Olkusz
„Nie ma to jak w domu” – taki tytuł nosi krótki filmik, nadesłany do naszej redakcji przez jednego z Czytelników. Stanowi on kopię nagrania, jakie od poniedziałku rozsyłają sobie w Internecie mieszkańcy naszej gminy. Dokumentuje ono scenę pogoni domowego psa za samochodem. Zdarzenie miało miejsce w Gorenicach.
Odnośnik do materiału, zamieszczonego w serwisie Youtube, zaczął krążyć po Internecie w miniony poniedziałek. Trzyminutowy filmik nakręcony jest telefonem komórkowym z wnętrza samochodu osobowego. Za pojazdem, środkiem ulicy, biegnie pies. W oddali widać zaś innych uczestników ruchu drogowego.
W aucie najprawdopodobniej znajdują się właściciele zwierzęcia, którzy traktują ucieczkę przed czworonogiem jak świetną zabawę. Przez całe nagranie słychać śmiech i radość, a na końcu pojawia się kilka siarczystych przekleństw. Wszystkiemu przygląda się i przysłuchuje kilkuletnia dziewczynka, jadąca z „dorosłymi” w samochodzie. Zabawy jest co niemiara.
Filmik opublikowany został pierwotnie przez samych autorów, którzy chyba nie przemyśleli, jakie może ono wywołać reakcje. Te zaś okazały się bardzo nieprzychylne. Niefortunnego wpisu próżno więc szukać w Internecie. Jeśli jednak coś już raz trafiło do sieci, to nigdy stamtąd nie zginie.
Mieszkańcy Olkusza udostępniają sobie więc wzajemnie filmik i publikują go w grupach na Facebooku. Przytłaczająca większość z nich odnosi się krytycznie do uczestników zdarzenia. Padają zarzuty o brak wyobraźni i nieodpowiedzialność, przy czym formułowane one są w dużo bardzo dobitnych słowach niż te, których używamy w tym artykule.
Jak w każdej dyskusji, również i w tym przypadku pojawiają się głosy bagatelizujące całe wydarzenie. – Pies potrzebuje się wybiegać, wiec czasem trzeba zorganizować mu jakąś rozrywkę – brzmi jeden z nich. – Nie dzieje mu się krzywda, bo nie jest przywiązany liną do zderzaka – argumentują inni. Większość jednak stoi na stanowisku, że to znęcanie się nad zwierzęciem. – Nie dość, że zmuszają go do nadmiernego wysiłku, to jeszcze stwarzają zagrożenie, że zostanie potrącony przez inne auto – podkreśla Czytelnik, który zwrócił się z interwencją do naszej redakcji.
Poprosiliśmy o komentarz do zaistniałej sytuacji przedstawicieli Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu. W oczekiwaniu na odpowiedź zapraszamy do dyskusji. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?