W „Dzienniku Gazecie Prawnej” opublikowano tzw. listę ministra Rostowskiego, czyli spis gmin i powiatów, które nie mogłyby uchwalić przyszłorocznych budżetów, gdyby w tym roku obowiązywał nowy wskaźnik zadłużenia. W wyliczeniach pod uwagę brano budżety z lat 2010 – 11 oraz plan budżetu na koniec trzeciego kwartału 2012 roku. W ministerialnej symulacji są trzy nasze samorządy. Wśród 40 gmin wymieniono Olkusz (wskaźnik zadłużenia – 0,9) oraz Klucze (-1,4). W grupie ośmiu powiatów ze wskaźnikiem -1,3 znalazł się powiat olkuski.
Od przyszłego roku będzie obowiązywał indywidualny wskaźnik zadłużenia. Obecnie jest on liczony według dwóch ustawowych progów: 15% i 60%. Gminy i powiaty w całej Polsce czeka teraz większa dyscyplina budżetowa.
Czy włodarze Olkusza i Klucz oraz powiatu olkuskiego mają pomysły, jak ratować publiczne finanse? Nasi samorządowcy nie są zaskoczeni, że znaleźli się na „liście ministra”. Zmiany w budżecie planuje Olkusz. – Przede wszystkim należy brać pod uwagę obecnie obowiązujące wskaźniki zadłużenia, które nadal dla naszej gminy kształtują się na bardzo bezpiecznym poziomie: 4,86% do ustawowego progu 15% oraz 30,04% do ustawowych 60%. Także nowe wskaźniki w uchwalonej Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata przyszłe od roku 2014 są dodatnie, czyli również spełniają wymogi ustawowe. Zmiana ustawy o finansach publicznych determinuje jednak gminę do drastycznego ograniczania wydatków bieżących (wśród których najpoważniejszą pozycję stanowią wydatki na oświatę i wychowanie) lub masowego wyzbywania się majątku, co w obecnej sytuacji na rynku nieruchomości nie jest korzystne. Analizując na bieżąco parametry budżetu zamierzamy jak najbardziej dostosować się do zmienionych wymogów ustawy i przedstawić Radzie Miejskiej kilka propozycji zmian obecnego budżetu w zakresie rozłożenia w czasie zadłużenia bez zaciągania nowych zobowiązań. Pozwoli nam to utrzymać zaplanowany poziom inwestycji, a jednocześnie znacznie ograniczyć zaplanowaną wysoką sprzedaż majątku. Ten techniczny de facto zabieg znacznie wpłynie na poprawę nowych obowiązujących od 2014 r. wskaźników zadłużenia – wyjaśnia skarbnik gminy Olkusz, Katarzyna Konieczny.
Gdy w ubiegłym miesiącu pisaliśmy o gminnych budżetach, podaliśmy, że wskaźnik zadłużenia gminy Klucze na koniec 2012 roku to 32,32% przy niespełna 40-milionowym budżecie, a w 2013 roku ma spaść do 26,16%. Wójt gminy Klucze Kazimierz Ściążko uspokaja, że sytuacja jest opanowana. – Ta lista powstała w części na bazie planu poprzedniego budżetu. Nanieśliśmy już wcześniej stosowne poprawki w ubiegłym roku, również obecny budżet jest dostosowany do tej sytuacji. Gospodarka finansowa gminy w żaden sposób nie jest zagrożona – mówi wójt Ściążko.
W powiecie ubiegły rok zamknięto z 44,5% wskaźnikiem zadłużenia (prawie 41 mln złotych). Starosta Jerzy Kwaśniewski oraz skarbnik Bogdan Polak również są spokojni o przyszłość finansową powiatu. – Do końca 2013 roku obowiązuje wskaźnik 15 % i 60%. My je spełniamy. „Gdybanie” w artykule „DGP” jest dla nas dość niefortunne, ponieważ zbiegło się z uchwałą o wykonaniu budżetu za 2012 rok. Już nie operujemy planem, ale faktycznym wykonaniem. Gdyby ten wskaźnik był liczony właśnie według wykonania, wyniósłby tylko -0,2. Za 2011 i 2012 rok wskaźniki mamy dodatnie. W 2010 roku wskaźnik był ujemny, ponieważ w tamtym czasie poczyniliśmy ogromne nakłady inwestycyjne z wykorzystaniem unijnych środków, m. in. na drogi („zedermankę” i „bydlinkę”). Gdy w przyszłym roku wskaźnik będzie liczony indywidualnie dla każdej jednostki samorządu terytorialnego, nie będzie już brany pod uwagę 2010 rok, lecz trzy lata poprzedzające 2014 rok. Zgodnie z naszymi wyliczeniami będzie on kształtował się na odpowiednim, dodatnim poziomie 2,16. Tak naprawdę nie wskaźniki się liczą, ale to, że spłacamy raty kredytowe. Chociaż muszę przyznać, że coraz trudniej nam obsługiwać dług publiczny nie posiłkując się kredytami, które wykorzystujemy na spłatę zadłużenia z ubiegłych lat, ale w dalszym ciągu inwestujemy – mówi skarbnik powiatu Bogdan Polak.
Inaczej finansową gospodarkę powiatu ocenia radny Paweł Piasny, który temat publikacji „DGP” wywołał na ostatniej sesji. – Wszystkie wskaźniki na dzień dzisiejszy pokazują jednoznacznie, że zdolność kredytowa nam się kończy. Stoimy przed dwoma dużymi zadaniami. Jednym z nich jest ”schetynówka” notabene realizowana w miejscu zamieszkania pana starosty. To wydatek 1,5 mln złotych. Stoimy też przed bardzo dużym wyzwaniem, którym jest projekt „Najzdrowszy Powiat Europy” realizowany ze środków norweskich. Nasz wkład będzie sięgał kilkunastu milionów złotych. Nie wiem, skąd pan starosta weźmie środki na sfinalizowanie tego projektu. Szczególnie w odniesieniu do publikacji w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, gdzie okazało się, że pierwszy raz Olkusz znalazł się w rankingach ogólnopolskich. Ubolewam tylko, że w tych, które mówią, iż jesteśmy niemal bankrutami. Jest to zdecydowanie pokłosie braku polityki rozwoju i oszczędzania. Od początku tej kadencji mówiliśmy, że wchodzimy ze znacznym obciążeniem kredytowym z uwagi na realizowane projekty infrastrukturalne w poprzedniej kadencji. Jednakże z uwagi na to, że poprzednia rada podejmowała to z pełną świadomością, szanowaliśmy te decyzje. Warunkiem miało być dążenie do znacznego ograniczenia tego zadłużenia. Powód jest prozaiczny – zbliża się następne unijne finansowanie na lata 2014 – 20, gdzie na pewno projekty infrastrukturalne będą ogłaszane i gdzie na pewno powinniśmy aplikować jako powiat. Czy mając na dzień dzisiejszy zobowiązania rzędu czterdziestu paru milionów złotych, a pewnie jeszcze większej kwoty w przyszłości, mamy jakiekolwiek szanse na pozyskanie środków? Nie, bo minister Rostowski nas zablokuje i nie będziemy mieli szansy żadnego rozwoju. Pod wielkim znakiem zapytania stoi przyszłość powiatu olkuskiego jako jednostki samorządu terytorialnego, ale także zarządzania tym powiatem. Obawiam się, że może rzeczywiście zawitać do nas komisarz, który nie będzie patrzeć na powiązania, przywileje i transfer pieniędzy w miejsca niekoniecznie najlepsze, a będzie racjonalizował te wydatki. Poniekąd jest to jakieś wyjście i być może to jedyny słuszny kierunek, by ziemia olkuska odzyskała swoją podmiotowość, bo na razie z tą podmiotowością jest ciężko – uważa Paweł Piasny.
Związek Powiatów Polskich wystąpił do ministra finansów z propozycją zmiany formuły wyliczania indywidualnego wskaźnika zadłużenia dla samorządów. Rozmowy na ten temat będą się toczyć na posiedzeniu Zespołu Finansów Publicznych Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Jak gminne i powiatowe finanse oceniają nasi Czytelnicy? Zachęcamy do dyskusji!
Proszę przyjść na sesję i zobaczycie co sobą reprezentują radni, i jak nie ma upaść Olkusz. Radny powinien mieć wiedzę merytoryczna, mieć odwagę powiedzieć prawdę nawet jeżeli nie jest to po linii jego partii. Do radny wybrali go mieszkańcy i oni łożą na jego utrzymanie. Dlaczego radni nie robią spotkań z wyborcami – boja się usłyszeć co o nich mówi lud.
Koza masz nie pełne informacje. Rynek będzie kosztował w sumie ponad 20 mln zł, Rabsztyn z parkiem do skakania ponad 6 mln itd. Są to sztandarowe i priorytetowe inwestycje naszego burmistrza i naszej rady miasta.No możne nie całej bo 1,5 Radnego nie zagłosowało za takim budżetem, a konkretnie jeden był przeciw a drugi wstrzymał się od głosu.Czyli mając 1,5 Radnego na poziomie trudno będzie zapobiec katastrofie w finansach publicznych naszej gminy. Wynika z tego że pozostali radni z burmistrzem na czele to zwykli likwidatorzy miasta.
Wszystko przez to że urzędnik państwowy nie ponosi żadnej finansowej odpowiedzialności za wydawane decyzje…ŻADNEJ 😆
Gdyby musieli oddawać z własnej kieszeni to by się 10 razy zastanowili czy brać kolejny kredyt i powiększać dług miasta…
Ale jak nie ma odpowiedzialności to hulaj dusza piekła nie ma…Łatwo się wydaje cudze pieniądze (8 mln zł na rynek, 2 miliony odszkodowanie dla parafii, 800 000 zł na niepotrzebny monitoring, milion co roku na niepotrzebną straż miejską, 3 mln na skate park….2 miliony na zamek….
A co tam …jak kasy braknie to się zamknie kolejną szkołę …przecież zostało ich jeszcze kilka nie? 😆 :zzz
Nie będzie źle p. Burmistrz wypuści obligacje (za wykup długów) ze spłatą za 10 lat, niech inni się martwią. A tak naprawdę to nie burmistrza/starostę trzeba rozliczać ale naszych kochanych radnych – dla nich istotna jest dieta i szkolenia poza Olkuszem. Nie wracajcie.
Skarbnicy z gminy i powiatu chyba są z tej samej szkoły.I jeden i druga jak dwa filuty powtarzają „nic się nie stało , Polacy nic się nie stało”.a tymczasem i powiat i gmina zagrożone są bankructwem.Ministerialne wyliczenia to bardzo poważne ostrzeżenie.i skarbnicy powinni bić na alarm.Zwłaszcza, że dane o polskiej gospodarce są coraz bardziej dramatyczne.Spada produkcja przemysłowa, maleje eksport, zmniejsza się sprzedaż detaliczna, wzrasta bezrobocie, dochody podatkowe spadły o 8 procent.Bardzo mocno zagrożone są więc dochody budżetów gmin i powiatów.zaplanowane w budżetach dochody mogą być znacznie zawyżone.I wtedy może się okazać, że Ministerstwo Administracji lepiej oceniło sytuację, niż nasze dwa filuty.Coraz więcej zapowiedzi ekonomistów , że polska gospodarka stacza się w recesję., może być więc jeszcze gorzej.Zamiast bawić się w górskich kurortach, skarbnicy powinni opracowywać plany ratowania finansów.Tylko czy te dwa filuty są do tego zdolne.
Usłyszałem informację, w którą aż mi się nie chce wierzyć.Podobno dzień po artykule o zagrożeniu bankructwemGminy Olkusz, skarbnik, sekretarz, radni i inne osoby z Urzędu udali się do jednego z górskich kurortów na tzw „szkolenie wyjazdowe”Oczywiście ten weekendowy wypoczynek szkoleniowy ma być finansowany z budżetu Gminy.Czy nie przypomina to trochę historię Titanica.A skoro jestem przy niepotwierdzonych informacjach.Podobno sekretarz Gminy pobiła rekord w ilości szkoleń i konferencji w których za pieniądze publiczne uczestniczyła.Podobno częściej jest na szkoleniach niż w Urzędzie.Może dlatego nigdy nie słyszałem żadnego publicznego wystąpienia sekretarz, nigdy nie czytałem żadnej jej wypowiedzi.Wynagrodzenie sekretarz Gminy jest podobnie jak skarbnika astronomiczne.Za co dostaje tak wysoką pensję? Czy podejmuje i odpowiada za jakiekolwiek decyzje Urzędu? Czy ktoś potrafi mi wyjaśnić tą tajemnicę ?.
Najwyższy czas, żeby mieszkańcy zrobili porządek z tymi nieudacznikami rządzącymi miastem i gminą. Tylko referendum wchodzi wgrę. Inaczej zbankrutujemy wszyscy .
ale Olkusz ma takich krawców co krają wszystko jak leci i naczęsciej bezmyślnie ale za to zawsze na rachunek społeczeństwa,
Umieszczenie Olkusza w gronie 40 najgorszych gmin w Polsce to ostatni moment na refleksję o przyszłości i rozwoju Olkusza.Olbrzymie największe w dziejach Olkusza zadłużenie, uzasadniane koniecznością wykorzytania środków unijnych, nie stworzyło dla olkusza żadnych szans rozwoju.Realizowane ze wsparciem unijnym inwestycje (min: tzw 'rewitalizacja” Starówki, modernizacja hali sportowej i Domu kultury) nie stworzylżadnego nowego miejsca pracy, nie przysporzyły budżetowi ani jednej dodatkowej złotówki dochodu.Te inwestycje były nieprzemyślane, chaotyczne i przypadkowe.Straciliśmy szansę na rozwój Olkusza, a jednocześnie Gmina została w zatrważający sposób zadłużona.Nie daje to szans na rozwój w przyszłych latach, w których te długi trzeba będzie spłacać.Myślę, że Burmistrz ma fatalnych doradców.Odpowiedzią na taką sytuację Gminy jest lekceważenie problemu i taki „de facto techniczny zabieg”.Ciekawe ile ten „de facto techniczny zabieg” będzie znowu Gminę kosztował.
Minister powinien wprowadzić jedną zasadę:
Jeśli gmina ma długi to nie może zaciągać ŻADNYCH NOWYCH KREDYTÓW :-*
Bo później jeden dług spłacany jest kolejnym kredytem i więcej kosztuje obsługa długu niż utrzymanie szkoły i ludzie potem płaczą że szkołę trzeba zamknąć…ano jak się długów narobiło to trzeba !!! 😆
Informacje z Ministerstwa Administracji o gminach i powiatach ,które mogą znależć się na skraju bankructwa są zatrważające dla Olkusza.Wśród 40 najgorzej prowadzących swoją gospodarkę finansową gmin (na blisko 2500 gmin) jest Olkusz.Nie ma takiego drugiego przypadku, by i powiat i główne miasto powiatu było na tej liście.Skarbnik gminy zamiast bić na alarm, wymyśla jakieś sztuczki, jak sama mówi taki”techniczny de facto zabieg”, a powinna pilnować budżetu, ograniczać wydatki bieżące, by do takiego wstydu nie doprowadzić.Mamy chyba najdrożej opłacanego skarbnika w Polsce, może warto by za tak wysokie apanaże, wymagać dbałości o budżet.Czy wcześniej skarbnik alarmował Burmistrza i Radę o takiej sytuacji? Warto by Burmistrz i Rada Miejska zastanowili się, czy można mieć do skarbnika zaufanie, bo w przyszłych latach Gminę może czekać zarząd komisaryczny i drastyczne cięcie wydatków.Nie można jak czyni to skarbnik bagatelizować problemu, czas na poważną debatę.
jakie bankructwa ? – tak krawiec kraje jak mu materii staje.Wybral naród radnych zeby dobrze miastem zarzadzali a nie zadłuzali.Skoro długów narobili niech zwracają z wlasnych kieszeni.
[quote name=”Alojz”]Prywatyzacja! – 80% majątku gminnego i powiatowego oddać spółce ze Szczecina. Zaoszczędzimy grube miliony na administracji. Wszystkich urzędników w bydlęcych wagonach wywieść na przymusowe roboty przy budowie drogi w Gorenicach. Ku chwale PO![/quote]Orkisz nie bredź.
[quote name=”bury mistrz”]
Niech Olkuszem rządzi każdy byle nie Rzepka, Osuch, Piasny i Orkisz! – wszyscy są nieudolni i siebie warci.[/quote]
A pierwszy na tej liście powinien być Kmita!
[quote name=”Kordek k”]Od dawna było wiadomo,że Olkusz jest niszczony systemowa.Dlatego w zarządacch miasta i powiatu znależli się najgorsi z możliwych. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Pozostaje tylko wykorzystać taczki z zrobić z nich użytek. Im wcześniej,tym lepiej.[/quote]
Niech Olkuszem rządzi każdy byle nie Rzepka, Osuch, Piasny i Orkisz! – wszyscy są nieudolni i siebie warci.
Od dawna było wiadomo,że Olkusz jest niszczony systemowa.Dlatego w zarządacch miasta i powiatu znależli się najgorsi z możliwych. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Pozostaje tylko wykorzystać taczki z zrobić z nich użytek. Im wcześniej,tym lepiej.
Prywatyzacja! – 80% majątku gminnego i powiatowego oddać spółce ze Szczecina. Zaoszczędzimy grube miliony na administracji. Wszystkich urzędników w bydlęcych wagonach wywieść na przymusowe roboty przy budowie drogi w Gorenicach. Ku chwale PO!