Elektryczna hulajnoga na dachu garażu przy ulicy Skalskiej w Olkuszu. „Znowu zaczyna się cyrk!”

Olkusz

Minął zaledwie tydzień od powrotu hulajnóg elektrycznych do Olkusza, a już mamy pierwsze sygnały o ich niewłaściwym użytkowaniu: do naszej redakcji zgłosił się bowiem jeden z naszych Czytelników, który poinformował, że jedno z urządzeń zdążyła wylądować… na dachu garażu przy ulicy Skalskiej.

To nie jest to żart ani lokalna legenda: urządzenie najprawdopodobniej zostało tam przeniesione przez osoby, które bardziej niż z możliwości ekologicznego transportu, wolą korzystać z hulajnóg w charakterze rekwizytu do miejskich wybryków. Zdjęcie wykonane przez świadka zdarzenia wyraźnie pokazuje hulajnogę porzuconą na płaskim dachu jednego z garaży, w sąsiedztwie bloków przy Skalskiej.

„To jest po prostu skandal!” – komentuje zdenerwowany pan Marian, mieszkaniec osiedla. „Zamiast cieszyć się z nowych rozwiązań, znowu wychodzimy na zatęchłą dziurę z problemami trzeciego świata. Jak można w ogóle wpaść na pomysł, żeby wciągać hulajnogę na dach? Gdzie są rodzice tych dzieciaków?!” – pyta z rozgoryczeniem nasz Czytelnik.

To niestety nie pierwszy raz, gdy osiedle przy Skalskiej staje się miejscem dziwnych i patologicznych sytuacji. Lokalni mieszkańcy od lat skarżą się na liczne akty wandalizmu, zakłócanie ciszy nocnej, a także różnego rodzaju ekscesy, które trudno wytłumaczyć zdrowym rozsądkiem. W opinii wielu olkuszan rejon ten zyskał już swoistą „złą sławę” – i jak widać, powrót hulajnóg tylko dolał oliwy do ognia.

Przypomnijmy, że historia hulajnóg w Olkuszu już raz zakończyła się fiaskiem. W 2020 roku firma Bird wycofała się z naszego miasta po serii podobnych incydentów: porzucanie pojazdów w rowach, blokowanie chodników, a nawet wrzucanie ich do kanałów. Czyżby i tym razem historia miała zatoczyć koło?

Choć obecny operator wprowadził strefy zakazu parkowania oraz nowe regulaminy użytkowania, wygląda na to, że nie wszyscy potrafią z tych urządzeń korzystać zgodnie z przeznaczeniem. Póki co, hulajnogi nadal stoją w większości tam, gdzie powinny – ale widok jednej z nich na dachu garażu jasno pokazuje, że problem może szybko wymknąć się spod kontroli.

Jeśli widzisz hulajnogę porzuconą w dziwnym miejscu: daj nam znać. Być może wspólnie uda się zapobiec powtórce z niechlubnej przeszłości. Czy Olkusz naprawdę jest gotowy na hulajnogi? Czas pokaże.