ferie mosir

Większość młodych mieszkańców gminy Olkusz spędza ferie zimowe w mieście. Co roku instytucje podległe magistratowi przedstawiają ofertę zajęć dla uczniów. Zdaniem radnego Grzegorza Tomsi, który złożył do burmistrza interpelację w tym zakresie, należało pomyśleć o jej rozszerzeniu, przede wszystkim o ogólnodostępne lodowisko i czynne świetlice szkolne. Chociaż ferie już się zaczęły, więc na ulepszenie oferty jest już za późno, postanowiliśmy przeanalizować wszelkie „za” i „przeciw” oraz zapytać Was, czy propozycje miasta są wystarczające, czy może czas na zmiany. Być może na następny rok gospodarze wezmą pod uwagę sugestie.

 

– Okres zimowych ferii dla dzieci i młodzieży to przede wszystkim czas wolny od nauki, który powinien być wykorzystany na wypoczynek i relaks po wykonaniu zadań związanych z obowiązkiem szkolnym. Sposób spędzania tego czasu często zależy od tradycji przekazywanych w rodzinie, wpływów środowiska społecznego, ale przede wszystkim sytuacji materialnej danej rodziny. Niewątpliwie dzieci i młodzież naszej olkuskiej gminy w przeważającej większości, czas zimowych ferii spędzą w miejscu swojego zamieszkania. Dlatego ten okres powinny wykorzystać zgodnie z wymogami kultury zdrowotnej na poprawę ogólnej sprawności organizmu i stylu życia, oraz regenerację sił fizycznych i psychicznych – uważa radny miejski Grzegorz Tomsia. – Na myśli mam nie tylko ofertę związaną z uczestnictwem w kulturze, jaką zapewne przedstawi na ferie Miejski Dom Kultury typu: teatr, kino dla dzieci czy imprezy artystyczne, ale przede wszystkim oczekuję od pana burmistrza, by podległe mu instytucje, takie jak MOSIR czy świetlice szkolne, zaprezentowały ofertę ukierunkowaną na zabawę i rozrywkę związaną z realizacją zamiłowań sportowych różnego rodzaju – dodaje.

Zdaniem radnego, w okresie zimowych ferii powinno było powstać i przynajmniej jedno naturalne lodowisko na świeżym powietrzu. – Koszt budowy lodowiska jest niewielki, a i miejsc na jego powstanie w Olkuszu nie brakuje. Poza tym, zwracam uwagę, by na czas zimowych ferii przez cały okres 14 dni, udostępnić kryty basen przy ul. Kochanowskiego, w szerokim zakresie godzinowym tzn. od wczesnych godzin rannych do późno wieczornych. Poddaję także pod rozwagę, możliwość otwarcia świetlic szkolnych i sal gimnastycznych na czas ferii z możliwością udostępnienia sprzętu sportowego do gry w tenisa stołowego, piłki siatkowej czy piłki ręcznej – wnioskuje radny.

Z odpowiedzi burmistrza Dariusza Rzepki wynika, że miasto nie ma sobie nic do zarzucenia w tej kwestii. – Jednostki podległe Burmistrzowi przygotowały bogatą ofertę – uwzględniającą zarówno aktywne, jak i bierne formy wypoczynku. Obejmuje ona m.in. zajęcia organizowane przez MOSiR, prowadzone przez instruktorów poszczególnych dyscyplin sportu takich jak: piłka nożna, tenis ziemny oraz karate i samoobrona. Na krytej pływalni przy ZSPI Nr 1, odbywają się zajęcia z nauki i doskonalenia pływania. Ponadto, koszt wstępu dla dzieci i młodzieży na basen ustalono na 1 zł za godzinę, a pływalnia czynna jest przez 10 godzin dziennie – uważa burmistrz Olkusza. Jego zdaniem różnorodność form wypoczynku gwarantują programy MOK-u, MOSiR-u oraz Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej. – Dostępność świetlic i sal gimnastycznych w okresie ferii zależy wyłącznie od dyrekcji szkół. Nauczyciel ma bowiem prawo do korzystania z urlopu w okresie ferii, a ewentualne dyżury w szkole wynikają z porozumienia między nauczycielami i dyrektorami. Szkoły, w których zajęcia się odbywają (SP nr 5, SP w Osieku, SP w Kosmolowie, Gimnazjum nr 2, Gimnazjum nr 4), proponują m.in. zajęcia językowe, teatralne, warsztaty aktorskie, kurs karate – zauważa burmistrz.

Sceptycznie wypowiada się odnośnie lodowiska, o którego powstanie wnioskowało w ciągu ostatnich lat wiele osób prywatnych i instytucji. Propozycja kupna lub najmu lodowiska była dwukrotnie odrzucana przez Radę Miejską. Rozważano ją ponownie w zeszłym roku, ale szacowany na niespełna pół miliona koszt tej inwestycji, przeważył wszystkie argumenty „za”.

Z wyliczeń magistratu, o które poprosiliśmy wynika, że koszt zakupu dobrej klasy lodowiska (wyposażonego w modułowy system ziębniczy z agregatem chłodniczym, bandy rekreacyjne) wynosi ok. 450 tys. zł. Do tego należy doliczyć koszty oświetlenia i nagłośnienia, zakupu lub wynajmu pawilonów, maszyny do pielęgnacji lodu (70 – 200 tys. zł) oraz koszty eksploatacyjne, czyli opłaty za energię elektryczną (średnio ok. 6 tys. zł/miesiąc), opłatę za wodę, koszty osobowe związane z obsługą lodowiska w ciągu dnia (2 osoby/1 dzień, 6 osób/miesiąc) oraz ochrony fizycznej całego obiektu w porze nocnej. Koszt dzierżawy lodowiska na okres 4 miesięcy wynosi 150 tys. zł. Natomiast koszt udziału w programie „Nasze lodowisko” wynosi około 200 tys. zł plus koszty energii elektrycznej i wody.

– Ewentualne wykonanie wszystkich potrzebnych przyłączy wiąże się z przygotowaniem dokumentacji technicznej oraz uzyskaniem pozwolenia na budowę. Sam zakup lodowiska realizowany byłby w drodze przetargu ogłaszanego zgodnie z prawem zamówień publicznych, co jest procedurą czasochłonną. Mając powyższe na uwadze należy uznać, iż kupno lub najem lodowiska nie jest zadaniem, które można zrealizować spontanicznie oraz bez uprzedniego przesunięcia w budżecie środków finansowych, co odbywa się decyzją Rady Miejskiej – odpowiada Dariusz Rzepka.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy propozycje spędzenia czasu wolnego w ferie są wystarczające czy rozczarowuje? Jakie Waszym zdaniem zajęcia powinny mieć do wyboru dzieciaki? A może uważacie, że program jest wystarczający i każdy może wybrać coś dla siebie? Czekamy na Wasze opinie na www.przeglad.olkuski.pl!

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
theon
theon
10 lat temu

Co tam lodowisko, burmistrz niczym ostatni z Piastów buduje teraz zamek i nie ma czasu na duperele 😉