Kto odpowiada za podwyżki cen?

Olkusz

– Ceny za podgrzanie wody to czyste szaleństwo! Spółdzielnia zafundowała nam ogromne podwyżki! – Z takim stwierdzeniem zwróciła się do nas niedawno jedna z Czytelniczek. – My nie produkujemy ciepła. Robi to spółka Tauron Ciepło. To oni podnieśli ceny całemu miastu. – Tłumaczą władze spółdzielni. Na jakiej podstawie spółdzielnie mieszkaniowe ustalają wysokość pobieranych przez siebie opłat i kto sprawuje nad tym kontrolę?

Niedawno skontaktowała się z nami mieszkanka osiedla Słowiki z prośbą o interwencję w sprawie podwyżek, jakie wprowadziła Spółdzielnia Mieszkaniowa „Nowa” w Olkuszu. – Minister Moskwa zapewniła niedawno, że wzrost cen ciepła dla mieszkańców bloków nie może przekroczyć 42%, pod rygorem kar. Niestety państwo swoje, a spółdzielnia swoje. Opłatę za ciepło podniesiono nam o 59,8%. Cena wody ciepłej jest też szalenie wysoka, bo podgrzanie 1m3 to 46 zł. Do tego dochodzi miesięczna opłata stała do ciepłej wody 33 zł i cena 1m3 zimnej wody w wysokości 16,50 zł. W sumie 1m3 wody ciepłej może kosztować ponad 95 zł. To czyste szaleństwo. Rada Nadzorcza akceptuje wszystko przy sprzeciwie zaledwie trzech osób. Spółdzielnia działa poza wszelkimi kontrolami, wykorzystując medialną wrzawę o wzroście cen. Fundusz remontowy i tzw. eksploatacja, to u nas 4,84zł/m2, co stanowi blisko 1/3 całego czynszu. Nie ma szansy, aby kiedykolwiek zobaczyć oryginalne faktury z elektrociepłowni, czy wodociągów, aby się zorientować o realnych wydatkach. Proszę o interwencję nie tylko we własnym imieniu, ale i moich licznych znajomych. Nie może być tak, że spółdzielnia nie liczy się z wytycznymi ministra – czytamy w liście, jaki wpłynął na naszą redakcyjną skrzynkę mailową. Postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie bliżej.

Wszyscy zapłacą więcej

Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami spółdzielni, którzy przedstawili nam tabelę podwyżek ciepła zatwierdzonych dla firmy Tauron Ciepło przez Urząd Regulacji Energetyki. Okazuje się, że wzrost cen w wysokości 59,8% dotyczy grupy taryfowej CR1/D i obejmuje całe miasto Olkusz. – Spółdzielnia nie produkuje ciepła. Dla całego miasta robi to spółka Tauron Ciepło i z tego tytułu otrzymuje wynagrodzenie. Spółdzielnia rozlicza ciepło na podstawie zaliczek zatwierdzonych uchwałą Rady Nadzorczej Spółdzielni. Zaliczki te gwarantują bezpieczeństwo finansowe mieszkańców. Podobnie jest z energią elektryczną. Większość z nas ponosi opłaty zaliczkowe na podstawie prognozy. Jeśli mamy zwiększony pobór prądu „dopłacamy”, jeśli mniejszy, mamy „zwrot” tj. obniżoną pierwszą fakturę – tłumaczy Michał Tworus, Prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowa” w Olkuszu.

Jak informuje nasz rozmówca, po wprowadzeniu nowych cen za ciepło od 16 września 2022 r. Zarząd SM „NOWA” proponował podwyżkę zaliczki centralnego ogrzewania o 20%. Rada Nadzorcza Spółdzielni, odpowiedzialna za ustalenie zaliczek na ciepło, zgodziła się na zmianę w wysokości 12%. W kwestii podgrzewania zimnej wody Zarząd proponował podwyżkę o 50%. Otrzymał zaś zgodę na 30%. Zdaniem Zarządu Spółdzielni zaliczki te są zbyt małe i finalnie doprowadzą do dopłat za ciepło przy podsumowaniu okresów rozliczeniowych. – Wysokość zaliczek na podgrzew wody to 46zł/m3. Naszym zdaniem jest niedoszacowana i będzie korygowana przy najbliższym okresie rozliczeniowym ze względu na dopłaty – informuje prezes Spółdzielni.

Jak liczone są podwyżki?

W trakcie naszej rozmowy przedstawiciel SM „Nowa” odniósł się również do pozostałych zarzutów stawianych przez Czytelniczkę. – Opłata stała uzależniona od ilości m2 została obniżona o 10% do kwoty 0,46 zł za m2 miesięcznie. Cena zimnej wody została podniesiona przez PWiK w Olkuszu dla mieszkańców Spółdzielni o 1,3% do kwoty 16,50 zł/m3, uwzględniając dopłatę UMiG w Olkuszu. Wszystkie te informacje są na bieżąco przekazywane mieszkańcom – podkreśla Michał Tworus.

Koszty z tytułu opłat za media tj. gaz, woda, odprowadzanie ścieków, centralne ogrzewanie czy podgrzania wody są niezależne od Spółdzielni, która jest prawnie zobligowana do przekazywania wpłat mieszkańców na konta dostawców mediów. – Spółdzielnia jest zobowiązana do zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom i przestrzegania aktów prawnych takich jak ustawy czy uchwały. Obserwujemy, że różni politycy mówią różne niewiarygodne rzeczy, czasem niepoparte aktami prawnymi, a czasami wbrew nim – mówi przedstawiciel SM „Nowa”, komentując poruszoną przez Czytelniczkę kwestię zapewnień minister Moskwy.

– Wspomniana kwota 4,84 zł/ za m2 miesięcznie jest sumą tzw. funduszu remontowego i stawki eksploatacyjnej, jest uzależniona od bardzo wielu czynników i jest inna dla każdej spółdzielni, wspólnoty mieszkaniowej czy budynku wielorodzinnego. Kwota ta w tych wszystkich podmiotach ze względu na inflację, podwyżkę płacy minimalnej, cen energii, usług, materiałów budowlanych, paliw zapewne wzrośnie – wylicza Michał Tworus.

Kto sprawuje kontrolę?

Zdaniem naszego rozmówcy, stwierdzenie jakoby „Spółdzielnia działała poza wszelkimi kontrolami”, mija się z prawdą. – Spółdzielnie Mieszkaniowe są jednymi z najlepiej kontrolowanych osób prawnych w Polsce. Właściwie do wszystkich dokumentów ma wgląd każdy członek spółdzielni. Są one kontrolowane przez Radę Nadzorczą wyłonioną z grona mieszkańców, są obwarowane aktami prawnymi, np. ustawami: o Spółdzielniach Mieszkaniowych, Prawem Spółdzielczym, Prawem Energetycznym, i innymi regulacjami, dyrektywami, właściwymi dla spółdzielczości mieszkaniowej – wylicza prezes SM „NOWA”.

Naczelnym organem spółdzielczości kontrolującym i koordynującym jest Krajowa Rada Spółdzielcza, Spółdzielnie Mieszkaniowe podlegają pod Związki Rewizyjne, a raz na trzy lata podlegają obowiązkowej lustracji, przeprowadzonej przez biegłego lustratora. Weryfikacja i kontrola Spółdzielni Mieszkaniowych w porównaniu np. ze Wspólnotami Mieszkaniowymi czy spółkami prawa handlowego jest wielokrotnie większa.

– Nie zgadzam się z tezą, jakoby „nie było szans, aby ktokolwiek mógł zobaczyć faktury z elektrociepłowni czy wodociągów”. Do tej pory nie było przypadku, aby jakikolwiek mieszkaniec pojawił się z prośbą o tę informację. Należy jednak wspomnieć, że w zeszłym roku faktury z PWiK, a dwa lata temu faktury z Tauron Ciepło były weryfikowane przez członków komisji finansowej Rady Nadzorczej. W tym roku będą weryfikowane przez biegłego lustratora – słyszymy od szefa zarządu Spółdzielni.

Podwyżki to kłopot również dla spółdzielni

Prezes SM „Nowa” przyznaje, że każda podwyżka mediów czy stawki eksploatacyjnej w ich zasobach jest bardzo źle odbierana zarówno przez Mieszkańców jak i przez Zarząd i Radę Nadzorczą. – Każda podwyżka to dodatkowa praca dla pracowników działu księgowości, administracji, pań dozorczyń. Każda podwyżka to dodatkowo wydane pieniądze i energia. Każda podwyżka to sięganie do portfeli mieszkańców i najemców. Niestety, bez podwyżek zaliczek, bezpieczeństwo finansowe naszej małej społeczności, przy wszech występujących podwyżkach cen, uległoby zachwianiu – słyszymy w trakcie naszej rozmowy.

Przedstawiciel Spółdzielni dodaje również, że  kierowana przez niego instytucja korzysta z dostępnych możliwości obniżania cen, m.in. interweniując u dostawców mediów. – Po wielu wiadomościach, telefonach i e-mailach PGNiG w 2022 wystawił nam korektę na gaz na ponad 300 tys. zł z tytułu niesłusznie naliczonej stawki. SM „NOWA” sukcesywnie i skutecznie ubiega się o granty, dotację, co każdorazowo ma wpływ na wprowadzanie oszczędności dla Mieszkańców. Warto zaznaczyć, że Spółdzielnia nie posiada żadnych kredytów i pożyczek – podkreśla Michał Tworus.

– Spółdzielnia to zespół ludzi: mieszkańców, członków spółdzielni, właścicieli lokali, najemców, a zadaniem Rady Nadzorczej, Zarządu i pracowników jest dbanie o jej dobrostan i bezpieczeństwo finansowe oraz poszukiwanie nowych i bezpiecznych rozwiązań. Serdecznie zapraszamy mieszkańców, członków Spółdzielni Mieszkaniowej „NOWA” do bezpośredniego kontaktu celem udzielenia odpowiedzi na pytania związane z naszą działalnością – podsumowuje prezes SM „Nowa”.

A jakie jest zdanie naszych Czytelników na ten temat? – Jak zwykle zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych i na www.przeglad.olkuski.pl!