krajem katolickim. Polska jest krajem neutralnym światopoglądowo i demokratycznym, więc Twoje wywody są absurdalne.
Piotrek
Islam to religia która zatruła świat terroryzmem :
1. 2001 r. – World Trade Center – muzułmanie
2. 2004 r. – Madryt – dwa pociągi im wysadzili – 200 zabitych – muzułmanie
3. 2004 r. w Biesłanie – kilkaset dzieci zabitych
Posłuchaj sobie zanim kolejny raz zaatakujesz religie katolicką bo to religia miłości a nie śmierci
http://www.youtube.com/watch?v=TUZgvp-Mejo&feature=related
naprawdę byłeś w Arabii Saudyjskiej i Iranie oraz wystąpiłeś ze swoją tezą, że Boga nie ma i Allaha też nie ma? :-* Za to tam jest co najmniej chłosta, a najpewniej ukamieniowanie
Chodziło mi o przyjazd na stałe kontyngentu, a więc z góry określonej liczbowo grupy osób z krajów obcych nam kulturowo i religijnie, którym jako Polska mamy zapewnić odpowiednie warunki socjalne, w tym mieszkania, opiekę lekarską a także swobody kulturalne i religijne, zgodne ze standardami Unii Europejskiej.
Nie mam nic przeciw temu, żeby Mahmud przyjechał tu, do Olkusza, popracował rok czy dwa i ze swoimi zarobionymi złotówkami wrócił do Jemenu Południowego. Ale jak Mahmud sprowadzi się tutaj ze swoimi trzema żonami i stadem kóz, dostanie mieszkanie i zasiłek na trzynaścioro dzieci, a razem z kolegami zacznie pięć razy dziennie bić pokłony w stronę Mekki na olkuskim rynku, to przeszkadza mi to bardziej niż procesja na Boże Ciało.
Drogi JunioR.
Kiedyś, a tak ze dwadzieścia lat temu, i ja musialem stać się imigrantem na cale dwa lata. Musialem, bo państwo polskie stalo się niewydolne i nie bylo w stanie zapewnić mi godnego życia na minimalnym poziomie. Co więcej, takich imigrantów w latach 80 i 90 bylo tysiące, o ile nie miliony. Marki! Dolary! ratowaly nas, imigrantów, przed polskim śmietnikiem, i jakże jesteśmy dzisiaj wdzięczni tym krajom, które przymykaly oczy na nielegalnych pracowników.
A ile dzisiaj milionów korzysta z dobrodziejstwa emigracji zarobkowej. Do Marek i Dolarów doszly Funty. Odpiszesz: No tak! Nieudolny Rząd! Nieudolny Tusk! Ludzie muszą wyjeżdżać za chlebem!
G … prawda. Pokonaliśmy socjalizm, mamy kapitalizm, a ten rządzi się innymi prawami. Ja wiem, że nie każdy ma zapewnioną pracę jak w socjalizmie, nie każdy zarabia wielkie pieniądze, ale taki, do cholery, jest kapitalizm, i miast biadolić czas się z nim oswoić.
My wyjeżdżamy, do nas przyjeżdżają, gdzie widzisz problem?
[quote name=”Piotrek Nogieć”][
Uleglość miasta wobec kościola zastanawia. Agresywna katolicyzacja świeckiego, neutralnego kraju przy udziale nie tylko kościola, ale też bezmyślnie ulegających kościolowi urzędników trwa.
[/quote]
Właśnie rząd nasz ukochany podpisał umowę o przyjmowaniu zwiększonego kontyngentu imigrantów w ramach Uniii Europejskiej, jak ci tu postawią meczety, to jeszcze zatęsknisz za kościołem
Starostwo też nie lepsze…Sprywatyzowali Szpital…
Ciekawostka: wiecie że w olkuskim szpitalu na oddziale jest lekarz tylko w pon-pt chyba 8:00-15:00? Po tych godzinach gdy ktoś dostanie ataku serca to lekarz biegnie z innego budynku 500 metrów dalej i dociera dopiero za 10-15 minut…po 15 minutach pacjent już może umrzeć…koszmar
kraweżnik tyś to jest chyba ksionc albo jaki inny pedofi. 😀
Obecnej władzy w Olkuszu już dziekujemy…niedługo wybory…wybierzmy lepszych…
po drugie: Jeśli już raz przegrali w Sądzie w Krakowie to po co sie odwoływać? Czy nasza władza nie uznaje wyroków sądów? Sąd w Warszawie najwyżej może nieco obniżyć wysokość odszkodowania,Dlaczego nasza nieudolna władza nie dogadała sie z proboszczem wcześniej ? bardziej opłacalo sie dogadac bez sądów i komorników niż wystawiać sie na pośmiewisko prasy i mieszkańców Olkusza … WSTYD ŻE POLACY SĄ TAKIMI PIENIACZAMI I WOLĄ PŁACIĆ KOSZTA ALE SIE SĄDZIĆ ŻEBY POKAZAĆ ŻE TO JA MAM RACJE A NIE TY ! NO ZA CUDZE PIENIĄDZE TO KAŻDY BY SIĘ SĄDZIŁ…PRZECIEŻ ICH TO NIC NIE KOSZTUJE …PŁACIMY ZA TO MY PODATNICY WIĘC 350 tys.zł na komornika + 700zł odsetek dziennie to dla władzy mała cena za pokazanie że w Olkuszu racje ma władza państwowa a nie kościelna-OTO TOK MYŚLENIA URZĘDNIKÓW HAHA
2 mln zł to dla miasta nie jest astronomiczna kwota bo budżet Olkusza wynosi 123 mln zł…tu raczej chodzi o to że nasze władze nie chcą dać za wygraną bo za wszelką cene chcą pokazać że to oni mają racje…ale jak dotąd jej nie mają bo przegrali w Sądzie w Krakowie…
[quote name=”chrześcijanin”]Ja mam tylko proste pytanie: Niech włodarze miasta aktualni i byli przypomną owieczkom ile dali majątku Kościołowi w Olkuszu za darmo. Ile płacą na oświetlenie Koscioła […] [/quote]
Uleglość miasta wobec kościola zastanawia. Agresywna katolicyzacja świeckiego, neutralnego kraju przy udziale nie tylko kościola, ale też bezmyślnie ulegających kościolowi urzędników trwa.
Należy pamiętać, że kościól, dysponujący nieokreślonym majątkiem, mimo, że funkcjonuje w państwie demokratycznym, nie podlega żadnym rozliczeniom finansowym. Księża nie dają rachunków za uslugi, a powinni, Nie jest objęte żadną kontrolą „tacowe”, więc nie można ocenić przychodów. Z drugiej strony kościól otrzymuje olbrzymie dotacje od państwa… a może tak naprawdę tych dotacji nie potrzebuje i jest w stanie bez pomocy utrzymać siebie i Watykan, lącznie z katechetami i księżmi nauczającymi religię? Tego nie wie nikt, a powinien.
„Kochajmy się jak bracia, liczmy się jak Żydzi”
Ja mam tylko proste pytanie: Niech włodzarze miasta aktualni i byli przypomna owieczkom ile dali majatku Kosciołowi w Olkuszu za darmo. Ile płacą na oświetlenia Koscioła i ile wydają rocznie Panom w sukienkach na wszelkich uroczystosciach gdzie Ci zacni księża (księcia) kropidłem machają. Obłuda księży juz dawno sięgneła dna.
Sierżancie krawężnik widać, że nie masz zielonego pojęcia o tym jak się toczą sprawy przed SN. Ja nie spotkałem się z by sprawa w SN „leżakowała” kilka lat. Tam jest krótka piłka – na jednym terminie – albo do widzenia albo coś robimy. Więc nadal uważam, że nie masz racji!
Pragnę zauważyć, że jeżeli teraz by się dogadali, na samym finiszu sprawy (bez ostatecznego wyroku Sądu), to wszyscy by krzyczeli, że oddali bez walki tyle kasy!!!! Ciekaw jestem, co w sytuacji jak to TY miałbyś zapłacić komuś astronomiczną kwotę, a miał jeszcze możliwość odwołania do Sądu, Czy wówczas też tak ochoczo byś się dogadywał czy jednak sądził do samego końca…???
Nie oszukujmy się…Sąd Najwyższy sprawy w trzy miesiące nie rozpatrzy…to potrwa co najmniej rok albo dwa…Lepiej się wcześniej dogadać bo jeśli dziennie nalicza się 700 zł odsetek to po roku mamy 255 tysięcy a jeśli wyrok zapadnie za dwa lata to będzie pół miliona złotych, jeśli za 3 lata to będzie 750 tys.zł…+ 350 tys.zł kosztów komornika to razem ponad milion złotych !!! Tyle może kosztować upór miejskich nie-po-RADNYCH…SZOK ! Powinni ich obciążyć tymi kosztami … ZERO ODPOWIEDZIALNOŚCI 😆 Więcej już na nich nie głosujmy…
Z tego co jest mi wiadomo sprawa przed Sądem Najwyższym nie trwa kilka lat, więc tych odsetek nie uzbiera się aż tak dużo jak to przewiduje sierżant krawężnik 😉
Na dogadywanie się z Gminą według mnie czas był kilka lat temu jak się sprawa zaczęła, zdecydowanie przed tym jak trafiła do Sądu.
Teraz samo dogadanie się z Kościołem nie obniży kosztów, bo Komornik i tak weźmie swoją kasę. Więc nie lepiej walczyć do końca???
Panie sierżancie krawężnik! Kto Panu płaci za pisanie takich głupot? Zimnodół czy Szpitalna? a może jedno i drugie??? 😀
a twoja głowa nie ma nic wspólnego z mózgiem
Jak już kiedyś wspomniałem, kościół nie ma nic wspólnego z Bogiem…
Za kilka lat to samych odsetek uzbiera się drugie 350 tys.zł + koszty komornika 350 tys.zł to razem Gmina zapłaci ze 700 tys.zł dodatkowo więcej niż gdyby się dogadała z proboszczem bez sądów…Tyle kosztuje nas podatników duma urzędasów którzy nie chcą dać za wygraną i chcą udowodnić że moja racja jest mojsza(raz już przegrali ale oni niezwyciężeni dalej się odwołują – gdy przegrają w Sądzie Najwyższym to się odwołają do Strasburga a może do Pana Boga? Niedługo wybory samorządowe i mam nadzieję że te nieudolne rządy za chwilę się skończą…My Olkuszanie mamy już dosyć skandali i trwonienia naszych pieniędzy płaconych na podatki !!! Powinno sie wprowadzić prawną i majątkową odpowiedzialność urzędnika za podejmowane decyzje !!! Jeśli nie chcieli iść z proboszczem na ugodę to niech oddadzą teraz te kilkaset tysięcy złotych !
Gdyby Gmina się porozumiała z proboszczem to byłbym dumny że mam takie władze które są w stanie na podstawie przepisów prawa z pomocą radców prawnych sprawdzić czy parafia ma do działki prawo, a jeśli tak to oszacować działkę i wynegocjować niskie odszkodowanie bez sądów i komorników bo proboszcz chciał się porozumieć i pisał pisma do urzędu miasta ale urzędasy go olali bo oni są mądrzejsi…Gdyby się wtedy porozumieli to nie byłoby tej afery i Gmina zaoszczędziłaby 350 tys.zł kosztów komornika + odsetki po kilkaset zł za każdy dzień zwłoki……zanim zawalony sprawami Sąd Najwyższy w Warszawie wyda wyrok to minie kilka lat a w tym czasie zegar bije i nalicza po kilkaset złotych dziennie odsetek !!!
Nie jestem mundurowym…moje pseudo to tylko prześmiewcza odpowiedź na nieudolność i biurokrację lokalnych władz…przysłowiowy „sierżant krawężnik” oznacza nieudolnego pierdołę policjanta lub urzędnika ciamajdę(odnosi się to także do urzędników urzędu miasta w olkuszu)
Panie krawężnik – jaki z Ciebie sierżant ?!
Jeśli jesteś policjantem albo wojskowym ( bo te formacje mogą się posługiwać takim stopniem ) to sam sobie odpowiedz, ile razy zdarzylo się żeby policja albo wojsko zakończyły jakiekolwiek spory ugodą , godząc się na milionowe odszkodowanie z publicznych pieniędzy BEZ OSTATECZNEGO WYROKU SĄDU??? Nie czytałes na tych samych łamach jak poprzednie władze od prawa do lewa krzyczały ,że nie było żadnego naruszenia prawa ,że wszystko było OK ?? Co by powiedzieli tacy jak TY , gdyby bez wyroku Gmina zgodziła się na takie astronomiczne odszkodowanie ???? Nie wiesz ? To Ci powiem !!! Wszyscy krzyczeliby ,że to pewnie spisek i że Gmina oddaje za darmo Kościołowi publiczne pieniądze , bo sprawa byłaby z pewnością wygrana ! Czyż nie ????
niech się urzędnicy z urzędu miasta zrzucą po 1000 zł od łebka na komornika za 350 tys.zł…;-) Dlaczego mamy za to płacić my mieszkańcy z podatków skoro to nie nasza wina tylko urzędników że się nie dogadali z proboszczem zanim wszedł komornik ??? Za dwa-trzy miesiące wybory samorządowe…wybierzmy lepiej 😛
Piotrze! odlatujesz niebezpiecznie szybko, lepiej niech już zamkną te sklepy z dopalaczami 😉
Nieudolna biurokracja Urzędu miasta i wsi w Olkuszu ponosi klęskę w Sądach…Na kościół płacimy dobrowolne datki, a podatki płacone do Urzędu Miasta są przymusowe i do tego lekką ręką trwonione w tak bezmyślny sposób jak na komornika 350 tys.zł…Można było się dogadać z proboszczem bez sądów i komorników…byłoby taniej…ale urzędasy siedzą za biurkiem, kawkę piją, pierdzą w stołek za nasze podatki i tak usranie rządzą … jak pieniądze są wszystkich czyli niczyje (podatników) to się szasta a potem na drogi nie ma…powinno się wprowadzić odpowiedzialność prawną i majątkową za decyzje wydawane przez urzędników…gdyby taki jeden z drugim musiał zapłacić koszty swoich pochopnych decyzji za które płacimy my olkuszanie z podatków to by się zastanowił urzędas jeden z drugim…
A propos:
Jakby na to nie spojrzeć kościól odkrywa swoje prawdziwe oblicze. Nie piszę, że zle, piszę, że niechcący odkrywa prawdę o sobie. Że powstal z nas i jest taki sam jak my, i że chce funkcjonować wśród nas.
I zanika ta „wielka tajemnica” która powodowala, że kościól mógl być autorytetem, i że mógl być magnesem przyciągającym szukających tej „tajemnicy”
Nadal jest, ale od dluższego czasu zużywa duchowe zasoby, które nagromadzil przez wieki, zasoby, które są NIEODNAWIALNE.
Im mniej staje się „tajemniczy” tym bardziej pospolity, im więcej lączy go z Ziemią, tym mniej z Niebem.
Ale na Cywilizowanej Ziemi panują nieco inne zasady, i nie może być tak, że ktoś lub coś korzysta z dóbr wypracowanych na Ziemi nie ponosząc przy tym żadnych kosztów związanych z ich wytworzeniem. Kościól daje wyraźnie sygnaly, że chce korzystać z przystankowego dobrobytu, który przecież w Niebie jest mu niepotrzebny.
I niech korzysta, ale na Ziemskich, nie na abstrakcyjnych zasadach.