Ostatnie lata sąsiednie miasta wykorzystywały na szukanie pieniędzy i wcielanie ambitnych planów w życie. Patrząc na to, jak zmieniło się choćby Jaworzno, jak wyglądają tamtejsze drogi, miejsca publiczne, komunikacja, urzędy czy zieleńce, trudno nie mieć wrażenia, że powiat olkuski ostatnią dekadę przespał. Obietnice przedwyborcze nigdy nie zostały spełnione nawet w najmniejszym procencie. Cieszymy się z każdej, nawet najdrobniejszej sumy z Unii, a Jaworzno dotychczas pozyskało 300 milionów złotych na projekty, które z industrialnego i nieatrakcyjnego miasta uczyniły miejsce, w którym ludzie chcą żyć. Skąd wiadomo, że chcą i czują się w nim dobrze? Od wielu lat tamtejszy Urząd Miejski zleca Pentorowi badanie opinii publicznej. Dzięki wynikom wie, co jeszcze trzeba udoskonalić i robi to. Postronny widz, który pojedzie do tego miasta po dłuższej przerwie, prawdopodobnie przeżyje szok. Oni już są w Europie pełną gębą, my niestety nie i nie będziemy, jeśli wreszcie nie powstanie spójna wizja na rozwój naszego powiatu, a odpowiedzialni za jego realizację nie wezmą się ostro do roboty.
Jaworzno ma w swojej kolekcji prawdopodobnie większość certyfikatów, nagród i tytułów, jakie tylko w Polsce przyznaje się za gospodarność i działania na rzecz lokalnych społeczności. Należy do najlepiej rozwijających się i najbezpieczniejszych powiatów w całym kraju. Z szarego końca w ciągu dekady znalazł się w czołówce. Do jaworznickich lokalnych władz przyjeżdżają władze samorządowe z najodleglejszych krańców Polski tylko po jedno- żeby się nauczyć od nich, jak to się robi.
W najbliższych numerach „Przeglądu Olkuskiego” zaprezentujemy najciekawsze naszym zdaniem pomysły i rozwiązania, jakie wprowadzono w sąsiednim Jaworznie. Pokażemy, jak działają tam urzędy, komunikacja miejska, jak władze dbają o czystość, wolny czas swoich mieszkańców, jakie projekty realizują, skąd biorą na to wszystko pieniądze. Poruszymy wszystkie te problemy, z którymi w powiecie olkuskim męczymy się od lat i które nie znalazły swojego rozwiązania. Nie trzeba się wstydzić nauki od najlepszych.
Olkusz i Jaworzno mają wiele podobieństw jeśli chodzi o położenie geograficzne, demografię czy przeszłość gospodarczą. O sukcesie Jaworzna wcale nie przesądziły pieniądze, ale pomysły i ich realizacja. Powiat jaworznicki ma roczny budżet wielkości 360 mln, a powiat olkuski 100 mln. Natomiast dochodzą do tego jeszcze pieniądze z budżetów poszczególnych gmin, więc de facto w powiecie olkuskim łącznie do wydania jest 400 mln. Filozofia jest jednak nie w tym ile się ma, ale jak się je wydaje.
Petent mile widziany
Na dobry początek podpatrzyliśmy, jak działa i jak wygląda w Jaworznie Urząd Miasta. W skład magistratu wchodzą 4 budynki, co może wydawać się wadą i w niektórych przypadkach pewnie jest. Dla większości mieszkańców nie ma to znaczenia, bo albo załatwiają sprawy przez Internet, albo potrzebują iść tylko do jednego budynku. Wszystko zostało pomyślane tak, że petent ma nie tracić niepotrzebnie czasu i wyjść z urzędu zadowolony.
Estetyka
Wszystkie cztery budynki zostały kompleksowo odremontowane. Wszystko jest nowe, dopasowane kolorystycznie, estetyczne i przyjemne dla oka. Dbałość o każdy detal przejawia się w akwarium z rybkami, wystawach malarstwa, ładnie oprawionych dyplomach, wyróżnieniach i kolejnych tytułach, jakimi może pochwalić się powiat. Aż trudno uwierzyć, że urząd może tak wyglądać i nie przerażać powiewem poprzedniej epoki na dzień dobry.
Oznakowanie
W tym urzędzie nie sposób się zgubić i nie sposób nie znaleźć osoby, której się szuka. Tablice informacyjne znajdują się w każdym ciągu komunikacyjnym. Na każdych drzwiach urzędniczych znajduje się nazwa wydziału, imiona i nazwiska wszystkich osób, które w danym pokoju pracują i informacja o tym, czym się zajmują. Każdy urzędnik nosi identyfikator ze zdjęciem, który jest jednocześnie kartą magnetyczną. Kartę przykłada się do czytnika przy wejściu za każdym razem, jak się wchodzi i wychodzi z pracy (jest też opcja wyjście służbowe). Takie rozwiązanie umożliwia wyłapywanie spóźnialskich i tych, którzy skracają sobie dzień pracy. A o premii można tylko pomarzyć…
Kącik dla dzieci
Włodarze miasta szybko zorientowali się, że wśród czekających na rozmowę z nimi są mamy z dziećmi. Dzieci w urzędach się nudzą. Ale nie te w Jaworznie. Specjalnie dla najmłodszych mieszkańców utworzoną kącik dziecięcy z małymi kolorowymi mebelkami, tablicą, kredkami i malowankami. Mała rzecz a cieszy.
Nic się nie gubi
Od pięciu lat w Jaworznie działa elektroniczny obieg dokumentów. Oznacza to, że petent przynosi do urzędu podanie, wniosek czy inny dokument, daje go pani, która obsługuje dziennik podawczy i wychodzi. Resztę robią urzędnicy. W kancelarii skanowane są wszystkie dokumenty i formie elektronicznej wprowadzane do systemu. Od razu trafiają do odpowiedniego urzędnika. Jeśli sprawa wymaga zaangażowania większej ilości urzędników też nie ma problemu. Przesyłają je między sobą. Nie ma żadnego chodzenia od pokoju do pokoju, szukania i proszenia. System ma wiele zalet, w tym najważniejszą – nic nie ma prawa się zgubić. Obieg dokumentów jest szybszy, w każdej chwili można sprawdzić, który urzędnik się sprawą zajmował i gdzie aktualnie dokument się znajduje.
Urząd w sieci
Na stronie internetowej Urzędu umieszczono Elektroniczny Urząd Podawczy. Są na nim wskazówki krok po kroku co należy robić w konkretnej sprawie i jakie dokumenty przygotować. Wystarczy określić swój problem, a system wygeneruje wszystkie potrzebne informacje – terminy, ewentualne opłaty, potrzebne dokumenty, czas realizacji i wiele innych. Poza tym, wiele spraw można załatwić bez wychodzenia z domu i na bieżąco sprawdzać stan ich realizacji. Na stronie internetowej są też podglądy z dwóch kamer, które pokazują aktualny obraz kolejki w wydziałach, w których sprawy załatwia się raczej osobiście (np. wydział komunikacji i ewidencji ludności).
Informacja na bieżąco
Każdy mieszkaniec może zgłosić się do miejskiego newslettera. Wystarczy podać swój numer komórki albo e-mail, żeby otrzymywać informacje i komunikaty o aktualnych wydarzeniach, utrudnieniach w ruchu, imprezach i tak dalej.
Sala obrad 
Radni z Jaworzna od pewnego czasu debatują na nowiuteńkiej i w pełni multimedialnej sali narad. Pomijając zupełnie estetykę tego miejsca, skupić się należy na dwóch rzeczach. Po pierwsze każdy radny ma na swoim miejscu elektroniczną platformę do głosowania. Po włożeniu karty rejestrowane są obecności, wystąpienia, wnioski i inne. Dodatkowo każda z sesji jest nagrywana i na żywo pokazywana w Internecie. Każdy może zobaczyć, który radny jest aktywny, a któremu na sesjach się nudzi i może przy okazji następnych wyborów należy biedakowi ulżyć…
Urzędnicy
O tym, czy urzędnicy są mili i pomocni najlepiej świadczą wyniki badań opinii publicznej. W tych najnowszych urzędnicy zostali ocenieni bardzo dobrze. Według ankietowanych są sympatyczni, mili, otwarci, kompetentni, profesjonalni, szybcy, pomocni,…. W Urzędzie w Jaworznie przypadkowy urzędnik biegający za swoimi sprawami widząc człowieka na korytarzu mówi „Dzień dobry” i pyta „W czym mogę pomóc?”… Żart? Nie. Fakty doświadczone na własnej skórze.
OD REDAKCJI:
usunęliśmy wszystkie komentarze w sposób rażący odbiegające od tematu artykułu. Były one zamieszczone z tego samego adresu IP i miały na celu odwrócenie uwagi czytelników od artykułu.
Osoby które chcą podyskutować na tematy związane z religią zapraszamy na forum.
W przyszłości wszystkie podobne wpisy zamieszczone pod tym i innymi artykułami będą usuwane bez ostrzeżenia. Mamy nadzieję, że dzięki takim działaniom dyskusja będzie merytoryczna i nie będzie obrażała uczuć i wartości innych czytelników.
Tych z Was których wpisy zostały usunięte przepraszamy. Pozostałych zapraszamy do dalszej dyskusji.
lepiej pokazac jak mozna bo krytyka niczego nie nauczy tych co sie naxywaja wladza. pomysl super. az czlowiekowi przykro ze w jego miescie taka miernota. tak faktycznie w jaworznie sie pozmienialo bo mamy tam rodzine i opowiadaja. wprost nie do uwierzenia co zrobili z tym upadajacym miastem.
[quote name=”Młody”]A u nas po wejsciu do starostwa pierwsze skojarzenie – DZIADOSTWO[/quote]
Młodziutki, ostrożnie z takimi tekstami bo starostwo i urząd zaraz wykorzystają to jako pretekst do ładowania kolejnych pieniędzy w remont. A tutaj gruntowny remont jest potrzebny tyle, że MENTALNY… władzy.
Jest źle. Urzędasy odpowiedzialni za swoje działki urządzają kpiny bo po pierwsze nie znają się na tym na czym znać się powinni, po drugie nie znają dokładnie swoich działek za które są odpowiedzialni i stąd łatwo jest im wiele absurdów wmówić. A urzędasom nie płaci się za to, że mają białe wkładać do białego koszyka, a czerwone do czerwonego bo to akurat byle małpa potrafi. Urzędasom płaci się za to, że jak ….. małpa chce podstępnie białe przemalowane na zielone do zielonego koszyka włożyć, to urzędas ma to dostrzec i małpę przywołać do porządku, a nie udawać że białe jest zielone i wszystko jest cacy. Co jak tak z tą małpą i z tym urzędasem? Kto chce wie.
A u nas po wejsciu do starostwa pierwsze skojarzenie – DZIADOSTWO
Wiedzący nie przesadzaj. Zastanowię się nad sobą, przemyślę swoje błędy, i stanę się lepszym, mądrzejszym i logicznie myślącym człowiekiem, ale daj mi trochę czasu 🙁
[quote name=”tubylec”]Co wy tu pitolicie, artykuł sponsorowany czy nie. Jakie to ma znaczenie…[/quote]
Tubylcu, gdybyś dokładniej przeczytał cały wątek to byś wiedział, że o niczym innym jak tylko niedołęstwie olkusko-watykańskiej władzy tutaj piszemy. Wielu obraża się i dziwi, że w kółko powtarza się wątek „olkuskiego myślenia kolanami”, ale przecież tak właśnie władza myśli. Brak jakichkolwiek pozytywnych efektów jest widoczny w Olkuszu na każdym kroku. Wykazaliśmy cierpliwość, a olkuska władza dostała wystarczająco dużo czasu aby się wykazać, za dużo. Olkuska władza nie potrafi wyciągać logicznych wniosków gdyż mentalnie tkwi w średniowicznej fikcji. Do tego mści się na niewinnych (łysy wie o co chodzi), ale niech mu będzie, jest zbyt głupi aby poświęcać mu więcej uwagi. Zaślepieni ufają głupcom którzy wodzą ich za nos, a Olkusz popada w ruinę. Póki co – Niech Się Święci Święto Pracy! 😆
Co wy tu pitolicie, artykuł sponsorowany czy nie. Jakie to ma znaczenie – żadne. Robicie sztuczną mgłę i dezinformację, żeby odwrócić uwagę od przesłania artykuł.
Zastanówcie się: w Jaworznie urzędasy potrafią i chcą ułatwić życie podatnikowi, kombinują, wymyślają – a u nas ciemnota, zacofanie i lenistwo… i brud w mieście. Unia daje kasę, nawet tego nie umieją wykorzystać, bo nie mają ani pomysłu, ani wiedzy.
Już nie wspomnę budowie kanalizacji na Mazańcu. Pogadali, posypali głowę popiołem, a syf i dziadostwo jakie było, jest nadal i końca nie widać, echh….
[quote name=”pytajnik”]Bezpodstawne posądzanie o łapownictwo kończy się w każdym sądzie wyrokiem skazującym. Panie „pytajnik” nieznajomość prawa szkodzi.[/quote]
Artykuł sponsorowany nie jest posądzeniem o łapownictwo. Proszę nie nadinterpretować moich słów.[/quote]
Olkuski katoliku, redaktor jest pracownikiem Przeglądu Olkuskiego, więc opłatę za sponsoring otrzymuje Przegląd Olkuski jako firma a nie Redaktor jako pracownik. Wniosek z tego prosty, że Redaktor nie mógł dostać nic, no chyba że w łapę. Tak, czy siak, pójdziesz siedzieć za posądzenie o łapownictwo. Gdybyś tylko mógł się przedstawić, bo na Policji nie chcą przyjąć zgłoszenia na „Pytajnika”. Postraszyli mnie też owczarkiem i pogonili z komisariatu gdy powiedziałem im że jestem internetowym „Odpowiednikiem”. Olkuski katoliku przedstaw się, bo jak nie to d. blada i nie pójdziesz siedzieć 😕
Bezpodstawne posądzanie o łapownictwo kończy się w każdym sądzie wyrokiem skazującym. Panie „pytajnik” nieznajomość prawa szkodzi.[/quote]
Artykuł sponsorowany nie jest posądzeniem o łapownictwo. Proszę nie nadinterpretować moich słów.
[quote name=”pytajnik”]artykuł sponsorowany??? ile PO/Redaktor dostali???[/quote]
.
Bezpodstawne posądzanie o łapownictwo kończy się w każdym sądzie wyrokiem skazującym. Panie „pytajnik” nieznajomość prawa szkodzi.
[quote name=”entuzjastka”]Czy was już całkiem pogieło? …[/quote]
Pięknie.Brawo
Problem polega na tym , że burmistrzem może być każdy kto ma dziurę w d…. bez względu na
to czy ma olej w głowie czy mu się tylko tak wydaje.Nasi rajcy i władze są tylko po to przy korycie , żeby mieć wyższą emeryturę bo i tak „Trójca Nieświęta”,”Anioł Stróż” polecą ich wybrać.Wchodząc na jakikolwiek temat forum dyskusja zaczyna i kończy się jednym – antyklerykalizm. Świadczy to o buractwie i matolstwie niektórych „Trójc Nieświętych”,”Aniołów Stróżów” i innych debili potrafiących pisać ale nie potrafiących przeczytać jaki jest temat postu.A nicki „Trójca Nieświęta” swoim gamoniostwem przebija wszystkich.
W Jaworznie nie wydobywano ołowiu jak w Olkuszu i Tarnowskich Górach …
artykuł sponsorowany??? ile PO/Redaktor dostali???
Czy was już całkiem pogieło? każdy artykuł kwitowany jest klerykalny albo antyklerykalny…ani Rzepka ani anty…) nic do rzeczy nie mają! Poprostu! Nikomu się nic nie chce! Nawet redaktorom! Radni debatują „na nowiuteńkiej i w pełni multimedialnej sali narad” czy W …sali narad? I taką niechlujną bylejakość czuć w Olkuszu na każdym kroku… Burmistrzowi i wójtom się nie chce, bo się boją przewrotów; staroście się nie chce, bo się nie zna na samorządzie; urzędnikom się nie chce bo uważają że za mało zarabiają… Litości!!! tylko totalny przewrót może spowodować „by się chciało”. Nie mówię o ponownych wyborach, bo na to nas nie stać ale może publiczne (rzeczowe, merytoryczne!!!) piętnowanie pomoże! Konkretnie: co i jak można bez mieszania Pana Boga i innych!
byłam ostatnio w Jaworznie, fakt – miasto omija sie obwodnicą, nowiusieńka, nowa organizacja ruchu w centrum, czyściutko, kamery w centrum, chyba jakis program bezpieczne miasto czy coś, ludzie uśmiechnięci, porządek, na ulicy „kociej” jakos sobie poradzili z „niby targiem”, u nas przy PSSie sie nie da…
Emilko, robisz więcej dla dobra naszego miasta niż te wszystkie urzędasy razem wzięte. Bardzo dobry i trafiony artykuł. Do olkuskiej władzy nie dociera krytyka mieszkańców Olkusza, olkuska władza zbytnio jest wsłuchana w rzężące zdezelowane kościelne organy Hummla. Niech olkuska władza wyjży przez okno a potem pojedzie do Jaworzna. A potem niech porówna czym różni się średniowieczny ciemnogród (jakim nas fizycznie i mentalnie raczy) od wygodnej i przyjemnej Cywilizacji. Nie potrafią słuchać, NIECH PATRZĄ!