„Dla zapewnienia prawidłowego rozliczenia ogrzewania wszystkich budynków i pomieszczeń w budynkach – przyjmuje się, że minimalne zużycie energii cieplnej dla celów ogrzewania nie może być mniejsze niż 1/2 średniego zużycia w węźle. W przypadku gdy z odczytów podzielników kosztów zużycie jest mniejsze od połowy średniego zużycia z węzła, użytkownik nie będzie rozliczany ze wskazań podzielników, lecz będzie obciążany połową średniego zużycia z węzła.” – taki zapis w regulaminie rozliczania kosztów w Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej budził spore oburzenie części lokatorów, którzy uznali, że taki system rozliczania ciepła jest niesprawiedliwy.

Zwłaszcza dla osób, które oszczędzają. Od 1 stycznia tego roku Rada Nadzorcza OSM podjęła decyzję o wykreśleniu tego punktu.
-Teraz będziemy liczyć wysokość płatności na innych zasadach. Jeśli podzielnik będzie wskazywał zerową wartość, wówczas lokator zapłaci tylko koszty stałe, czyli te idące na ogrzewanie wspólnych części nieruchomości, jak klatek schodowych – wyjaśnia prezes OSM, Mirosław Otwinowski.
Do naszej redakcji napływa wiele listów dotyczących wątpliwości co do zasad rozliczania ciepła oraz podzielników zamontowanych na kaloryferach. Mieszkańcy skarżą się, że nie po to oszczędzają, by płacili większe rachunki. Oszczędzają nie tylko poprzez zmniejszanie temperatury na kaloryferach, ale i przez wymianę okien, ocieplanie podłóg czy uszczelnianie drzwi. A na rozliczeniach i tak widnieją spore sumy, jakie muszą płacić.
– W tym roku, jak zwykle, spółdzielnia przed okresem odczytów wskazań podzielników zaskakuje nas nowym regulaminem rozliczeń. Lokator nie jest w stanie przewidzieć, ile będzie musiał zapłacić za ciepło. Nie da się zaplanować domowego budżetu, bo co roku są jakieś zmiany. Dlaczego taka zmiana nie nastąpiła wcześniej, przed okresem grzewczym, albo dopiero po tegorocznych odczytach z podzielników? Sposób publikacji regulaminu i jego zmian nie jest dostępny dla wszystkich, bo na razie widnieje tylko na stronie internetowej spółdzielni, a nie ma takich informacji na klatkach – skarży się jeden z mieszkańców z ul. Sławkowskiej.
Czy nowy sposób rozliczania ciepła zadowoli lokatorów spółdzielni? To się okaże przy rachunkach, jakie przyjdzie im zapłacić za kilka miesięcy.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Antoni
Antoni
14 lat temu

„-Teraz będziemy liczyć wysokość płatności na innych zasadach. Jeśli podzielnik będzie wskazywał zerową wartość, wówczas lokator zapłaci tylko koszty stałe, czyli te idące na ogrzewanie wspólnych części nieruchomości, jak klatek schodowych – wyjaśnia prezes OSM, Mirosław Otwinowski.”
Przy takim sposobie rozliczania lokator mieszkania znajdującego się w środku bloku, po zakręceniu wszystkich grzejników i tak nawet przy wysokich mrozach będzie miał temperaturę dodatnią, nieco niższą od mieszkań sąsiadujących, ponieważ jego mieszkanie będzie ogrzewane ciepłem z góry, z dołu i od sąsiadów na tej samej kondygnacji. Sąsiedzi zapłacą więc za ogrzanie mieszkania „oszczędnego”. Proszę o dalsze dyskusje w tym temacie na łamach Przeglądu Olkuskiego oraz o wyjaśnienia prezesa spółdzielni mieszkaniowej.
Takie myślenie jak w artykule, osoby na stanowisku prezesa spółdzielni mieszkaniowej stawia pod znakiem zapytania jego decyzje także w innych sprawach spółdzielni.