sadowa

Niemal rok mija od wykonania nawierzchni asfaltowej na ulicy Sadowej w Wolbromiu. Tym samym po ponad dziesięciu latach od powstania pierwszych domów zakończono budowę głównych dróg nowego osiedla domów jednorodzinnych Wąwóz-Kapkazy. Dzięki tym mocno spóźnionym inwestycjom mieszkańcy wreszcie nie muszą brodzić w błocie czy wdychać kurzu wzbijającego się spod kół samochodów. Osiedle, zaprojektowane z rozmachem i smakiem w latach 90., miało być wizytówką miasta. Tymczasem przez szereg lat mieszkańcy po wyjściu z własnej posesji czuli się jak na wiecznym placu budowy. Ale kiedy nowy asfalt zalśnił wreszcie pomiędzy szpalerem ich domów, na Sadowej pojawił się problem nadmiernych prędkości rozwijanych przez pędzące nią pojazdy.

Prosta i równa teraz jak stół droga osiedlowa o szerokości 6 m i długości 370 m stała się wymarzonym torem dla amatorów ekstremalnej jazdy. Mknące Sadową samochody i motocykle stwarzają niebezpieczeństwo dla pieszych, a zwłaszcza dla dzieci, które z uwagi na brak chodników, zmuszone są przemieszczać się po jezdni. Dodatkowo po położeniu asfaltu wzmógł się na tej ulicy ruch kołowy, bowiem wybierają ją teraz mieszkańcy drugiej części osiedla, którzy do tej pory przemieszczali się główną osiedlową arterią, czyli równoległą do Sadowej ul. Miodową. Na Miodowej od samego początku zadbano o bezpieczeństwo i wyposażono ją w dwa asfaltowe progi zwalniające, które skutecznie zniechęcają kierowców do rozwijania nadmiernych prędkości. Nic dziwnego zatem, że spieszący się wybierają obecnie ulicę pozbawioną takich przeszkód.

Progi zwalniające w Wolbromiu położone są w wielu miejscach i to nie tylko na drogach osiedlowych. Tym bardziej mieszkańcy domów na Sadowej nie mogą zrozumieć, dlaczego do tej pory nie zamontowano takich prostych urządzeń na ich ulicy. – Samochody rozpędzają się tutaj do 80 km/h, a motocykle chyba nawet do 100. Czy musimy czekać, aż zdarzy się jakiś wypadek? – zadają retoryczne pytanie. Radny Marcin Maciora już dwa razy w tym roku składał interpelacje do burmistrza Jana Łaksy w tej kwestii. Nadmieniał, że co prawda przy wjeździe na Sadową postawiona została tablica informacyjna o symbolu D-40 oznaczająca strefę zamieszkania, na której dopuszczalna prędkość wynosi 20 km/h, ale kierowcy nie stosują się do tych ograniczeń. Pytał w imieniu mieszkańców czy, a jeśli tak to kiedy, zostaną progi zamontowane. Na majowej sesji Rady Miejskiej burmistrz Jana Łaksa odpowiedział: – Najpierw są wnioski, żeby robić nawierzchnie o wysokim standardzie. W momencie jej wykonywania są wnioski, aby montować progi zwalniające. Gdzieś są jednak granice ilości tych progów. Trzeba jednak ścigać tych kierowców, którzy szarżują na drogach. Przypuszczalnie chodzi o jakieś wyjątki, bo większość kierowców raczej przestrzega ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym. – Burmistrz obiecał jednak, że na ul. Sadowej w którymś miejscu będzie taki próg zwalniający, – ale jest to jeszcze do ustalenia oraz trzeba na to znaleźć pieniądze – dodał. Niestety, czas mija, a progów jak nie było tak nie ma.

Mieszkańcy Sadowej takim stanem rzeczy zdziwieni są tym bardziej, że na równoległej Miodowej asfaltowe progi zwalniające wykonano w trakcie budowy drogi, co najpewniej nie wymagało znaczących nakładów, jeśli w ogóle takowe były. Poza tym trudno im sobie wyobrazić ściganie kierowców za przekraczanie prędkości na osiedlu. Dużo prostszym rozwiązaniem byłoby – ich zdaniem – zamontowanie progów. Aby jednak na tak długim odcinku drogi kierowców skutecznie zniechęcić do rozwijania nadmiernych prędkości nie wystarczy jedno takie urządzenie, konieczne są co najmniej dwa.

Jak to często bywa w naszej rzeczywistości, czego przykładów aż nadto, niezbędne urządzenia i zabezpieczenia montuje się dopiero wówczas, kiedy dojdzie do nieszczęścia. Rozsądek podpowiada, że należałoby wyprzedzić bieg wypadków i jak najszybciej wykonać progi zwalniające na Sadowej. Należy mieć nadzieję, że władze nie będą dłużej igrać z losem i tą drobną inwestycją wymuszą na kierowcach bezpieczną jazdę, zwłaszcza przed okresem wakacyjnym, kiedy na osiedlowych ulicach częściej niż zwykle przebywać będą dzieci.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
19 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
pipichac
pipichac
8 lat temu

[quote name=”Kukułka”][quote name=”Chyży”]
No to trzeba Soskę zawołać, żeby przed kamerami krzyczał: BUBEL, BUBEL…[/quote]
Sam przyleci tylko bliżej wyborów(to nic,że koledzy nie ma świętości jak trzeba wygrac wybory 😛 )[/quote]
OSTATNIO POD……IŁ GOŚCI CO WYRZUCIŁ ŚMIECI OBOK JEGO POLA i dostał od burmistrza 500 zł nagrody to pewnie jeszcze nie przepił jak przepije to znowu zabłyśnie czymś.Koleżanka była w sobotę w Kluczach na CHRZINACH 1050 LAT polski zapiła z abstynentami i jeszcze dzisiaj jest chora na potwornego kaca.

Kukułka
Kukułka
13 lat temu

[quote name=”Chyży”]
No to trzeba Soskę zawołać, żeby przed kamerami krzyczał: BUBEL, BUBEL…[/quote]
Sam przyleci tylko bliżej wyborów(to nic,że koledzy nie ma świętości jak trzeba wygrac wybory 😛 )

Chyży
Chyży
13 lat temu

[quote name=”mieszkaniec”]Ciekawe jak długo ta sadowa będzie taka ładna, bo położona poniżej miodowa po dwóch latach miała dziury, a wtym roku jakieś paplochy polały te dziury smoła i posypali żwirkiem. Wstyd żeby XXI wieku ktoś taką kaszane odwalał. Przy budowie nowej drogi i nie zrobienie przy tym kanalizacji burzowej to chyba tylko w Wolbromiu. Nie wiem jak się ma do tego jeszcze podbudowa, może gdzieś wyparowała.[/quote]
No to trzeba Soskę zawołać, żeby przed kamerami krzyczał: BUBEL, BUBEL…

mieszkaniec
mieszkaniec
13 lat temu

Ciekawe jak długo ta sadowa będzie taka ładna, bo położona poniżej miodowa po dwóch latach miała dziury, a wtym roku jakieś paplochy polały te dziury smoła i posypali żwirkiem. Wstyd żeby XXI wieku ktoś taką kaszane odwalał. Przy budowie nowej drogi i nie zrobienie przy tym kanalizacji burzowej to chyba tylko w Wolbromiu. Nie wiem jak się ma do tego jeszcze podbudowa, może gdzieś wyparowała.

Zimnokrwista Ż.
Zimnokrwista Ż.
13 lat temu

Zielnik znów się czepia – widać ma za mało roboty.
Zostałby burmistrzem, to zaraz by się przekonał, jaki człowiek zalatany: tu Dzień Dziecka, tam Koło Gospodyń powidła smaży, ówdzie OSP musi dostać nową sikawkę…. A wszystko to, Panie Ładny, taki burmistrz obskoczyć musi. I głupoty się go nie mają czasu trzymać, Panie Ładny.

AdamZielnik
AdamZielnik
13 lat temu

[quote name=”?”]szkoda, że nie da się zwinąć tego fajnego asfaltu ze zdjęcia i przenieść na moją ulicę, jak Sztaba nie chce[/quote]
Ale taka rzeczywistość przybliża się szybkimi krokami 😆 I obawiam się, że będzie dotyczyć nie tylko samego asfaltu, ale calej gminy, która trzeba będzie „zwinąć” 😆 , albo sama się „zwinie” z bólu i może już nie powstać 🙁 . A na serio. Jak zwykle nie dalo się zrobić czegoś od początku do końca. Ile mogą kosztować takie dwa progi? A propos kosztów. Czy ktoś widzial ogloszenie o przetargu na tę drogę na BIP-ie? Chyba kosztowala więcej niż 14 tys. EURO? I może wtedy wystarczyloby i na drogę i na progi, a może i na kawalek chodnika. A może znowu się czepiam? 😮

Chłodny
Chłodny
13 lat temu

Szanowny „Pytajniku”. Bardzo proszę przeczytać raz jeszcze artykuł, ale już ze zrozumieniem. W tekście nie ma mowy o tym , że Autor ma cokolwiek przeciwko asfaltowi. Za wyjatkiem „Pytajnika”, jak na razie wszyscy czytelnicy to zrozumieli. Progi zwalniające w naszej rzeczywistości są niestety niezbędne na drogach osiedlowych, zwłaszcza na ich szerokich i dłuższych odcinkach. Taki próg jest (powinien być) zatem częścią składową drogi osiedlowej.
Czy gdyby „Pytajnikowi” sprzedano dom bez drzwi, to czy byłby z tego zadowolony? Pewno nie, bo obawiałby się, że go okradną, bo taka jest niestety nasza rzeczywistość. No i co by „Pytajnik” odpowiedział np. takiemu „Wykrzyknikowi”, że ma dom, a czepia się takiego szczególiku jak brak drzwi.

Zimnokrwista Ż.
Zimnokrwista Ż.
13 lat temu

[quote name=”?”]szkoda, że nie da się zwinąć tego fajnego asfaltu ze zdjęcia i przenieść na moją ulicę, jak Sztaba nie chce[/quote]
A czy nie uważasz „Pytajniku”, że „fajny asfalt” mógłby być na każdej ulicy? Nawierzchnia drogi to nie jest żona, żeby musiała (przynajmniej teoretycznie 😉 ) być przypisana jednemu.
Nie odniosłam wrażenia, że piękna droga przeszkadza Panu Sztabie. Wszak nie utyskuje np., że czarna barwa asfaltu źle komponuje się z jaśniutkim ogrodzeniem Jego posesji. Autor artykułu, troszcząc się o bezpieczeństwo WSZYSTKICH, także okazjonalnych, uzytkowników
Sadowej, zwraca uwagę na fakt, że niektórzy kierowcy mają ograniczoną wyobraźnię – dlatego należy ograniczyć im możliwość bycia zagrożeniem dla otoczenia.
O to, jak mniemam, chodziło Autorowi.

mieszkaniec
mieszkaniec
13 lat temu

[quote name=”?”]szkoda, że nie da się zwinąć tego fajnego asfaltu ze zdjęcia i przenieść na moją ulicę, jak Sztaba nie chce[/quote]
Pierdoło czytaj uważnie on pisze o progach zwalniających a nie o asfalcie. [quote name=”?”]Autor znowu uprawia prywatę: nie miał drogi – chodził, żeby zrobili, ma drogę – przestała mu się podobać, bo za duży ruch. Przy okazji sfrustrowani mieszczanie wolbromscy, którzy mają żal mogą sobie popluć na władzę – Superprzegląd! Gratulacje!
Do roboty – minusujcie![/quote]
Twoje komentarze sa do bani.

?
?
13 lat temu

szkoda, że nie da się zwinąć tego fajnego asfaltu ze zdjęcia i przenieść na moją ulicę, jak Sztaba nie chce

Wolbromiok
Wolbromiok
13 lat temu

Uwaga na „epitety” i części ciała !!! bo nas znowu wykasują 😛

12345
12345
13 lat temu

[quote name=”?”]Autor znowu uprawia prywatę: nie miał drogi – chodził, żeby zrobili, ma drogę – przestała mu się podobać, bo za duży ruch. Przy okazji sfrustrowani mieszczanie wolbromscy, którzy mają żal mogą sobie popluć na władzę – Superprzegląd! Gratulacje!
Do roboty – minusujcie![/quote]

A pocałuj się w tyłek, już byś chciał zostać bohaterem negatywnym, który od dawna dzierży palmę pierwszeństwa, Nie mogę napisać o kogo chodzi bo mi litery Ł a k s oraz a nie wskakują.

?
?
13 lat temu

Autor znowu uprawia prywatę: nie miał drogi – chodził, żeby zrobili, ma drogę – przestała mu się podobać, bo za duży ruch. Przy okazji sfrustrowani mieszczanie wolbromscy, którzy mają żal mogą sobie popluć na władzę – Superprzegląd! Gratulacje!
Do roboty – minusujcie!

Bywalec
Bywalec
13 lat temu

http://www.ceberd.pl/d40strefa-zamieszkania-p-277.html znak kosztuje prawie 200 pln.

Ale po co chodnik? „W strefie tej pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem.”

„Zabrania się postoju w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu.” Niestety auto na zdjęciu raczej nie stoi w owym wyznaczonym miejscu 🙂

qwerty
qwerty
13 lat temu

A nawiasem mówiąc, nazwy tych ulic jak na ogródkach działkowych przy Manhattanie… . NIe można było ich jakoś inaczej nazwać ? 😮 😕

Kukułka
Kukułka
13 lat temu

No moi państwo teraz to już przesadzacie!”inwestycji gminnych wam się zachciewa”jeszcze czego przecież musi starczyć na inwestycje ale nie publiczne(choć za publiczne) :-* Chodniki no jeszcze czego to się teraz ludziom nie zachciewa 😀 .No i co z tego że inni mają to nie znaczy że my musimy wszystko małpować nam nie potrzeba 😀 😥 😛 🙁

Chłodny
Chłodny
13 lat temu

„W momencie jej wykonywania są wnioski, aby montować progi zwalniające. Gdzieś są jednak granice ilości tych progów. Trzeba jednak ścigać tych kierowców, którzy szarżują na drogach.” – cytat z tekstu.

Czy rozumie ktoś logikę Pana Burmistrza? O jakich granicach ilości progów mówi, skoro nie zamontowal jeszcze ani jednego? No, a jak sobie wyobraża ściganie kierowców szarżujących po Sadowej? Jeśli taką logiką posługuję się nasz Burmistrz na codzień, to nie dziwmy się, że inwestycje w gminie wyglądają jak progi zwalniające na Sadowej.

Wolbromiok
Wolbromiok
13 lat temu

A czym można tłumaczyć brak chodników ? oczywiście brakiem „środków” nie tylko na budowę z własnych środków ale również na wkład własny do środków zewnętrznych np.wojewódzkich 😀 😀 😀 A gdzie są pieniądze 😕 trzeba poczytać o targowisku ,przetargach gminnych(a raczej ich braku)parkingach sponsorowanych itd itd itd 😥

Zimnokrwista Ż.
Zimnokrwista Ż.
13 lat temu

No tak, ludziom w głowach się przewraca – najpierw żądają nowoczesnej nawierzchni, potem zachciewa im się progów zwalniających. Co za naród!
Ha! Mało, że potrzebne są progi (co najmniej dwa, choć niekoniecznie asfaltowe, bo moim zdaniem na tego typu drodze zdadzą egzamin także progi nakładane, szybkie w montażu i na pewno tańsze), to jeszcze aż prosi się o chodniki (tu już nie można twierdzić, że ruch pieszych jest znikomy – jak tłumaczy się brak trotuarów wzdłuż dróg wiejskich).
Jeśli chodzi o fundusze na ten cel, to może nie trzeba było stawiać znaku drogowego, który też kosztował, a zamiast niego dać postulowane progi? Bezmyślne mnożenie wydatków kolejny raz daje dowód niegospodarności naszych władz.