Z początkiem marca wolbromski magistrat rozpoczął pracę z nowym centralnym system rejestrów państwowych, który połączył kluczowe z punktu widzenia funkcjonowania państwa rejestry PESEL, dowodów osobistych i aktów stanu cywilnego. Drugą nowinką jest uruchomienie elektronicznego systemu rejestracji czasu pracy urzędników. Zakup tego typu rozwiązania do Urzędu Miasta i Gminy w Wolbromiu był jedną z pierwszych decyzji burmistrza Adama Zielnika. Karty rejestrujące, którymi pracownicy magistratu zalogują się do systemu przy wejściu i wyjściu z pracy mają być zarazem identyfikatorami w czasie dniówki. System kosztował 18 720 zł.
Terminale będące czytnikami indywidualnych kart rejestracji czasu pracy zostały zamontowane przy dwóch wejściach do urzędu. Urządzenia posiadają wygodny, kolorowy ekran dotykowy z interfejsem graficznym, a aktywują się dopiero wtedy, gdy ktoś podchodzi do terminala. W czasie logowania się system nie tylko rozpoznaje pracownika po zbliżeniu do czytnika indywidualnej karty, ale także robi mu zdjęcie, co ma zapobiec nadużyciom i informuje o poprawnej identyfikacji osoby. W razie zapomnienia karty można użyć indywidualnego pinu. Przez pierwszy miesiąc system elektronicznego rozliczenia czasu pracy będzie jeszcze asekuracyjnie łączony ze starą, papierową wersją ewidencji, ale od kwietnia ma zastąpić stare rozwiązania – zapowiada sekretarz MiG Wolbrom Waldemar Kolanko.
Pracowałem kiedyś w firmie gdzie były takie rejestratory. Po 3 latach zostały zlikwidowane bowiem pracownicy często zostawali po godzinach, a wtedy zostawał ślad i trzeba było dawać wolne bądź płacić.
Pisanie komentarzy to jest CYRK,bo Przegląd Olkusza za pomocą ucholi durnych nieuków swoich likwiduje stronę i piszą BŁĄD 404 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 :sigh: :sigh: :sigh: :sigh: :sigh:
[quote name=”ciekawski”][quote name=”As”][quote name=”Hanna”]Ależ niezbędny zakup! Pierwszej potrzeby można rzec :-*[/quote]
Cyrk na kółkach. Niech się …, dwa czytniki RCP – takie to w każdej normalnej firmie są od zawsze.
Urzędnikom takie rozwiązanie jest nie na rękę bo ogranicza ich swobodę poruszania w godzinach pracy.[/quote]
A w czym niby ogranicza z ciekawości pytam? Drzwi otwarte, bo ludzie do urzędu z ulicy wejść muszą i wyjść też. To nie jest zakład zamknięty[/quote]
Dla urzędników, którzy całe lata bywali w terenie ( w tym w pobliskich sklepach ) czas tych eskapad był nierejestrowany. Teraz zakładam, że Burmistrz wprowadził obowiązek rejestracji wejść i wyjść więc czas wyjść prywatnych trzeba wytłumaczyć, odpracować bądź nie wziąć za niego wypłaty i to jest ograniczenie swobodnego przemieszczania się urzędników w godzinach pracy.
[quote name=”As”][quote name=”Hanna”]Ależ niezbędny zakup! Pierwszej potrzeby można rzec :-*[/quote]
Cyrk na kółkach. Niech się Waldemar bardziej nie kompromituje. Nie potrafi zarządzać urzędnikami a system mu w tym nic nie pomoże. A właściwie co to za system, dwa czytniki RCP – takie to w każdej normalnej firmie są od zawsze.
Urzędnikom takie rozwiązanie jest nie na rękę bo ogranicza ich swobodę poruszania w godzinach pracy.[/quote]
A w czym niby ogranicza z ciekawości pytam? Drzwi otwarte, bo ludzie do urzędu z ulicy wejść muszą i wyjść też. To nie jest zakład zamknięty
A tak przy okazji cz aby wydatek 18000 był właściwy ?
Policzmy : 2 czytniki Virdi AC6000 w cenie rynkowej ok 4000 zł / szt = 8000 zł
100 kart RFID w cenie max 10 zł / szt ( to już piękna z nadrukiem ) = 1000 zł
Wdrożenie 9000 zł ? Nie sądzę.
Ułożenie okablowania z kablem +/- 1000 zł ( z dużym zapasem ).
Program UNIS prosty jak drut, wdrożenie z instalacją 1 dzień max 1000 zł.
Gdzie jest 7000 zł ?
[quote name=”Hanna”]Ależ niezbędny zakup! Pierwszej potrzeby można rzec :-*[/quote]
Cyrk na kółkach. Niech się Waldemar bardziej nie kompromituje. Nie potrafi zarządzać urzędnikami a system mu w tym nic nie pomoże. A właściwie co to za system, dwa czytniki RCP – takie to w każdej normalnej firmie są od zawsze.
Urzędnikom takie rozwiązanie jest nie na rękę bo ogranicza ich swobodę poruszania w godzinach pracy.
Ależ niezbędny zakup! Pierwszej potrzeby można rzec :-*