Obowiązujący od kilku miesięcy nowy system gospodarowania odpadami jednym przypadł do gustu, inni z kolei uważają, że jest niedopracowany i sporo trzeba w nim poprawić. Z telefonów, które odbieramy w naszej redakcji wynika, że na ogół mieszkańcy domów jednorodzinnych są zadowoleni. Lokatorom bloków nie podoba się, że segregując śmieci odpowiadają nie tylko za siebie, ale i za sąsiadów.
Domy jednorodzinne na „plus”
Mieszkańcy prywatnych domów, którzy dzielą się z naszą redakcją swoimi uwagami, najczęściej uważają, że system świetnie się sprawdza. – Uważam, że teraz jest dużo lepiej niż jeszcze pół roku temu. Najważniejsze, że wywożą każdą ilość śmieci. Firma odbierająca odpady przyjeżdża zgodnie z harmonogramem. Udogodnieniem jest też częsty odbiór. Kiedyś po śmieci przyjeżdżali raz w miesiącu, a za dodatkowy wywóz trzeba było zapłacić. Teraz jest inaczej – częściej i tym samym wygodniej dla mieszkańców – twierdzi pan Mariusz z Olkusza.
Jedna z mieszkanek miasta uważa, że po początkowych zawirowaniach z wakacji, wszystko wróciło do normy. Podkreśla, że dobrym pomysłem jest biuro obsługi klienta, gdzie można zasięgnąć wszelkich informacji na temat segregacji czy odbioru śmieci. – Nie ma też problemu z dostarczaniem nowych worków, a kiedyś często ich brakowało – dodaje.
Będą kary dla mieszkańców?
Inne spojrzenie na ten temat mają mieszkańcy bloków. Od pewnego czasu na klatkach schodowych olkuskich bloków pojawiły się informacje od zarządców nieruchomości, przypominające o prawidłowym selekcjonowaniu odpadów. – Urząd Miasta i Gminy Olkusz odpowiedzialny za organizację odbioru odpadów komunalnych otrzymuje informacje od firm odbierających te odpady o ich niewłaściwej segregacji. Przypominamy, że w złożonych deklaracjach zobowiązali się Państwo do segregacji. W konsekwencji braku prowadzenia właściwej selekcji, burmistrz miasta i gminy Olkusz może dokonać zmiany obowiązującej miesięcznie stawki za odbiór odpadów z 7 zł do 14 zł za osobę – czytają lokatorzy.
W naszej redakcji rozdzwoniły się telefony od mieszkańców, którzy twierdzą, że śmieci segregują i nie zamierzają płacić za niewywiązujących się z deklaracji sąsiadów. – Jak gmina zamierza sprawdzać, kto segreguje śmieci, a kto nie? W jaki sposób burmistrz zamierza ukarać mieszkańców, którzy nie segregują śmieci we właściwy sposób? Jaka jest podstawa prawna takiego działania? – takie pytania słyszeliśmy najczęściej. W magistracie dowiedzieliśmy się, że firma prowadząca odbiór odpadów sporządza kwartalne sprawozdania, które przekazuje burmistrzowi. W sprawozdaniach tych, zgodnie z ustawowym zapisem, powinni być wskazywani właścicieli nieruchomości zbierający odpady niezgodnie z regulaminem. – Dodatkowo pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska i Terenów Rolnych UMiG w Olkuszu dokonują okresowych kontroli podczas odbiorów odpadów komunalnych, zarówno z terenów zabudowy jednorodzinnej, jak i wielorodzinnej – mówi rzecznik prasowy olkuskiego magistratu Michał Latos.
Jak zapewniają w magistracie, burmistrz dotąd nie karał mieszkańców, którzy nie segregują odpadów w sposób właściwy. – Obowiązujące akty prawne dają jednak możliwość nałożenia takich kar w formie grzywny. W konsekwencji braku prowadzenia właściwej segregacji, Burmistrz może również decyzją administracyjną nałożyć na właściciela nieruchomości obowiązek wnoszenia podwyższonej opłaty za wywóz odpadów, co jest pewną formą „kary” – wyjaśnia Michał Latos. Wskazuje przy tym, ze stosowne zapisy prawne dotyczące kary grzywny znajdują się w Ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. – Nowy system gospodarowania odpadami komunalnymi obowiązuje od kilku miesięcy i obecnie działania burmistrza ukierunkowane są głównie na odpowiednią edukację mieszkańców oraz wyrobienie nawyków prawidłowej selekcji odpadów – dodaje rzecznik.
Mieszkańcy bloków: mamy płacić za sąsiadów?
Sporo wątpliwości budzi też tzw. odpowiedzialność zbiorowa. No bo jak sprawdzić w blokach, kto segreguje, a kto nie? – Czy burmistrz zastosuje odpowiedzialność zbiorową, a jeśli tak, to na jakiej podstawie prawnej? – pytają mieszkańcy.
Problematyczny jest zapis w Ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, według którego obowiązki właściciela nieruchomości sprawuje zarządca obiektu, nawet, jeśli poszczególne lokale mają odrębnych właścicieli. Zgodnie z tym deklarację śmieciową składa spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa. Deklaracja musi być jedna dla całego bloku. W praktyce oznacza to, że albo wszyscy lokatorzy segregują śmieci, albo nie. – Wszelkiego rodzaju sankcje związane z brakiem segregacji burmistrz może stosować wobec właścicieli nieruchomości. Stąd też niejako ustawodawca ustanowił pewnego rodzaju formę odpowiedzialności zbiorowej w przypadku nieruchomości, na których znajdują się budynki wielolokalowe – mówi Michał Latos.
Ogólnie jest coraz lepiej
Władze twierdzą, że na terenie miasta jest teraz prawie dwa razy więcej pojemników na śmieci segregowane niż wcześniej. W ocenie urzędników to dowód na to, że poziom świadomości mieszkańców w zakresie właściwej segregacji odpadów stale się zwiększa. – Rzetelna ocena poziomu segregacji odpadów komunalnych możliwa będzie dopiero po pierwszym rocznym okresie sprawozdawczym. Wówczas dokonane zostanie szczegółowe porównanie ilości segregowanych śmieci w tym roku z poprzednimi okresami – mówi Michał Latos.
Co stanowi największy problem przy segregacji? W magistracie twierdzą, że zanieczyszczenie odpadów segregowanych zmieszanymi odpadami komunalnymi. Jeśli ktoś wrzuca do pojemników przeznaczonych na selekcję worek z nieposegregowanymi śmieciami, firma odbierająca odpady traktuje je jako zmieszane. – Często mieszkańcy zapominają również o tym, że niektóre odpady należy właściwie przygotować zanim zostaną wrzucone do pojemnika, np. butelki z tworzywa sztucznego, opakowania typu tetra pak po sokach czy mleku albo opakowania kartonowe powinny być uprzednio zgniecione. W przeciwnym wypadku pojemniki na odpady szybko ulegają przepełnieniu, a firma wywozowa tak naprawdę wywozi przede wszystkim powietrze – dodaje Michał Latos.
Jak na dzień dzisiejszy funkcjonowanie systemu ocenia włodarz miasta? – Mieszkańcom Miasta i Gminy Olkusz należą się słowa uznania za czynny udział przy wprowadzaniu i usprawnianiu funkcjonowania nowego systemu gospodarowania opadami komunalnym na terenie naszej Gminy. Nie możemy jednak spocząć na laurach, gdyż jeszcze wiele w zakresie właściwego działania systemu pozostało do zrobienia. W naszym wspólnym interesie jest, aby właściwa segregacja odpadów komunalnych stała się nawykiem, a nie uciążliwym obowiązkiem – uważa burmistrz Dariusz Rzepka.
A co Wy sądzicie o segregowaniu śmieci? Jak Waszym zdaniem funkcjonuje system? Czekamy na opinie na www.przeglad.olkuski.pl!
pav – wybul 7 zł i niczego nie segreguj, tak będzie uczciwie a to raptem ze 3 jogurciki z tym strasznym wieczkiem 😉
To trzeba było założyć firmę śmieciowo-recyclingową zorganizować zbiórkę od mieszkańców i zapewnić, żeby dla dostawy był odbiór dla przedsiębiorstw i trzepać kasiorę. No i nie wyrzucać byle gdzie worków zasyfionych na rogatkach, rowach przydrożnych i lasach. Dziwi cię że teraz są tego konsekwencje takie a nie inne? Że wszystkich trzeba teraz złapać za mordę w tej sprawie? Zawsze źle, narzekają że Olkusz zasyfiony, jak trzeba podjąć współpracę na recycling to znowu narzekania, bez przerwy źle i źle.
[quote name=”PXT”]
A ileż to roboty oderwać wieczko od kubka?[quote]
A tyle, że i wieczko i kubek jest surowcem wtórnym więc niby dlaczego mam komuś ułatwiać robotę za którą i tak mu płacę?
[quote name=”pavv”]Nie mam w kuchni miejsca na 4 pojemniki, a kubek po jogurcie to i metal jest i plastik. Słoik po ogórkach to i szkło i metal i papier. Wymyśl teraz jak to segregować. Oczywiście kubek po jogurcie wg „ich” powinienem umyć płacąc za wodę. Dziękuję! Wracam do rzeczywistości i olewania durnowatej ustawy na którą gminy się rzuciły jak szczerbaty na suchary.[/quote]
A ileż to roboty oderwać wieczko od kubka? Albo zakrętkę od słoika odkręcić? Etykiety nie musisz odrywać ani kubka dokładnie myć, możesz go wylizać będzie oszczędność wody i oszczędność jogurtu dwie oszczędności na jednym ruszcie.
Ludzie, po pierwsze na śmietnikach często nie pisze na co one są, a starsze osoby nie mają pojęcia, że np żółty pojemnik to na plastiki. Powinny być DUŻE napisy na kontenerach na co one są. Jakaś tablica informacyjna przy śmietnikach.
Nie wszyscy buszują po internecie, a do wielu osób informacja o sposobie segregacji, która polegała na tym, że roznieśli każdemu jedną ulotkę jest moim zdaniem niewystarczająca.
[quote name=”non”]
Z tego, co napisałeś wynika, że niczego nie segregujesz i albo powinieneś bulić karę, albo sąsiedzi powinni ci tyłek skopać w ramach odpowiedzialności zbiorowej. Kubek po jogurcie to plastik, puszkę po piwie także wrzuca się do worka z plastikiem, a rolka po s*rajtaśmie to papier. Faktycznie, trudno zapamietać![/quote]
Nie mam w kuchni miejsca na 4 pojemniki, a kubek po jogurcie to i metal jest i plastik. Słoik po ogórkach to i szkło i metal i papier. Wymyśl teraz jak to segregować. Oczywiście kubek po jogurcie wg „ich” powinienem umyć płacąc za wodę. Dziękuję! Wracam do rzeczywistości i olewania durnowatej ustawy na którą gminy się rzuciły jak szczerbaty na suchary.
[quote name=”pavv”]Tak! Będę z tabletem albo laptopem latał do kontenera i sprawdzał gdzie co mam wrzucić.[/quote]
Skoro bez laptopa nie jesteś w stanie zapamiętać znaczenia trzech kolorów, to skrzyżowań ze światłami także powinieneś unikać, bo coś cię w końcu trąci na pasach.
[quote name=”pavv”]Owszem – plastik, szkło, papier segreguję, ale w pierdoły typu kubek po jogurcie, rolka po papierze toaletowym czy puszka po piwie nie będę się bawił.[/quote]
Z tego, co napisałeś wynika, że niczego nie segregujesz i albo powinieneś bulić karę, albo sąsiedzi powinni ci tyłek skopać w ramach odpowiedzialności zbiorowej. Kubek po jogurcie to plastik, puszkę po piwie także wrzuca się do worka z plastikiem, a rolka po s*rajtaśmie to papier. Faktycznie, trudno zapamietać!
[quote name=”non”]Przestańcie, ludzie, mędzić i ciećwolic. Informacja na temat sposobu segregacji smieci jest cały czas dostępna: [/quote]
Tak! Będę z tabletem albo laptopem latał do kontenera i sprawdzał gdzie co mam wrzucić. Robota była prosta do wykonania – opisanie kontenerów… no ale skoro oni ją olali to ja olewam pełną segregację śmieci. Owszem – plastik, szkło, papier segreguję, ale w pierdoły typu kubek po jogurcie, rolka po papierze toaletowym czy puszka po piwie nie będę się bawił.
Do NON MOŻE I TWOJE ROZUMOWANIE JEST SŁUSZNE ALE NIE KAŻDY MA INTERNET A I JA ULOTEK ŻADNYCH NIE MIAŁEM TO MOŻE I INNI NIE MIELI.POZDRAWIAM I WESOŁYCH ŚWIĄT
[quote name=”zainteresowany”] nie każdy pamięta co do czego miało być,jedna tablica ogólna lub dobrze oznaczone pojemniki co oprócz podstawowych odpadów należy do nich wrzucać rozwiązałoby chyba problem.ALE NAJLEPIEJ KARAĆ ZAMIAST EDUKOWAĆ,WSZYSCY CHCĄ CAŁĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ JAK ZWYKLE ZRZUCIĆ NA OSTATNIEGO ODBIORCĘ ALE NIE WIDZI ŻE SAMI PONOSZĄ WIĘKSZĄ WINĘ.TAKIE TO NORMALNE W NASZYM KRAJU[/quote]
Przestańcie, ludzie, mędzić i ciećwolic. Informacja na temat sposobu segregacji smieci jest cały czas dostępna: http://www.umig.olkusz.pl/images/stories/aktualnosci/05_2013/jak_prawidlowo_segregowac_odpady.jpg
na ulotkach, które „wylądowały w koszu” – także zostało wszystko opisane. Nie trzeba było ich wyrzucać. Żeby byc wyedukowanym, trzeba sie chcieć wyedukować. Niechluje i brudasy edukować sie nie chcą, więc należy ich karać. Nie chcecie odpowiedzialnosci zbiorowej, sami pouczajcie swoich tepych sąsiadów, a nie pi**tolcie, ze ma to zrobic jakiś „ktoś” , najlepiej burmistrz.
Na ulotki (które wylądowały w kontenerach z napisem papier) pieniędzy starczyło, ale żeby pomalować kontenery już brakło. Urzędasy zawierali umowy, ale nie wymogli na firmach wywożących śmieci opisania kontenerów. I teraz pod blokiem mam kontenery zielone i czarne, ale co do nich wrzucać to już pojęcia nie mam. Dobrze, że zostały jeszcze stare z opisami SZKŁO, PLASTIK, PAPIER.
Zgadzam się z ”PISBIS” dodam jeszcze ,że kontenery na odpady organiczne powinny być w innym kolorze niż na odpady nie segregowane ,co może mylić wielu ludzi.Brak tabliczek lub naklejek na pojemnikach co do czego ma być bo odpady to nie tylko szkło, papier, plastik, ale też ,różne inne odpady i nie każdy pamięta co do czego miało być,jedna tablica ogólna lub dobrze oznaczone pojemniki co oprócz podstawowych odpadów należy do nich wrzucać rozwiązałoby chyba problem.ALE NAJLEPIEJ KARAĆ ZAMIAST EDUKOWAĆ,WSZYSCY CHCĄ CAŁĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ JAK ZWYKLE ZRZUCIĆ NA OSTATNIEGO ODBIORCĘ ALE NIE WIDZI ŻE SAMI PONOSZĄ WIĘKSZĄ WINĘ.TAKIE TO NORMALNE W NASZYM KRAJU
Dlaczego jest tak mało kontenerów np. na plastik, makulaturę i biologiczne. i odbierane raz miesięcznie. Dlaczego na kontenerach nie ma napisu co do nich wrzucać a jeżeli jest to ukryty, ze trzeba kontenery obracać. Czy nie można częściej opróżniać kontenerów, a nie czekać aż do nich nie ma dojścia. Ulotki, pisma i plakaty są niezrozumiałe dla wszystkich. Ten który je pisze chyba sam nie rozumie co pisze. Najprościej karać i stosować karę zbiorową,, te czasy już minęły. Ogólnie brak właściwej i czytelnej informacji o segregacji.
[quote name=”olkuszanka22″]Hmm .. tylko tak jakoś o stawkach za wywóz śmieci w artykule cicho … :P[/quote]
Jest. 7 lub 14 zł za to, że ktoś z kilku bloków śmieci nie segreguje, albo buteleki nie zgniata 😀 😆 . buahahahahah… już płacę
Hmm .. tylko tak jakoś o stawkach za wywóz śmieci w artykule cicho … 😛
[quote name=”Młody”]Njwiększym problemem na osiedlach są „kontenerowe nurki” -przez noc potrafią zrobić totalny burdel w tej całej segregacji zabierając co cenniejsze rzeczy a potem jadą z nimi do skupu[/quote]
Bo 1/3 jeśli nie połowa rzeczy przez nas wyrzucanych jest źródłem zarobku dla firm odbierających śmieci za które my płacimy. Tym sposobem firma wywożąca śmieci zarabia podwójnie.
Njwiększym problemem na osiedlach są „kontenerowe nurki” -przez noc potrafią zrobić totalny burdel w tej całej segregacji zabierając co cenniejsze rzeczy a potem jadą z nimi do skupu albo palą w nowowybudowanych domach przy drodze chrzanowskiej, na Kamyku i Kruczej Górze tak że blokowi swoich klatek przewietrzyć nie mogą bo taki smród leci z zachodu … Czy władze MiG Olkusz i OSM znająte problemy ?
Rząd Głupich Kroków myśmy wybrali więc się trzeba dostosować do tych głupot lub zmienić Rząd, w piersi się bijąc wcześniej .I przeprosić następne pokolenie.
Tja! A u mnie z jednego zestawu kontenerów korzysta 5 bloków które mają 3 administratorów. I co panie Latos? Naczytał się pan pierdół w ustawie i teraz próbuje pan je realizować? Wiadomym jest, że ustawa jest do d*py, a takich ustaw nie ma obowiązku przestrzegać! I tyle!