Zakłady Górniczo-Hutnicze w Bolesławiu to największy pracodawca w naszym powiecie. Pomimo dobrej kondycji finansowej spółki, od kilku lat toczy się gorąca dyskusja dotycząca dalszego rozwoju przedsiębiorstwa. Niedawno firma przedstawiła swoje pomysły inwestycyjne. Co planuje Zarząd spółki?
ZGH „Bolesław” S.A. jest głównym producentem cynku i ołowiu w tej części Europy. Przedsiębiorstwo opiera swoją produkcję na zasobach rud pochodzących z własnego wydobycia. Od dawna mówi się o tym, że złoża eksploatowane przez Kopalnię Pomorzany wyczerpują się. Jej zamknięcie przewidziane jest na początek przyszłej dekady. Chcąc pozostać niezależnym do wahań cen surowców na światowych rynkach, firma musi posiadać własne zaplecze materiałowe. Od kilku lat trwają więc poszukiwania alternatywnego źródła zaopatrzenia dla działającej w ramach zakładu huty.
Jednym z rozwiązań jest pozyskiwanie materiału pochodzącego z pyłów stalowniczych i odpadów poflotacyjnych. Dzięki zastosowaniu zaawansowanych technologi recyklingowych obecnie około 35% wsadu dla huty w Bukownie pochodzi z wtórnego przerobu. Pomimo tak dobrych wyników, metoda ta stanowi tylko uzupełnienie procesu produkcji. Spółka potrzebuje naturalnych źródeł rud cynkowo-ołowiowych. Dlatego opracowano plan eksploatacji surowców znajdujących w miejscowości Laski.
Zdaniem przedstawicieli ZGH Bolesław nowe złoża mogą stanowić zaplecze dla firmy na kolejne 15 lat działalności. Rozpoczęcie ich wydobycia nie wymaga także budowania nowej infrastruktury na powierzchni. Eksploatację można prowadzić przy wykorzystaniu instalacji przemysłowych należących do Kopalni Pomorzany. Wystarczy tylko przetransportować podziemną drogą odpowiednie maszyny.
Gdzie składować odpady?
Wydobycie i późniejsze przetwarzanie rud cynkowo-ołowiowych nierozerwalnie związane jest z procesami flotacyjnymi, w wyniku których powstają odpady. Dalsza działalność kopalni na tym terenie wymaga odpowiedniego przystosowania miejsca ich składowania. Dotychczas trafiały one na stawy osadowe sąsiadujące ze składowiskiem Zakładu Gospodarki Komunalnej „Bolesław” i kopalnią dolomitów spółki „Boltech”. Aby móc realizować projekt „Laski” konieczna jest jednak budowa kolejnego takiego obiektu. Władze spółki chcą przystosować pod to zadanie teren po dawnej kopalni odkrywkowej „Ujków”.
Według przedstawionego projektu, nowy zbiornik miałby być użytkowany przez 5 lat. Składowane tam odpady będą poddawane procesowi recyklingu, z którego powstawać będzie koncentrat dla huty. Po zakończeniu eksploatacji stawu nastąpi jego rekultywacja. Cały teren ma pokryć się drzewami i zielenią. Na szczycie obiektu wybudowana zostanie strefa produkcji zielonej energii z panelami fotowoltaicznymi i turbinami wiatrowymi nowej generacji. W ramach zagospodarowania przestrzeni poprzemysłowej powstanie też strefa rekreacji ze ścieżkami rowerowymi, terenami do biegania oraz zimowym stokiem narciarskim.
Cała inwestycja wymaga zmiany Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego gminy Bolesław. Ta zaś wiąże się z procedurą administracyjną i podjęciem stosownej uchwały przez Radę Gminy Bolesław. Władze samorządowe deklarują pełną wolę współpracy w tej kwestii. Ze względów formalnych na realizację przedsięwzięcia trzeba będzie jednak poczekać.
Zachęcam raczej do przeczytania pełnej wersji artykułu, bez skrótów myślowych.
http://www.gminaboleslaw.pl/assets/boleslaw/media/files/376061f0-b21b-4bca-95a8-af42e106ecef/bp-01-2018.pdf
Warta obejrzenia wizualizacja.
o ile mi wiadomo to teren po byłej kopalni Ujków został zalesiony, czyżby wycinka i nowa hałda? żal tylko mieszkańców Bolesławia,jak nie śmietnik to zwałowisko.
Kolejne składowisko odpadów , tym razem toksycznych
Ścieżka rowerowa do aromaterapii w bliżej nieznanej przyszłości
Żyć, nie umierać
[quote name=”Jakub Fita,autor”](…)opiera swoją produkcję na zasobach ród chodzących(…)[/quote]
Szanowny Panie PT Autorze,
weź mnie czasem w swe ręce :zzz :zzz :-*